W Muzeum Lubuskim w Gorzowie Wlkp. na wystawie "Skarb z Głogowa" można obejrzeć odkrycie sprzed lat. Skarb liczący 20638 monet nadal jest jednym z największych tego typu w Polsce i Europie.
- Jest to jeden z najniezwyklejszych skarbów odkrytych w Polsce, a może i nawet w Europie. Są to monety w dużej mierze unikatowe, albo wcześniej oprócz tego skarbu nieznane przez długi czas - powiedział kurator wystawy Krystian Książek z Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Głogowie.
Denary, monety książąt...
Zdecydowanie największą cześć skarbu stanowią monety polskie. Najwięcej jest denarów księcia śląskiego Bolesława I Wysokiego (1163–1201) i księcia raciborsko-opolskiego Mieszka I Plątonogiego (1163–1211), ich monety stanowią 86 proc. depozytu.
Znajdują się w nim również monety książąt polskich: Bolesława III Krzywoustego, Władysława II Wygnańca i Bolesława IV Kędzierzawego oraz księcia śląskiego Henryka I Brodatego, a także wojewody kujawskiego Piotra Wszeborowica.
Niewielki ułamek skarbu stanowią monety obcego pochodzenia. Większość pochodzi z Saksonii, a kilka sztuk z Austrii i Łużyc. Nie wszystkie monety zostały rozpoznane i do dziś nie udało się ustalić, kto je wybijał.
Wart kilka koni
- Skarb liczył w sumie 7 kg srebra. W średniowieczu można było za to kupić kilka koni. Nie była to może jakaś astronomiczna kwota, bo te monetki były bardzo małe. Niemniej jednak jest to znaczna wartość. Przede wszystkim nie wiemy, jak wielki pierwotnie był ten skarb, ponieważ niestety wiele monet zostało zniszczonych albo rozszabrowanych - dodał Książek.
Na wystawie zwiedzający znajdą też informacje o mennictwie poszczególnych władców, których monety znalazły się w skarbie.
- To jest pierwszy pokaz tego skarbu w Gorzowie. Wystawa jest bardzo znana w Polsce i za jej granicami. Właśnie przyjechała do nas z Węgier, z Debreczyna. Myślę, że warto go zobaczyć, bo był to największy odnaleziony skarb i chyba do dzisiaj, jeśli chodzi o ilość monet dzierży pierwsze miejsce - powiedział dyrektor Muzeum Lubuskiego w Gorzowie Wlkp. Wojciech Popek.
Dodał, że przy okazji tej ekspozycji warto obejrzeć skarbczyk gorzowskiego muzeum. To wystawa średniowiecznych, brandenburskich monet prezentowana na piętrze w willi Schroedera (główna siedziba muzeum). Według Popka to dobra okazja, by porównać ów monety z bitymi przez polskich władców, których wiele znajduje się w kolekcji Skarbu z Głogowa.
Znaleziony na działkach. Do kogo należał?
Skarb z Głogowa został przypadkowo odnaleziony 23 października 1987 r. Tego dnia dwaj mieszkańcy Głogowa pracujący na terenie ogródków działkowych na osiedlu Piastów Śląskich natrafili na kilkadziesiąt starych monet. Powiadomili o swoim odkryciu dyrektora Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Głogowie Leszka Lenarczyka. Na miejsce odkrycia przyjechali archeolodzy. Okazało się, że w ziemi zalegała ogromna liczba starych monet.
Po przeliczeniu okazało się, że w skarbie znajdowało się w sumie 20638 srebrnych monet, kilka tysięcy ich fragmentów oraz siedem sztabek i jedna bryłka srebra. Udało się również zabezpieczyć kilkanaście drewnianych klepek z naczynia, w którym zostały ukryte.
Pod względem liczby monet Skarb z Głogowa jest jednym z największych w Polsce i Europie. Specjaliści ustalili, że monety pochodzą z XII oraz początków XIII w. Głogów w tamtych czasach był ważnym ośrodkiem państwowym i kościelnym. Właścicielem skarbu mógł być zatem majętny rycerz lub duchowny.
Skarb z Głogowa ze zbiorów Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Głogowie będzie można oglądać w Gorzowie Wlkp. od piątku do końca listopada.
Autor: FC/mz / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Muzeum Lubuskie w Gorzowie Wielkopolskim