W Poznaniu zabrakło mandatu dla Jadwigi Emilewicz (PiS), w Kaliszu bank rozbiła Marlena Maląg (PiS). Piłę czekają wybory nowego prezydenta, a Słupcę - burmistrza, aktualni właśnie dostali się do Sejmu. "Czerwoną kartkę" dostała tu Konfederacja. Kto jeszcze będzie reprezentował województwo wielkopolskie w Sejmie?
W Wielkopolsce w dwóch okręgach wyborczych wygrało Prawo i Sprawiedliwość, w dwóch - Koalicja Obywatelska. W porównaniu z 2019 r. Koalicja Obywatelska zyskała dodatkowe 2 mandaty, PiS stracił ich aż 5. Ani jednego mandatu w województwie nie zdobyli kandydaci Konfederacji.
Kalisz - okręg nr 36
Okręg nr 36 obejmuje Kalisz i Leszno oraz powiaty: gostyński, jarociński, kaliski, kępiński, kościański, krotoszyński, leszczyński, ostrowski, ostrzeszowski, pleszewski i rawicki. Do obsadzenia jest tu 12 mandatów. PiS stracił tu jeden mandat i do Sejmu wejdzie pięcioro, a nie – jak w 2019 r. - sześcioro posłów. Cztery mandaty zdobyła KO, dwa - Trzecia Droga, a jeden - Nowa Lewica.
Najlepszy wynik wykręciła tu posłanka oraz minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg (PiS). Otrzymała 109 870 głosów. Aż czterokrotnie poprawiła swój wynik sprzed czterech lat (25 tys. głosów).
Między nią a resztą osób z listy była przepaść. Na drugą z kandydatek z najwyższym wynikiem listy PiS – posłankę i minister zdrowia Katarzynę Sójkę oddało swój głos 18 138 osób.
Do Sejmu dostali się też posłowie Piotr Kaleta, Jan Dziedziczak i Jan Mosiński. Poza Sejmem znalazł się poseł Tomasz Ławniczak z PiS. KO będą reprezentować posłowie: Jarosław Urbaniak, były prezydent Ostrowa Wielkopolskiego, Karolina Pawliczak, która przed wyborami opuściła szeregi Nowej Lewicy, Grzegorz Rusiecki i Mariusz Witczak, który uzyskał mandat z dalekiego siódmego miejsca
W ławach sejmowych z ramienia Trzeciej Drogi zasiądą Andrzej Grzyb, wiceprezes PSL i były europoseł oraz kaliska radna Barbara Oliwiecka z Polski 2050.
O jedyny mandat z Nowej Lewicy zażarty bój wygrał doświadczony Wiesław Szczepański, który gdy schodziły cząstkowe wyniki z PKW, długo znajdował się za plecami drugiej na liście Anity Świątek.
Konin, Gniezno - okręg nr 37
Okręg nr 37 obejmuje powiaty: gnieźnieński, kolski, koniński, słupecki, średzki, śremski, turecki i wrzesiński oraz miasto Konin. Do zdobycia było tu 9 mandatów poselskich. Cztery z nich zdobył PiS, po dwa - KO i Trzecia Droga, a ostatni - Nowa Lewica.
W pojedynku "na szczycie" Zbigniew Hoffmann (PiS), były wojewoda wielkopolski i minister w rządzie PiS, pokonał lidera Agrounii Michała Kołodziejczaka (KO).
Za Hoffmannem najwyższe wyniki na liście PiS zdobyli posłowie Zbigniew Dolata i sekretarz stanu w resorcie rolnictwa i rozwoju wsi Ryszard Bartosik, startujący odpowiednio z czwartego i piątego miejsca. Ostatni mandat zdobyła "dwójka" - poseł Witold Czarnecki. Do Sejmu nie weszła startująca z trzeciego miejsca wicewojewoda wielkopolski Aneta Niestrawska.
Poza Kołodziejczakiem z listy KO dostał się poseł Tomasz Nowak, który minimalnie wyprzedził Inez Niszczak-Sieradzką, prawniczkę i trenerkę fitness, prowadzącą fanpage "Ona robi szpagat".
Mandaty z list Trzeciej Drogi zdobyła "jedynka" Paulina Hennig-Kloska, która dostała się do Sejmu poprzedniej kadencji z list Koalicji Obywatelskiej oraz Michał Pyrzyk, burmistrz Słupcy. To oznacza, że to wielkopolskie miasto czekają kolejne wybory - mieszkańcy muszą teraz wybierać nowego burmistrza.
Lewicę w Sejmie reprezentować będzie poseł Tadeusz Tomaszewski, który w sejmowych ławach zasiada od 1993 roku. Wyjątkiem były lata 2015-2019, gdy Zjednoczona Lewica nie przekroczyła progu wyborczego dla koalicji.
Piła - okręg nr 38
Okręg nr 38 swoim zasięgiem obejmuje powiaty: chodzieski, czarnkowsko-trzcianecki, grodziski, międzychodzki, nowotomyski, obornicki, pilski, szamotulski, wągrowiecki, wolsztyński i złotowski. Do zdobycia było tu dziewięć mandatów.
Według danych PKW kandydatów Koalicji Obywatelskiej poparło prawie 35 proc. wyborców, a PiS - ponad 29 proc. Przed czterema laty wybory w tym okręgu - z wynikiem ponad 35 proc. - wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Politycy tej partii zdobyli wówczas cztery mandaty, Koalicja Obywatelska - trzy, a PSL i SLD - po jednym.
Teraz cztery mandaty trafiły do KO, trzy - do PiS, a dwa - do Trzeciej Drogi.
W 2019 r. spośród kandydatów Koalicji Obywatelskiej największe poparcie w całym okręgu (39 344 głosy) otrzymał poseł Jakub Rutnicki. Tym razem było podobnie - tyle że startujący w tegorocznych wyborach jako "jedynka" listy KO polityk dostał aż 67 069 głosów. Rutnicki to politolog, pasjonat siatkówki. W 2002 roku był jednym z finalistów "Idola". Scenę muzyczną postanowił zamienić na polityczną. W Sejmie zasiada od 2005 r. Był pierwszym posłem, któremu zostało zmniejszone uposażenie o jedną czwartą na jeden miesiąc za "naruszenie powagi Sejmu" po wprowadzeniu takiego zapisu do regulaminu izby. Rutnicki miał przerywać przemówienie ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza.
Za nim znalazła się "dwójka" na liście KO - Maria Janyska, ekonomistka, samorządowiec, menedżerka, polityczka - posłanka od 2011 r., wiceprzewodnicząca komisji gospodarki i rozwoju. Trzeci mandat trafił do Piotra Głowskiego, który jako prezydent miasta rządzi Piłą od 2010 roku. Wcześniej w latach 2007-2010 był senatorem. Ten wybór oznacza, że Piłę czekają wybory nowego prezydenta.
Czwarty mandat dla KO, zdobył startujący z piątego miejsca, Henryk Szopiński - muzyk i animator kultury, pomysłodawca i organizator festiwalu Blues Express w Zakrzewie, pracownik Domu Polskiego - Centrum Idei Rodła w Zakrzewie, od 13 lat radny województwa wielkopolskiego, przewodniczący komisji kultury.
Mandaty dla PiS trafiły w ręce lidera listy posła Witolda Czarneckiego, Marcina Porzucka, który startował z dalekiego siódmego miejsca oraz posła Grzegorza Piechowiaka, sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii oraz pełnomocnika rządu do spraw inwestycji zagranicznych. W 2019 roku dostał się do Sejmu jako poseł Porozumienia. Opuścił je, gdy z funkcji wicepremiera został odwołany Jarosław Gowin. Został wtedy w klubie PiS.
Do Sejmu nie dostał się Zbigniew Ajchler, który wcześniej był w Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Socjaldemokracji Polskiej, a cztery lata temu był na listach KO. Do Sejmu się nie dostał, ale po dwóch latach trafił na Wiejską po tym, jak poseł Killion Munyama złożył mandat, gdy objął stanowisko w Europejskiej Służbie Działań Zewnętrznych. Choć Ajchler dostał się z list KO, postanowił dołączyć do koalicji rządzącej. Poseł KO Cezary Tomczyk mówił, że Zbigniew Ajchler był szantażowany, że "jeśli nie dołączy do PiS, to nie będzie leczony na parkinsona". "Wprowadzającym Ajchlera w ten świat był poseł Łukasz Mejza" - dodał. Według Tomczyka, leczenie, które zaproponowano Ajchlerowi jest eksperymentalne, a poseł jest jedną z 10 osób, która mogła z niego skorzystać. Ajchler zarzekał się, że to nieprawda. "Pragnę stanowczo podkreślić, że opisane przez niego (Tomczyka - red.) okoliczności mojego dołączenia do koalicji rządowej są kłamstwem. Sytuacja opisana przez posła Tomczyka nie miała nigdy miejsca, a ja nigdy nie byłem w żaden sposób szantażowany" - napisał w oświadczeniu.
