Rozpędzone BMW, po kolizji z innymi pojazdem, wjeżdża na chodnik i taranuje grupę uczniów, a następnie uderza w samochód na parkingu, dopiero wtedy się zatrzymuje. Wyglądało to bardzo groźnie, ale na szczęście nikomu nic się nie stało. Kierowca może stracić prawo jazdy.
- Z ustaleń policjantów wynika, że na jezdni doszło do kolizji BMW z innym autem. Jeden z nich wpadł w poślizg i wjechał na chodnik, którym szła grupa uczniów miejscowego gimnazjum. Następnie uderzył jeszcze w stojący na parkingu samochód - informuje Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Kierowca straci prawo jazdy
Dwójka gimnazjalistów została staranowana i choć wszystko wyglądało bardzo groźnie, nikomu nic się nie stało.
Kierowca był trzeźwy. Zdarzenie, do którego doszło w podpoznańskim w Zalasewie w środę przed 15. Wstępnie zostało uznane za kolizję drogową. Kierowca ukarany został mandatem.
W czwartek, po dokładniejszym przyjrzeniu się sprawie, policjanci stwierdzili, że mandat to zbyt mała kara. - Funkcjonariusze zajmujący się sprawą wystąpią do sądu z wnioskiem o cofnięcie uprawnień kierowcy - mówi Borowiak.
Do zdarzenia doszło w Zalasewie:
Autor: ib/gp / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: tvn24