Śledczy nie mają wątpliwości: według nich 26-letni Paweł J. brutalne zgwałcił i pobił 30-latkę w okolicach dworca PKP w Pile(woj. wielkopolskie). Oskarżony odpowie za szczególne okrucieństwo. Grozi mu 15 lat więzienia bez zawieszenia. W poniedziałek rozpoczął się jego proces. Decyzją sądu, będzie się toczył za zamkniętymi drzwiami.
Do brutalnego gwałtu doszło pod koniec czerwca 2016 roku. 30-latka nad ranem wracała z dyskoteki. Na pilskim dworcu miała wsiąść do pociągu i wrócić do swojej miejscowości. Nie zdążyła. Nieznany jej młody mężczyzna, bawiący się na tej samej dyskotece, szedł za nią aż na dworzec. Tam zaciągnął ją do opuszczonego budynku, skatował i zgwałcił.
Ledwo żywą, zakrwawioną kobietę odnalazła pracownica kolei, która wezwała pogotowie. Gdyby nie to oraz szybka i sprawa pomoc ratowników, 30-latka prawdopodobnie by nie przeżyła. Miała bardzo poważne obrażenia wewnętrzne. Sami lekarze przyznali, że otarła się o śmierć.
Podejrzanego o gwałt policjanci zatrzymali dzień później. Początkowo Paweł J. usłyszał zarzut gwałtu, ale sprawą zainteresował się Prokurator Generalny i Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Polecił on, aby zaostrzyć zarzuty. Ostatecznie mężczyzna został oskarżony o gwałt ze szczególnym okrucieństwem, za co grozi do 15 lat więzienia. Wyklucza to również zawieszenie kary dla sprawcy.
Skutki odczuwane do dzisiaj
W poniedziałek przed poznańskim sądem ruszył proces 26-latka. On - wysoki, dobrze zbudowany, ogolony na łyso. Na salę sądową wszedł w kajdankach, doprowadzony przez policjantów. Ona - raczej drobnej budowy, wyraźnie zdeprymowana atmosferą na sądowym korytarzu. Wspierali ją rodzice.
Kobieta za wszelką cenę chciała uniknąć kontaktu z oprawcą. Po uzgodnieniu z prokuratorem na salę rozpraw ostatecznie nie weszła, aby nie rozdrapywać i tak jeszcze świeżych ran.
- Myślimy, żeby dostała rentę jakąś, albo odszkodowanie. A on powinien trafić do więzienia i odpokutować - mówiła dziennikarzom matka poszkodowanej.
Przyznała też, że córka leczy się psychiatrycznie i do teraz odczuwa fizyczne skutki traumatycznego zdarzenia - ma założoną stomię. Obecnie czeka na kolejną operację
Sąd wyłączył jawność procesu ze względu na ochronę prywatności pokrzywdzonej. Oskarżony Paweł J. nie przyznaje się do winy.
Zero tolerancji dla przestępców seksualnych
Zgodnie z zapowiedzią w czerwcu 2016 roku, Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowuje nowelizację kodeksu karnego, która ma objąć m.in. właśnie przestępstwa na tle seksualnym ze szczególnym okrucieństwem. Nowy projekt zakłada zaostrzenie kar pozbawienia wolności.
Jak poinformowało ministerstwo, "prace są obecnie na etapie konsultacji wewnątrzresortowych". Poniżej grafika przedstawiająca zapowiadane zmiany:
Autor: ib//ec / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Poznań