Przez cały lipiec zawieszony będzie planowy ruch parowozów na linii Wolsztyn – Leszno oraz Wolsztyn – Poznań w Wielkopolsce. Parowozownia Wolsztyn tłumaczy tę decyzję zagrożeniem pożarowym.
Składy prowadzone przez parowóz wróciły do rozkładów jazdy samorządowego przewoźnika, spółki Koleje Wielkopolskie, przed rokiem. Łączą Wolsztyn ze stolicą regionu i z Lesznem.
To było w planach
Czasowe zawieszenie w lipcu planowego kursowania takich pociągów było już wcześniej zaplanowane.
- Lipcowe zawieszenie ruchu rozkładowego, ze względu na wysokie temperatury, mamy zapisane w umowie z przewoźnikiem. Parowozy stwarzają zagrożenie pożarowe. Szczególnie trasa do Leszna prowadzi tuż przy polach uprawnych. Szczęśliwie, do tej pory, w tym i w poprzednim sezonie, nasze parowozy nie wywołały pożaru – powiedział dyrektor Parowozowni Wolsztyn Wojciech Marszałkiewicz.
Wyjadą gdzieś indziej
Jak zapewnił, wolsztyńskie parowozy przez lipiec nie będą stać bezczynnie. - Niemal codziennie będą kursowały na trasach turystycznych. Mamy takie trasy, gdzie zagrożenie pożarowe jest mniejsze, do pól jest daleko – poinformował.
Składy osobowe prowadzone w Wielkopolsce przez parowozy zniknęły z rozkładów jazdy w 2014 roku. Ich powrót był możliwy dzięki powstaniu w 2016 roku instytucji kultury Parowozownia Wolsztyn.
Autor: FC / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24