Nawet 25 lat więzienia grozi 23-latkowi podejrzanemu o usiłowanie zabójstwa mężczyzny w Strzelcach Krajeńskich (woj. lubuskie). - Uderzył zaskoczonego 19-latka siekierą w okolice szyi, a następnie uciekł - informuje Tomasz Bartos z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich. 19-latek z poważnymi ranami trafił do szpitala.
Do zajścia doszło w nocy z soboty na niedzielę w parku miejskim w Strzelcach Krajeńskich.
- Dyżurny policji odebrał informację o poważnie rannym mężczyźnie, uderzonym najprawdopodobniej siekierą w okolicę szyi - tłumaczy Tomasz Bartos z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich.
Tamowali krwotok
Policjanci we wskazanym miejscu zastali leżącego na trawie mężczyznę, zatamowali krwotok i wezwali pogotowie.
- Funkcjonariusze ustalili, że do siedzącego na ławce mężczyzny i kobiety podszedł 23-letni mężczyzna i uderzył zaskoczonego 19-latka siekierą w okolice szyi, a następnie uciekł - powiedział Bartos.
Napastnik był pijany
Dzięki szybkiej reakcji policjantów napastnik został zatrzymany na jednej ze strzeleckich ulic kilkadziesiąt minut od przestępstwa. Był nietrzeźwy.
Po wytrzeźwieniu prokurator przedstawił mu zarzut usiłowania zabójstwa. We wtorek sąd przychylił się do wniosku śledczych i postanowił o tymczasowym areszcie dla 23-latka. Grozi mu nawet 25 lat pozbawienia wolności.
Autor: FC / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Lubuska Policja