Najpierw pijany wszedł do sklepu i ukradł alkohol. Kiedy do jego mieszkania zapukali policjanci, mężczyzna wyskoczył z drugiego piętra wprost na zaparkowany przed budynkiem samochód.
Do zdarzenia doszło w środę rano, ale o zajściu policja poinformowała dopiero dziś. Z ustaleń śledczych wynika, że około godz. 8.00 rano pijany mężczyzna wszedł do sklepu przy ulicy Mostowej.
- Grożąc pobiciem sterroryzował sprzedawczynię. Później poturbował ją, a z półki sklepowej zabrał alkohol - opowiada Iwona Liszczyńska z policji w Poznaniu.
Po dwóch godzinach wyskoczył
Dwie godziny później policji udało się namierzyć sprawcę. Kiedy funkcjonariusze próbowali się dostać do jego mieszkania, mężczyzna wiele się nie zastanawiając, wyskoczył z drugiego piętra przez okno. Jak mówią świadkowie, spadł prosto na zaparkowanego pod kamienicą mercedesa.
Szpital w asyście
Mężczyzna doznał obrażeń na tyle poważnych, że został przewieziony do szpitala. - Przebywa tam cały czas, jest pilnowany przez policjantów. Od jego stanu zdrowia zależy, kiedy usłyszy zarzuty - mówi Liszczyńska.
Mężczyźnie za dokonanie rozboju grozi do 12 lat więzienia.
Autor: kk/par / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Poznań