Uciekali przed policją, uderzyli w słup. Nie żyje pasażer. "Podejrzewamy, że samochód był kradziony"

Samochód prawdopodobnie był kradziony
Samochód prawdopodobnie był kradziony
Źródło: TVN24 Poznań
Dwóch młodych mężczyzn uciekało przed policją najprawdopodobniej skradzionym w Niemczech samochodem. Kierowca volkswagena przeszarżował i wpadł do przydrożnego rowu, uderzając po drodze w słup. Pasażer wypadł przez okno i zginął na miejscu.

W środę rano kierowca VW tourana nie zatrzymał się do policyjnej kontroli w Krzeszycach (woj. lubuskie). Znacznie przyspieszył i mimo podjęcia przez policjantów próby pościgu, samochód zniknął im z pola widzenia. Kiedy policjanci znów ujrzeli samochód, ten był już rozbity.

Tragiczna ucieczka

- Auto wyleciało z drogi, uderzyło w skarpę przydrożnego rowu, a potem w słup. W wyniku uderzenia jedna osoba, przez szybę samochodu, wyleciała na pole. Drugi z uczestników wypadku próbował cucić swojego kolegę, ale kiedy zobaczył nadjeżdżającą policję, rzucił się do ucieczki - informuje Sławomir Konieczny, rzecznik prasowy lubuskiej policji.

Policjanci szybko zatrzymali uciekiniera. Oprócz kilku przetarć i zadrapań, nie doznał on poważniejszych obrażeń. Mężczyzna, który wypadł z samochodu zginął na miejscu.

Samochód, którym mężczyźni w wieku ok. 25 lat uciekali, najprawdopodobniej był kradziony.

- Na zewnątrz co prawda zamontowane miał polskie numery, ale w środku funkcjonariusze znaleźli niemieckie "blachy". Nie mamy jeszcze potwierdzenia ze strony naszych zachodnich sąsiadów, ale mamy podstawy aby sądzić, że auto było kradzione - dodaje Konieczny.

Kradzionym samochodem do rowu. Nie żyje pasażer

Autor: ib / Źródło: TVN24 Poznań

Czytaj także: