Około półtora promila alkoholu miał w organizmie kierowca, który na parkingu przy markecie w Pyzdrach (woj. wielkopolskie) uderzył w inne auto. Policjanci zabrali mu prawo jazdy. Według internauty, który powiadomił nas o sprawie na Kontakt 24, kierowcą był duchowny. Potwierdził to rzecznik Archidiecezji Gnieźnieńskiej. Duchowny zostanie wezwany do prymasa Polski. Ma złożyć wyjaśnienia.
Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o zdarzeniu, do którego doszło w sobotę w godzinach wieczornych w miejscowości Pyzdry w województwie wielkopolskim. Nietrzeźwy kierowca miał spowodować kolizję na parkingu przy popularnym markecie. Według internauty pijanym kierowcą miał być duchowny.
Uderzył w auto. W środku nikogo nie było
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z oficerem prasowym Komendy Powiatowej Policji w we Wrześni, aspirantem Adamem Wojcińskim.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy 28 września o godzinie 18.55. Policjanci zostali skierowani na ulicę Wymysłowską w miejscowości Pyzdry do kolizji z nietrzeźwym kierującym. Kierujący volkswagenem arteonem uderzył na parkingu w volkswagena passata. Nikt nie znajdował się w pojedzie (w passacie - przyp. red.) – powiedział nam policjant.
Dodał, że kierowca został przebadany na obecność alkoholu.
- Wyszło 0,70 mg/l w wydychanym powietrzu, co daje około półtora promila. Kierowcy zostało zatrzymane prawo jazdy. Auto zabezpieczono na policyjnym parkingu – stwierdził policjant.
Nie odniósł się natomiast do pytania, czy nietrzeźwym kierowcą był duchowny. Wyjaśnił, że policja nie udziela informacji na temat profesji uczestników zdarzeń drogowych.
Zostanie wezwany do prymasa Polski
Fakt, że za kierownicą siedział ksiądz (a konkretnie proboszcz jednej z parafii na terenie Archidiecezji Gnieźnieńskiej) potwierdził natomiast rzecznik kurii metropolitalnej ks. Remigiusz Malewicz.
- Ksiądz proboszcz zostanie wezwany do księdza prymasa Wojciecha Polaka w celu złożenia wyjaśnień, po których zostaną podjęte wobec niego stosowne decyzje - poinformował rzecznik.
Źródło: Kontakt24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock