Według policji 250 tysięcy osób, według Jerzego Owsiaka - znacznie więcej bawiło się na zakończonym w nocy 23. Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą. Uczestnicy festiwalu rozjeżdżają się do domów. - Duży ruch w mieście i jego okolicy będzie panował przez kilkanaście najbliższych godzin - podaje Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Policjanci oficjalnie podają, że na festiwalu bawiło się około 250 tys. osób. Inne dane przekazał w nocy ze sceny Jerzy Owsiak. Jak mówił, na tegorocznym Woodstocku w ciągu czterech dni mogło przewinąć się znacznie więcej ludzi. - Cztery dni, pół miliona, 600 tysięcy, 700 tysięcy a może i milion osób bawiło się w pokoju - mówił.
Koncerty i inspirujące spotkania
W tym roku przez trzy festiwalowe dni na czterech scenach zaprezentowało się kilkudziesięciu wykonawców z Polski i ze świata. Wystąpili m.in.: Łąki Łan, Wilki, Hey, House Of Pain, Orange Goblin, New Model Army czy rockowa grupa The Dead Daisies wraz z Orkiestra Filharmonii Gorzowskiej. Przeważały mocne dźwięki, ale była też muzyka elektroniczna, rap i jazz.
W ramach festiwalowej Akademii Sztuk Przepięknych odbywały się spotkania ze znanymi postaciami świata kultury, polityki i sportu. Wśród nich byli m.in. gen. Mirosław Różański, Przemysław Kossakowski, Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, o. Paweł Gużyński, Bartłomiej Topa oraz Łukasz Kościuczuk. Akademia cieszyła się dużym powodzeniem wśród uczestników festiwalu.
Na terenie Akademii i w kilku innych lokalizacjach uczestnicy festiwalu mogli brać udział w różnych formach warsztatów artystycznych oraz angażować się w szereg inicjatyw społecznych i obywatelskich. W czasie Przystanku Woodstock prezentowały się liczne organizacje pożytku publicznego, realizowanych była gama projektów edukacyjnych oraz sportowych, funkcjonowało wiele stref aktywności przygotowanych przez sponsorów imprezy.
Organizatorem Festiwalu jest Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, która tym letnim koncertem chce podziękować wszystkim wolontariuszom i ludziom wspierającym jej styczniowe, finałowe działania
Policyjne statystyki
Od początku policyjnej operacji "Woodstock 2017" na terenie imprezy i w całym Kostrzynie nad Odrą odnotowano 153 przestępstwa, w tym 97 narkotykowych, 34 kradzieże dokumentów, telefonów i innego mienia, głównie z namiotów uczestników. Zgłoszono jeden gwałt, było jedno ciężkie uszkodzenie ciała. W tej sprawie podejrzany trafił do aresztu.
Do najpoważniejszych przestępstw należał rozbój na polu namiotowym. 19-latek wspólnie z dwoma nieustalonymi dotąd mężczyznami, trzymając pokrzywdzonego za szyję i zadając ciosy w brzuch, zabrali 20-latkowi 2,5 tys. zł i telefon komórkowy. Był też jeden fałszywy alarm bombowy, którego sprawcą okazał się 44-letni kostrzynianin.
Wśród 367 wykroczeń zanotowanych w czasie imprezy najwięcej (127) dotyczyło picia alkoholu w miejscu zabronionym, 80 było z kategorii ruchu drogowego, a pozostałe były związane m.in. z zaśmiecaniem, używaniem słów obelżywych czy drobnymi kradzieżami. W związku ze złamaniem przepisów prawa zatrzymano łącznie 118 osób.
Ludzie wracają już do domów
- Teraz skupiamy się na zapewnieniu bezpieczeństwa osobom wracającym po festiwalu do domów pociągami i samochodami. Duży ruch w mieście i jego okolicy będzie panował przez kilkanaście najbliższych godzin – powiedział Maludy.
Na sobotniej - ostatniej - konferencji prasowej szef WOŚP Jerzy Owsiak odniósł się do policyjnych statystyk podawanych po każdym dniu festiwalu. Mówił, że żałuje, że nie ma w nich wzmianki, że np. zatrzymania osób za przestępstwa narkotykowe, których było najwięcej, wynikały także z pracy służb porządkowych WOŚP.
Przez cały festiwal szpital polowy zanotował ponad 1300 interwencji medycznych. - Interwencją medyczną jest każde zgłoszenie. Nawet wejście i zapytanie czy macie plaster jest odnotowane - zwracał uwagę Owsiak. Do szpitala przewieziono łącznie 53 osoby. Podczas festiwalu oddano honorowo 527 litrów krwi.
Owsiak zapowiedział, że 23. Przystanek Woodstock zostanie podsumowany w Warszawie.
14 raz w Kostrzynie
Woodstock, to jeden z największych festiwali muzycznych w Europie gromadzący co roku po kilkaset tysięcy uczestników. Jego 23. edycja rozpoczęła się w czwartek. W granicznym Kostrzynie nad Odrą w Lubuskiem impreza odbyła się po raz 14.
Obszar byłego poligonu, gdzie odbywał się festiwal, tradycyjnie zamienił się w polowe miasto z całą infrastrukturą. Według podanych w sobotę szacunków policji, na Woodstocku bawiło się ok. 220 tys. ludzi.
Pierwszy Przystanek Woodstock odbył się w lipcu 1995 roku w Czymanowie na Pomorzu, a następna edycja w Szczecinie-Dąbiu. Od 1997 roku festiwal jest niemal bez przerwy związany z Ziemią Lubuską. Do 2003 roku, z wyjątkiem 2000 r., odbywał się w Żarach. Później przeniósł się do Kostrzyna nad Odrą.
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań, PAP
Źródło zdjęcia głównego: KWP Gorzów Wlkp