Trzecią Drogę w Sejmie reprezentować będą poseł Krzysztof Paszyk z PSL, zasiadający w sejmowych ławach od 2015 roku, wcześniej przewodniczący sejmiku województwa wielkopolskiego oraz Adam Luboński z Polski 2050 wiceprezes Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej, a także członek komisji Polskiego Związku Piłki Nożnej do spraw bezpieczeństwa na obiektach piłkarskich
Mandatu kolejny raz nie uzyskali pierwsi na liście Nowej Lewicy Dariusz Standerski i Konfederacji - Ziemowit Przebitkowski, wiceprezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości i były prezes Młodzieży Wszechpolskiej.
Poznań - okręg nr 39
W okręgu poznańskim obejmującym Poznań i powiat poznański do zdobycia było 10 mandatów poselskich.
W wyborach parlamentarnych w 2019 roku mandat poselski uzyskało tu pięcioro kandydatów KO: Waldy Dzikowski, Rafał Grupiński, Joanna Jaśkowiak, Franciszek Sterczewski oraz Adam Szłapka. Trzy mandaty przypadły PiS, uzyskali je: Jadwiga Emilewicz, Bartłomiej Wróblewski i Szymon Szynkowski vel Sęk. Dwa mandaty zdobyła Lewica - posłankami zostały Katarzyna Kretkowska i Katarzyna Ueberhan.
Teraz Koalicja Obywatelska ponownie wprowadziła do Sejmu pięciu posłów, PiS i Trzecia Droga - po dwóch, a Nowa Lewica - jednego.
Od lat najlepszy wynik w wyborach do Sejmu zdobywa tu kandydat z listy Platformy Obywatelskiej. I tak też było tym razem - lider Nowoczesnej Adam Szłapka (KO) zdobył prawie 150 tysięcy głosów.
Do Sejmu dostali się też znajdujący się za nim na liście kończący kadencję senator Marcin Bosacki (nr 3) i Katarzyna Kierzek-Koperska (nr 2), była wiceprezydent Poznania z ramienia Nowoczesnej, aktualnie należąca do Platformy Obywatelskiej.
Do Sejmu nie weszła senator Jadwiga Rotnicka, startująca z czwartego miejsca. Czwarty wynik na liście "wykręcił" startujący z miejsca dziesiątego Franciszek Sterczewski. W 2019 roku aktywista, społecznik i organizator m.in. Łańcuchów Światła w obronie niezawisłości sądów, dostał się do Sejmu z ostatniego miejsca. Piąty mandat zdobył szef poznańskich struktur PO Bartosz Zawieja.
Dwa mandaty dla PiS oznaczały, że miejsca zabraknie dla jednej z trzech twarzy tej partii. Najlepszy wynik zdobył tu lider listy Szymon Szynkowski vel Sęk, minister do spraw Unii Europejskiej. O drugi mandat zacięty bój stoczyli drugi na liście Bartłomiej Wróblewski, który w przeszłości był kandydatem na Rzecznika Prawa Obywatelskich, a także jednym z posłów podpisanych pod wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zmian przepisów aborcyjnych oraz była wicepremier Jadwiga Emilewicz. Mandat zdobył ostatecznie Bartłomiej Wróblewski.
Dobry wynik Trzeciej Drogi w kraju i w okręgu pozwolił temu komitetowi zdobyć dwa mandaty. Trafiły do politycznej debiutantki - Ewy Schädler, przedsiębiorczyni z Polski 2050 i Jacka Tomczaka, który w sejmowych ławach zasiada od 2005 roku. Najpierw dostawał się do Sejmu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, później z Platformy Obywatelskiej a ostatnio z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Nową Lewicę reprezentować będzie posłanka Katarzyna Ueberhan. Do Sejmu nie dostała się posłanka Katarzyna Kretkowska.
Senat. 8:1 dla paktu senackiego
W wyborach do Senatu w Wielkopolsce kandydaci Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi zdobyli osiem z dziewięciu dostępnych mandatów. Prawo i Sprawiedliwość, jak przed czterema laty, wygrało w jednym okręgu na wschodzie regionu.
