Poznaniacy mogą poczuć jak w stanie wojennym. 36 lat po jego ogłoszeniu na Cytadeli pojawili się rekonstruktorzy w mundurach Milicji Obywatelskiej i Ludowego Wojska Polskiego a przy nich - wojskowe pojazdy z lat 80. i milicyjna nysa.
Inscenizację "Czas apokalipsy" przygotowało Muzeum Uzbrojenia w Poznaniu wraz z grupami rekonstrukcji historycznych.
Przed muzeum pojawił się posterunek Milicji Obywatelskiej i Ludowego Wojska Polskiego. A przy nim patrol w oryginalnych mundurach, z milicyjnymi tarczami i pałkami, które kojarzą się ze stanem wojennym.
Nysa i futrzane czapki
- Najbardziej charakterystycznym elementem są futrzane czapki i "misiowe" kołnierze - mówi Dagmar Grudziński z Grupy Rekonstrukcji Historycznej "OKA".
- Przypominamy ten mundurowy aspekt stanu wojennego. Imprezę szczególnie kierujemy do najmłodszych, którzy nie mieli styczności z okresem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej - tłumaczył Krzysztof Jankowiak z Muzeum Uzbrojenia.
Obok mundurowych można zobaczyć też pojazdy, jakimi się poruszali - radzieckie samochody wojskowe czy milicyjną nysę, a także inne eksponaty z epoki: broń, ulotki "Solidarności" czy wydawnictwa konspiracyjne.
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań