Dziewięciu młodych mężczyzn awanturowało się w holu komendy policji w Świebodzinie. Krzyczeli i uderzali pięściami w szybę pomieszczenia dyżurnych. Jak przyznali, był to odwet za wcześniejszą interwencję policjantów. Teraz za chuligańskie zachowanie odpowiedzą przed sądem.
Mężczyźni w wieku 18-20 lat wtargnęli na komendę w niedzielę po godzinie 6 rano. Od wejścia zachowywali się głośno, rzucali wulgaryzmami.
- Swoją agresję kierowali wobec dyżurnego i jego zastępcy, którzy pełnili służbę w pomieszczeniu oddzielonym oknem. Zaczęli uderzać w szybę pięściami. Prośby dyżurnych o stosowanie zachowanie nie przynosiły żadnego skutku - mówi Łukasz Szymański, oficer prasowy świebodzińskiej policji.
Odwet za interwencję
Do komendy wezwano znajdujące się w pobliżu patrole. Policjanci szybko zaprowadzili porządek. Okazało się, że większość mężczyzn było pijanych.
- Młodzi awanturnicy przyznali, że ich zachowanie miało być odwetem za wcześniejszą interwencję policjantów wobec dwójki z nich. Mężczyźni pili piwo w miejscu publicznym. Na widok policjantów jeden z nich wyrzucił puszkę, natomiast drugi dalej pił, w trakcie kiedy policjanci wykonywali swoje czynności. Przez ten rażący brak skruchy, policjanci zadecydowali o skierowaniu wniosków o ukaranie do sądu - tłumaczy Szymański.
Wszyscy spędzili noc w policyjnej izbie zatrzymań. Teraz każdy z nich opowie przed sądem za czyn chuligański. Grozi im kara grzywny, ograniczenia wolności, a nawet aresztu.
Do zdarzenia doszło w Świebodzinie:
Autor: ib/gp / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KPP Świebodzin