Uratowali malutką wiewiórkę. Pije z butelki, wcina orzechy

Mała wiewiórka otrzymała imię Fredzio
Mała wiewiórka otrzymała imię Fredzio
Źródło: Help Animals Kalisz, Gospodarstwo Agroturystyczne Cicho-sza

Wolontariusze kaliskiej straży zwierząt Help Animals uratowali małą wiewiórkę, która wypadła z dziupli. Gryzoń trafił do zwierzyńca przy jednym z gospodarstw agroturystycznych. Fredzio, bo tak go nazwano, wyraźnie zaaklimatyzował się w nowym miejscu. Ma swoją klatkę, w której śpi, a gdy zgłodnieje, charakterystycznym mruczeniem domaga się posiłku.

- 27 maja dostaliśmy telefon z informacją, że w parku pod drzewem leży mała wiewiórka. Tego samego dnia trafiła do weterynarza, który nie wykrył żadnych urazów wewnętrznych, leciała jej tylko krew z nosa z powodu upadku z dużej wysokości - mówi Izabela Małecka wiceprezes Help Animals.

Wiewiórkę pracownicy staży zwierząt przekazali do gospodarstwa agroturystycznego pod Ostrzeszowem. Tam od lat funkcjonuje zwierzyniec, do którego trafiają głównie zwierzęta z interwencji.

20 centymetrów z ogonem

- Szacujemy, że ma ona około 2 tygodni, świadczą o tym przede wszystkim jej wymiary, z ogonem ma około 20 cm - mówi Katarzyna Cichosz, właścicielka zwierzyńca.

Wiewiórka w pierwszym dniu nie miała apetytu i była bardzo osowiała. W kolejnych dniach rekonwalescencji zwiększał jej się apetyt i pojawiła chęć do zabaw.

- Teraz większość czasu poświęca na zabawę. Uwielbia wspinać się na nas i siedzieć na ramieniu. Fredzio, bo tak nazwaliśmy tego sympatycznego gryzonia, wyraźnie zaaklimatyzował się w nowym miejscu. Ma swoją klatkę w której śpi. Gdy zgłodnieje wychodzi i charakterystycznie mruczy, czym daje nam znak, że przyszła już pora na posiłek. Do 6 tygodnia będziemy karmić go mlekiem z dodatkiem śmietany, czasami dostaje również orzechy włoskie - kończy Cichosz.

Fredzio znalazł nowy dom pod Ostrzeszowem:

Mapa Polski Targeo
Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: FC/zp / Źródło: TVN 24 Poznań

Czytaj także: