Tablice z błędem ortograficznym pojawiły się na drodze krajowej nr 12 pod Gostyniem. Drogowcy informowali o wprowadzeniu ruchu "wachadłowego". Na szczęście tabliczki z nadprogramowym "c" już zniknęły.
O tabliczkach z błędem pod znakami ostrzegawczymi, które pojawiły się w Dąbrówce pod Gostyniem (woj. wielkopolskie), jako pierwszy poinformował portal gostyn24.pl.
"Ortograficzna perełka na znaku drogowym, która może wprawić w zakłopotanie nie tylko kierowców, ale też nauczycieli języka polskiego" - napisał lokalny portal.
Sprawdziliśmy. Tablice z błędem zawieszono na odcinku drogi krajowej nr 12, między Dąbrówką a Kosowem.
W tym miejscu trwa budowa obwodnicy Gostynia. Znaki pojawiły się parami - po dwie w każdym kierunku jazdy.
Nie przetrwały jednak "próby czasu". W piątek, gdy ekipa TVN24 pojechała na miejsce, w którym je zawieszono, pojawili się drogowcy z nowymi tabliczkami, już bez błędów ortograficznych.
Budowa obwodnicy Gostynia ma zakończyć się jesienią 2025 roku. Droga prowadzi na północ od Gostynia. Ponad 17-kilometrowy odcinek ma kosztować około 340 mln zł.
Błąd, który pomógł dzieciom
Błędy na tablicach drogowych się zdarzają. W 2013 roku w Poznaniu drogowcy ustawili na ulicy Głogowskiej drogowskaz do dzielnicy Jerzyce. Co ciekawe, taka pisownia pojawiała się także na mapach. Szkopuł w tym, że jeszcze z czasów zaboru pruskiego.
W 2022 roku na licytację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafiła z kolei emaliowana tabliczka z nazwą jednej z ulic na poznańskich Podolanach. Zysk ze sprzedaży tablicy "Druskiennicka" z dodatkowym "n" pomógł w zakupie sprzętu, który ma pomagać w leczeniu wzroku u dzieci.
Wymiana tabliczki nie jest wielkim kosztem. Gorzej, gdy ktoś błąd wykuje w kamieniu. Wtedy koszty naprawy błędu są wyższe, a i cała operacja bardziej skomplikowana.
W "chołdzie" Kaczyńskiemu
W sierpniu 2014 r. pisaliśmy o dwóch błędach na tablicach upamiętniających żydowską mniejszość w Kaliszu (woj. wielkopolskie). Pojawiły się na niej wyrazy takie jak "znajdywały" czy "zbeszczeszczone". Poprawne formy to oczywiście "znajdowały" oraz "zbezczeszczone".
Rok później na ścianie kościoła pw. Św. Antoniego w Ostrowie Wielkopolskim powieszono tablicę upamiętniająca ofiary katastrofy pod Smoleńskiem. Doniosłość wydarzenia popsuł kompromitujący błąd ortograficzny, który wdarł się do słowa "hołd".
"W chołdzie Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu i jego małżonce Marii oraz pozostałym 94 członkom delegacji, którzy zginęli 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku w drodze na obchody 70. rocznicy mordu NKWD na polskich oficerach w Katyniu" - taki napis widniał po odsłonięciu tablicy.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24