Okręg nr 88
Wieloletni poseł Adam Szejnfeld (KO) ponownie będzie senatorem. Uzyskał 49,81 proc. poparcia i wyprzedził kandydata PiS Janusza Kubiaka (29,87 proc.).
W poprzednich wyborach w 2019 r. Adam Szejnfeld uzyskał 43,64 proc. głosów. Kandydatkę PiS Jolantę Turczynowicz-Kieryłło poparło wówczas 38,83 proc. wyborców.
Okręg nr 89
Miejsce w Senacie obronił Jan Filip Libicki (Trzecia Droga) z poparciem 58,34 proc. Pokonał Danutę Nijaką (PiS) - 28,54 proc.
W wyborach w 2019 r. mandat senatora w okręgu nr 89 również uzyskał Jan Filip Libicki (PSL); poparło go wówczas ponad 63 proc. głosujących. Na Jerzego Wierzchowieckiego z PiS głos oddało blisko 37 proc. wyborców.
Okręg nr 90
Sejm na Senat zamienia Waldy Dzikowski (KO). Uzyskał 75,07 proc. głosów i pokonał Dorotę Barełkowską (PiS) - 24,93 proc.
Przed czterema laty mandat senatora w tym okręgu zyskała kandydatka KO Jadwiga Rotnicka (teraz nie weszła do Sejmu). Poparło ją wówczas ponad 69 proc. głosujących, a na Jarosława Pucka, startującego z poparciem PiS, głos oddało ponad 30 proc. wyborców.
Okręg nr 91
Z ław poselskich do ław senatorskich przejdzie również Rafał Grupiński (KO). Z rekordowym poparciem 77,64 proc. pokonał kandydatkę PiS Ewę Jemielity (22,36 proc.).
W wyborach w 2019 r. mandat senatora uzyskał tu kandydat KO Marcin Bosacki (teraz wszedł do Sejmu). Poparło go wówczas ponad 72 proc. głosujących, a na Przemysława Alexandrowicza z PiS zagłosowało niespełna 28 proc. wyborców.
Okręg nr 92
Grzegorz Fedorowicz (Trzecia Droga) zwyciężył, zdobywając 49,93 proc. głosów. Krzysztof Ostrowski (PiS) miał poparcie na poziomie 32,56 proc.
W wyborach w 2019 r. mandat senatora w tym okręgu uzyskał kandydat KO Paweł Arndt, który otrzymał wówczas 41,71 proc. głosów, a Roberta Gawła z PiS poparło 40,90 proc. wyborców.
Okręg nr 93
Mandat zdobył Leszek Galemba (PiS), którego poparło 44,06 proc. głosujących. Anna Majda (Trzecia Droga) uzyskała 39,02 proc.
W wyborach w 2019 r. mandat senatora w tym okręgu uzyskała kandydatka PiS Margareta Budner. Poparło ją wówczas 59,34 proc. wyborców, a Macieja Sytka z KO – 40,66 proc.
Okręg nr 94
Zwyciężył Wojciech Ziemniak (KO) - 49,72 proc. Dorota Słowińska (PiS) miała 30,87 proc.
W wyborach w 2019 r. mandat senatora w okręgu nr 94 również uzyskał kandydat KO Wojciech Ziemniak. Zdobył wówczas 51,35 proc. głosów. Kandydat PiS Adam Kośmider uzyskał 39,41 proc. poparcia.
Okręg nr 95
Wygrała Ewa Matecka (KO) z poparciem na poziomie 44,43 proc. Drugi Łukasz Mikołajczyk (PiS) miał 36,98 proc.
W 2019 r. w tym samym okręgu Matecka również pokonała Mikołajczyka. Wówczas otrzymała 80 084, czyli 50,73 proc. głosów.
Okręg nr 96
Senatorem został Janusz Pęcherz (KO), były prezydent Kalisza, na którego zagłosowało 40,64 proc. wyborców. Andrzej Wojtyła (PiS) miał 37,43 proc.
Cztery lata temu Pęcherz również uzyskał mandat senatora. Otrzymał wówczas 72 579 głosów, czyli 50,55 proc., a jego kontrkandydatem także był Andrzej Wojtyła.
Źródło: TVN24 Poznań, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Piotr Głowski