O dużym szczęściu może mówić kierowca piaskarki z pługiem, która na oblodzonej drodze wypadła z drogi, uderzyła w drzewo i przewróciła się na bok. Choć samochód został poważnie uszkodzony, mężczyzna o własnych siłach zdołał go opuścić jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej.
Do wypadku piaskarki z pługiem śnieżnym doszło około godziny 7 w Wólce Orchowskiej na drodze powiatowej nr 3030 prowadzącej z Orchowa do Bielska.
- Kierujący pojazdem marki Iveco, jadąc w kierunku Bielska na oblodzonej drodze, prawdopodobnie nie dostosował prędkości do panujących warunków, w wyniku czego zjechał z drogi, uderzył w drzewo i pojazd się przewrócił – mówi Marlena Kukawka, oficer prasowy słupeckiej policji.
Droga była zablokowana
Choć w wyniku wypadku samochód został poważnie zniszczony, kierowca zdołał go opuścić o własnych siłach. Jak informują strażacy z OSP Bielsko, mężczyzna doznał urazu głowy. Został zabrany karetką do szpitala.
- Mężczyzna był trzeźwy – podaje Kukawka.
W wyniku wypadku droga przez kilka godzin była całkowicie zablokowana. Policja wyznaczyła objazdy.
Przewróconą ciężarówkę trzeba było usunąć z jezdni, sprzątnąć piasek, który z niej się wysypał. Zabezpieczono też drzewo, którego korzenie zostały naruszone w wyniku uderzenia w nie ciężarówki.
Na miejscu zdarzenia pracowali strażacy z Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych ze Słupcy i Mogilna, a także strażacy ochotnicy z OSP Bielsko, OSP Orchowo i OSP Gębice. Z powodu niskich temperatur i przedłużającej się akcji na miejscu pojawił się też samochód z ciepłą kawą i herbatą.
Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: OSP Gębice