Piotr Reiss został doradcą zarządu Lecha Poznań ds. sportowych. - Cieszę się, że będę mógł wykorzystać swoje doświadczenie w nowej roli - powiedział były gracz "Kolejorza".
- Piotrek jest idealną osobą na tę pozycję. Jest legendą tego klubu i znakomicie reprezentuje jego wartości. Teraz przechodzi do pracy w garniturze. Będzie przydatnym głosem w dyskusji zarządu. My jako zarząd potrzebujemy takiego głosu, by dalej się rozwijać - tłumaczył na konferencji prasowej członek zarządu ds. sportu Piotr Rutkowski.
Reiss jak Rumak
Do nowych obowiązków Reissa należeć będą analiza gry zespołu, zawodników, ocena rozwoju piłkarzy, dyspozycji drużyny. Oceniać będzie także pracę sztabu szkoleniowego.
- Przez ostatni rok trener Rumak był moim przełożonym, teraz nasze relacje teraz będą partnerskie, będę starał się mu pomagać i opiniować to co zespołowi jest potrzebne - wyjaśniał Reiss.
Kontuzje? "Pod kontrolą"
Pierwszym zadaniem z jakim musiał zmierzyć się Reiss, było poddanie ocenie plagi kontuzji, jaka zapanowała w szeregach Lecha Poznań.
Obecnie trener Lecha nie może skorzystać z dziesięciu zawodników - Luisa Henriqueza, Barry'ego Douglasa, Kebby Ceesaya, Tomasza Kędziory, Szymona Pawłowskiego, Rafała Murawskiego, Karola Linettego, Patryka Wolskiego, Bartosza Ślusarskiego, a także Dawida Kownackiego, który wyjechał na Olimpiadę Młodzieży. Podczas okresu przygotowawczego urazu doznali Douglas, Kędziora i Linetty. Ze zgrupowania reprezentacji z kontuzją wrócił Henriquez, z kolei pozostałe urazy przydarzyły się w poprzednim sezonie.
- To prawda, mamy problem z kontuzjami, ale wszystko jest pod kontrolą - uspokaja Reiss. - Kilka z tych absencji było planowanych, piłkarze mieli zaplanowane zabiegi po sezonie. Dwóch graczy dziś rozpoczęło treningi z drużyną, liczę, że niebawem pojawią się kolejni - powiedział.
Transfery? "Co za dużo to niezdrowo"
"Rejsik" nie będzie członkiem komitetu transferowego, ale będzie brał udział w dyskusjach na temat ewentualnych transferów. Zdaniem Reissa, obecne wzmocnienia powinny zagwarantować dobrą grę drużyny w sezonie. - Lech jest silny a cel jest jasny - mistrzostwo Polski. W drużynie wicemistrza nie można robić 5-6 transferów, bo to zepsułoby atmosferę - uważa Reiss.
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Lech TV