Był pościg i chwyty obezwładniające. Szefowie policji szli do urzędu, złapali złodziejaszka

Zatrzymanego przyparto do muru
Zatrzymanego przyparto do muru
Źródło: TVN 24
Komendant poznańskiej policji Roman Kuster i naczelnik drogówki Józef Klimczewski złapali w urzędzie miasta złodzieja. Mężczyzna chwilę wcześniej ukradł narzędzia warte 5 tys. złotych. Wszystko działo się jak na filmie akcji - były nawet chwyty obezwładniające.

Obaj policjanci zmierzali do urzędu miasta na posiedzenie Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego. Na placu Kolegiackim, gdzie mieści się magistrat, podeszła do nich dwójka przejętych robotników informując, ze ktoś przed chwilą ukradł im elektronarzędzia.

- Nie było nawet sekundy zawahania. Rzuciliśmy wszystko i ruszyliśmy w pościg. Przebiegamy dziedziniec urzędu miejskiego, wpadamy na parking a tam nikogo nie ma. Konsternacja. Złodziej schował się za albo pod samochodem. Spenetrowaliśmy teren i udało się - złodziej zatrzymany a narzędzia, które ukradł odzyskane - relacjonuje naczelnik poznańskiej drogówki Józef Klimczewski.

Gdyby złodziej uciekał, i tak nie miałby większych szans - komendant miejski poznańskiej policji to maratończyk.

Świadkiem zajścia była dziennikarka Codziennego Poznania. Redakcja udostępniła nam zdjęcia z zatrzymania.

Zatrzymanego przyparto do muru
Zatrzymanego przyparto do muru
Źródło: M. Cichowska / Codzienny Poznań
Policjanci opowiadający o akcji wiceprezydentowi Mariuszowi Wiśniewskiemu
Policjanci opowiadający o akcji wiceprezydentowi Mariuszowi Wiśniewskiemu
Źródło: M. Cichowska / Codzienny Poznań
Narzędzia, które ukradł 30-latek
Narzędzia, które ukradł 30-latek
Źródło: M. Cichowska / Codzienny Poznań

"Zachowaliśmy się jak policjanci"

Trzeba przyznać - mężczyzna miał wyjątkowego pecha. Komisje spotykają się dość rzadko - raz lub dwa razy w miesiącu a jemu udało mu się jednak trafić akurat na moment, gdy policjanci szli na jej posiedzenie.

O sprawie szybko dowiedzieli się urzędnicy. "Gratulacje dla szefów poznańskiej policji za czujność i sprawną akcję!" - napisała rzecznik prasowa urzędu miasta Hanna Surma.

Sukcesu pogratulował im wiceprezydent miasta Mariusz Wiśniewski, który spotkał policjantów przed urzędem.

Sami bohaterowie umniejszają swoje zasługi. - To naprawdę nic szczególnego. Zachowaliśmy się jak zwykli policjanci - mówi Klimczewski, ubolewając jednocześnie, ze przez całe zamieszanie spóźnili się na posiedzenie komisji.

Zatrzymanemu 30-latkowi grozi do 5 lat więzienia.

Autor: FC/i / Źródło: TVN 24 Poznań

Czytaj także: