Ofiarą piątkowego wypadku w Górzenku (woj. wielkopolskie) okazał się Zygmunt Lubieniecki, szef powiatowych struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Ostrowie Wielkopolskim. Na niestrzeżonym przejeździe, jadący oplem 66-latek wjechał pod pociąg. Zginął na miejscu.
- Do wypadku doszło po godzinie 19. Samochód osobowy zderzył się prawdopodobnie z samym elektrowozem, do którego nie były podczepione wagony. Autem podróżował mężczyzna. Jechał sam, zginął na miejscu - mówił Artur Kurczaba, oficer prasowy ostrowskiej policji.
Ofiarą wypadku jest Zygmunt Lubieniecki, szef struktur SLD w powiecie ostrowskim, były wójt gminy Ostrów Wielkopolski, wieloletni prezes Ochotniczej Straży Pożarnej Wysocko Wielkie, prezes zarządu gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP oraz wiceprezes zarządu powiatowego, były radny i członek zarządu powiatu ostrowskiego.
Ulotki na torach
Lokomotywa bez wagonów pchała samochód przez kilkaset metrów. Auto od strony kierowcy zostało całkowicie zmiażdżone. Na torowisku poza urwanym kołem, znajdowały się ulotki SLD.
Do wypadku doszło w Górzenku:
Autor: FC/b / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań