Zabrakło prądu. Cała wieś oglądała mecz w remizie

Oglądali mecz w remizie
Oglądali mecz w remizie
Źródło: TVN24
W Nieszawie wichura zerwała linie wysokie napięcia i we wsi zabrakło prądu. Na szczęście udało się znaleźć rozwiązanie, dzięki któremu wszyscy chętni obejrzeli transmisję spotkania Polska-Czechy. – W remizie strażackiej podłączyliśmy agregat i telewizor, cała wieś razem oglądała mecz – wyjaśnia Tadeusz Stencel, inspektor ds. bezpieczeństwa w gminie Murowana Goślina.
Cała wieś oglądała mecz w remizie

Cała wieś oglądała mecz w remizie

- To było 15 minut. Wielka tragedia! Drogi są zablokowane, słupy poprzewracane, nie ma wody i prądu. Z tego słyszeliśmy może go nie być nawet 3 dni. Na szczęście nie ma rannych – mówi pani Alina, mieszkanka Nieszawy.

Przez brak prądu mieszkańcy Nieszawy mogli nie zobaczyć meczu Polska – Czechy. Na szczęście udało się znaleźć rozwiązanie. – W remizie strażackiej podłączyliśmy agregat i telewizor – mówi Tadeusz Stencel, inspektor ds. bezpieczeństwa w gminie Murowana Goślina.

- Ktoś przyniósł antenę, ktoś przyniósł dekoder i udało sie - mówił jeden z mieszkańców.

- Dobrze było, niestety przegrali - podsumował chłopiec, który też obejrzał mecz w remizie.

Cała Wielkopolska w deszczu

Burze i nawałnice przeszły nad Wielkopolską w sobotę wieczorem i w nocy z soboty na niedzielę - miejscami spadło 35 mm deszczu, a wiatr osiągał prędkość do 80 km/h.

Najwięcej szkód burze poczyniły w powiatach międzychodzkim, obornickim, szamotulskim, kościańskim i poznańskim. Uszkodzonych zostało 30 dachów, wiatr powalił kilkadziesiąt drzew oberwał też kilkaset gałęzi, drzewa i gałęzie powodowały utrudnienia w ruchu.

Na drodze krajowej nr 5 w okolicach miejscowości Czacz, zwalone drzewo wstrzymało ruch na pół godziny, podobne zdarzenia miały miejsce na kilku drogach wojewódzkich.

Pięć osób, w tym dwóch strażaków, doznało obrażeń podczas usuwania skutków nawałnic.

Autor: FC//ec / Źródło: TVN Poznań / PAP

Czytaj także: