Wymieniają dach kościoła, pracują bez zabezpieczeń. "To igranie z losem"

W Kaliszu trwają prace nad wymianą poszycia dachowego w kościele św. Wojciecha i św. Stanisława Biskupa przy ulicy Kolegialnej. Na nagraniu, które umieścił Kalisz24 Info, można zobaczyć pracującą na wysokościach ekipę budowlaną. Film mrozi krew w żyłach - mężczyźni nie mają żadnych zabezpieczeń.

O sprawie poinformowano policję i Państwowej Inspekcji Pracy. - Zostali tam skierowani funkcjonariusze ruchu drogowego, rozmawiali z kierownikiem robót. Został zobligowany by sprawdzić czy wszyscy pracownicy mają odpowiednie zabezpieczenia. Sprawdzono też trzeźwość pracowników. Badania nie wykazały, by którykolwiek z nich był pod wpływem alkoholu - mówi Anna Jaworska-Wojnicz z kaliskiej policji.

Rzecznik okręgowego inspektoratu pracy w Poznaniu przebywał we wtorek poza biurem i nie był w stanie przekazać, jakie były wyniki kontroli przeprowadzonej na miejscu. - To jest sytuacja już dla laika jasna. Ewidentnie ci ludzie wykonują pracę bez wymaganych zabezpieczeń. To niedopuszczalne - mówi Jacek Strzyżewski.

Przepisy pozwalają Państwowej Inspekcji Pracy w takich sytuacjach na natychmiastowe wstrzymaniu prac z uwagi na bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia pracownika.

Zdaniem Krzysztofa Gorzkiewicza, specjalisty ds. bhp i prawa pracy, to co widzimy na filmie, jest całkowitym pogwałceniem przepisów BHP i prawa pracy. - Nagranie bez wątpienia trafi do kronik BHP-wców, jako materiał szkoleniowy w zakresie nagannych przykładów pracy w budownictwie. Nie winię pracowników, oni chcą pracować, winię ich kierownictwo, że pozwala na to, by igrać tak bardzo z losem ludzkim - powiedział Kaliszowi24 Info.

Z przedstawicielami firmy remontującej dach nie udało nam się porozmawiać.

To nie pierwsza tego typu sprawa w Kaliszu. Przed rokiem jeden z mieszkańców Kalisza nagrał grupę robotników pracujących w podobny sposób na dachu kościoła pw. Św. Rodziny. Wówczas prace zostały wstrzymane.

Autor: FC/gp / Źródło: TVN 24 Poznań