Wielkopolska policja zatrzymała trzy osoby nielegalnie sprzedające tytoń i papierosy. Proceder odbywał się w... warzywniaku. Żeby kupić używki, trzeba było znać hasło. Straty skarbu państwa szacowane są na ok. 40 tys. złotych. Podejrzanym grozi wysoka grzywna.
Dwaj mężczyźni i kobieta w wieku od 51 do 63 lat zatrzymani zostali w czwartek, 24 kwietnia. Grupa handlowała tytoniem i papierosami bez akcyzy.
Tytoń zamiast warzyw
Jak informuje policja, tytoń i papierosy sprzedawane były głównie w sklepie warzywnym w okolicach Rynku Łazarskiego. Używki były ukryte pod skrzynkami z warzywami i owocami, które normalnie sprzedawano. Aby kupić towar "spod lady", trzeba było podać specjalne hasło.
Produkcja papierosów odbywała się w mieszkaniu nieopodal warzywniaka. - W krótkim czasie w tym samym rejonie śledczy weszli do jednego z mieszkań. Odkryli tam nie tylko dobrze zaopatrzony magazyn papierosów i tytoniu, ale także małą manufakturę. Kiedy otworzyli drzwi jednego z pokoi "produkcja" trwała w najlepsze. Mężczyzna ręczną maszynką kroił liście tytoniu przygotowując je do produkcji papierosów - informuje Dawid Marciniak z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Straty na 40 tys. złotych
Ostatecznie funkcjonariusze zabezpieczyli kilkadziesiąt kilogramów nielegalnego tytoniu i gotowych papierosów. Straty skarbu państwa z tytułu nieopłaconego podatku oszacowano na około 40 tys. złotych. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Oprócz zapłacenia zaległego podatku grozi im surowa grzywna, której wysokość zostanie ustalona przez Izbę Skarbową.
Autor: ib/r / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KWP Poznań