Podczas ataku terrorystów w Tunezji zginął 31-letni poznaniak, pracownik urzędu miasta. Jego żona jest również poszkodowana. Zgodnie z informacjami Ministerstwa Spraw Zagranicznych to jeden z trzech Polaków, którzy zginęli w tym zamachu. 10 osób jest rannych.
Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Tunezji powiadomiła wojewodę wielkopolskiego, że 18 marca br. podczas zamachu terrorystycznego w Tunisie zginął 31-latek z Poznania.
- Wiemy, że był to jeden z pracowników wydziału zdrowia urzędu miasta. Pracował tam od trzech lat - informuje Tomasz Stube, rzecznik urzędu wojewódzkiego w Poznaniu.
Prezydent Poznania poinformował o szczegółach na specjalnie zwołanej konferencji w urzędzie miasta. - Wiemy, że walczono o życie postrzelonego mężczyzny w szpitalu, nie udało się go jednak uratować. Żona urzędnika jest ranna. Zabiegamy o to, żeby jak najszybciej przetransportować kobietę i ciało jej męża do Polski. Mamy nadzieję, że będzie to kwestia kilku godzin, nie dni - mówi Jacek Jaśkowiak.
-Z wielkim smutkiem przyjęliśmy informację o tragicznej śmierci pracownika Wydziału Zdrowia. Był pracowity i wyjątkowy. Jesteśmy wstrząśnięci, ten terroryzm może dotknąć każdego z nas - dodaje prezydent.
Wojewoda wielkopolski Piotr Florek przekazał kondolencje rodzinie zmarłego. Zapewnił najbliższych o zapewnieniu pomocy i wsparcia ze strony rządu. Rodzinie udzielana jest pomoc psychologiczna. Kondolencje przekazały także władze Poznania.
- Urząd Miasta Poznania żegna pracownika Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych. Jesteśmy wstrząśnięci i zasmuceni. Straciliśmy człowieka niezwykle życzliwego i pracowitego, jak podkreślają jego współpracownicy, sercem oddanego innym ludziom - powiedziała Agnieszka Pachciarz, zastępca prezydenta Poznania.
Mężczyzna przebywał w Tunezji na wycieczce organizowanej przez jedno z biur podróży.
Atak na Muzeum Bardo
W stolicy Tunezji Tunisie doszło 18 marca do ataku terrorystycznego. Dwaj uzbrojeni mężczyźni przebrani w mundury wojskowe wtargnęli do budynku parlamentu i otworzyli ogień. Chwilę później wybiegli z budynku i zabarykadowali się z zakładnikami w sąsiednim budynku Muzeum Bardo. Siły bezpieczeństwa odbiły budynek kilka godzin później.
Ministerstwo zdrowia Tunezji podało w czwartek, że liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do do 23. Wśród zabitych jest 20 zagranicznych turystów.
Według polskiego MSZ zginęło trzech obywateli Polski. Wśród zabitych obcokrajowców, oprócz Polaków, są obywatele Japonii, Włoch, Kolumbii, Hiszpanii, Australii i Francji, a według ostatnich doniesień również Brytyjka i Belgijka.
Zgodnie z informacjami Ministerstwa Spraw Zagranicznych w wyniku zamachu 10 Polaków jest rannych, jeden nie został odnaleziony.
Autor: ww/gp / Źródło: TVN 24