W szpitalu spadła winda, w środku były dwie salowe. "Wyniki kontroli najwcześniej za tydzień"

W windzie znajdowały się dwie pielęgniarki
W windzie znajdowały się dwie pielęgniarki
Źródło: tvn24

Dwie salowe, które zostały poszkodowane po upadku windy w szpitalu w Koźminie Wielkopolskim (woj. wielkopolskie), nadal przebywają na obserwacji. Do wypadku doszło w niedzielę wieczorem. Dźwig spadł z drugiego piętra budynku do piwnicy. Kobiety jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej uwolnił konserwator. Policja wszczęła postępowanie w sprawie wypadku, a szpital musi zebrać pieniądze na nową windę.

Do wypadku doszło w niedzielę około godziny 18:20. - Okoliczności i przyczyny tego zdarzenia zbada policja oraz inspektorzy Urzędu Dozoru Technicznego - informuje bryg. Tomasz Niciejewski z PSP w Krotoszynie.

Naruszono zasady BHP?

- Prowadzimy czynności w kierunku artykułu 220 kodeksu karnego, czyli niedopełnienia obowiązku odpowiedzialności za bezpieczeństwo i higienę pracy i narażenia w ten sposób pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Co istotne, w tym przypadku mówimy raczej o nieumyślnym działaniu - wyjaśnia Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.

Jeśli osobie odpowiedzialnej za stan techniczny windy zostaną postawione zarzuty, grozić jej będzie nawet rok więzienia.

Jak tłumaczy Szczepaniak, obecnie trwa zbieranie materiałów w tej sprawie. - Czekamy na ekspertyzę Urzędu Dozoru Technicznego. Dopiero wtedy będziemy mogli podjąć kolejne kroki - dodaje.

Wyniki kontroli Urzędu Dozoru Technicznego poznamy najwcześniej w przyszłym tygodniu.

- Po zgromadzeniu materiałów przez policję i Urząd Dozoru Technicznego sprawa zostanie przekazana do prokuratury w Krotoszynie - wyjaśnia Janusz Walczak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Kobiety na obserwacji

Salowe, które ucierpiały w wypadku, zostały przewiezione na badania do placówki w Krotoszynie.

- W szpitalu zostały przeprowadzone niezbędne badania, które wykluczyły obrażenia wewnętrzne. Kobiety nadal są na obserwacji na oddziale chirurgicznym - powiedział w poniedziałek tvn24.pl dyrektor krotoszyńskiego szpitala Paweł Jakubek. - Prawdopodobnie zostaną wypisane we wtorek.

Winda, którą jechały kobiety, została wykonana w 2008 roku i posiadała odpowiednie atesty. Ostatni raz była serwisowana w maju 2015 roku. Nie stwierdzono wtedy żadnych usterek.

Winda znajdowała się na oddziale rehabilitacyjnym koźmińskiego szpitala. Placówka będzie musiała zebrać pieniądze na nowy dźwig, a do tego czasu pacjenci i personel będą musieli korzystać ze schodów.

Winda była serwisowana w maju 2015 roku
Winda była serwisowana w maju 2015 roku
Źródło: PSP Krotoszyn

Autor: mm / Źródło: TVN24 Poznań

Czytaj także: