Butla z gazem wybuchła w jednym z domów w Popowie Tomkowym (woj. wielkopolskie). W budynku znajdowały się trzy osoby, jedna z nich jest ranna. - Dom nie nadaje się do zamieszkania - mówi Dorota Perlik, kierownik Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Mieleszynie.
- Wybuch uszkodził dach budynku i naruszył ścianę nośną - informuje dyżurny wielkopolskiej straży pożarnej.
Stracili dach nad głową
Ranna została 72-latka, którą odwieziono do szpitala. - Z relacji sąsiadki wynika, że była ona przytomna. Kobieta mieszkała w tym domu wraz z dwoma synami. Mężczyznom nic się nie stało - informuje Anna Osińska, oficer prasowy gnieźnieńskiej policji.
Zdjęcia na Kontakt24 przesłała redakcja portalu moje-gniezno.
Na miejscu pracowało 5 zastępów straży pożarnej, pogotowie gazowe i energetyczne. Pojawił się także Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, wójt gminy Mieleszyn i kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej.
- Staramy się jakoś pomóc poszkodowanym. Nie jesteśmy w stanie zapewnić tej rodzinie lokalu zastępczego. Rozważamy teraz kilka rozwiązań. Dom z całą pewnością nie nadaje się do zamieszkania ani odbudowy - mówi Dorota Perlik.
Trafią do schroniska dla bezdomnych?
- Prawdopodobnie zaoferujemy tej rodzinie miejsce w schronisku dla bezdomnych w Gnieźnie lub w świetlicy wiejskiej, gdzie zapewnimy im miejsce do spania i jedzenie - dodaje.
Jak podkreśla Perlik, rodziny nie będzie stać na samodzielne odbudowanie domu. - Z trojga dorosłych osób mieszkających w tym domu pracuje tylko jeden z synów. Drugi z nich dorabia, natomiast matka otrzymuje emeryturę, która z mojej wiedzy jest bardzo niska - opowiada.
Tutaj doszło do wybuchu butli z gazem:
Autor: FC/par / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Moje-Gniezno.pl