Dwóch nieletnich mieszkańców Witnicy (woj. lubuskie) stanie przed gorzowskim sądem. 16-latkom zarzuca się całą listę przestępstw i wykroczeń. Wszystkich mieli dokonać w sierpniu. Zdaniem śledczych, na koncie mają wybryki chuligańskie a także kradzież oraz podpalenie motocykla i - w konsekwencji - lasu.
Dwójkę 16-latków zatrzymano w poniedziałek. - Policjanci z Witnicy zostali zaalarmowani o przestawianiu znaków i strzelaniu z petard w rejonie ul. Rutkowskiego. Na miejscu zauważyli, że dwóch młodych mężczyzn oddala się. Ci, uciekając przed stróżami prawa, znaleźli schronienie u swego znajomego. Tam po chwili zapukali mundurowi - tłumaczy Marcin Maludy z lubuskiej policji.Młodzi mężczyźni na wizytę funkcjonariuszy zareagowali agresywnie. W przypływie złości znieważyli policjantów. - Zostali przewiezieni do izby dziecka. Następnego dnia mieli możliwość wytłumaczenia się policjantom za swoje zachowania - mówi Maludy.Ukradli i podpalili motocyklSzybko jednak okazało się, że poniedziałkowe wybryki to nie jedyne rzeczy, które zatrzymana dwójka ma mieć na sumieniu.Jak ustalili śledczy, w nocy z 18 na 19 sierpnia 16-latkowie mieli ukraść motocykl. Ten został podpalony i doprowadził do pożaru, w wyniku którego spłonęło 27 arów lasu. Jeden z nieletnich będzie musiał również musiał wytłumaczyć się z wybicia szyby w radiowozie, które miało miejsce 10 sierpnia.- Materiały w tej sprawie już niebawem trafia do gorzowskiego sądu. Będą odpowiadali przed nim zgodnie z ustawą o postępowaniu w sprawach nieletnich - informuje Maludy.
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: OSP Witnica | Mirosław Sztogryn