W Kostrzynie nad Odrą o godzinie 15.00 rozpoczął się XIX Przystanek Woodstock. Od rana do Kostrzyna nad Odrą zjeżdżają tysiące ludzi z całej Polski. - Wszystko jest dopięte na ostatni guzik - zapewnia Jerzy Owsiak.
Już od środy Kostrzyn nad Odrą jest muzyczną stolicą Polski, jednak dopiero dziś o godzinie 15 Przystanek Woodstock rozpocząl się w pełni oficjalnie. Po 100 tysiącach osób wczoraj, dziś do miejscowości w województwie lubuskim spływa główna fala entuzjastów dobrej zabawy.
Muzycznie zawsze jest dobrze
Jedną z możliwości dotarcia na festiwal były specjalne pociągi, których na tą okazję polskie koleje przygotowały aż 100. Inną możliwością, z której często korzystają woodstockowicze, jest podróżowanie autostopem. Dwójkę z nich, parę z Krakowa, zabrała ze sobą ekipa TVN24.
- Ja na Woodstock jadę po raz drugi, moja dziewczyna Ola już po raz 10 - mówi Damian. Jak zaznacza nastawia się głównie na spotkania z ludźmi i nowe znajomości.
- Muzycznie na Woodstocku zawsze jest dobrze. Jedynie raz, w czasie koncertu Prodigy było wręcz za tłoczno, nawet daleko od sceny - mówi Ola, dziewczyna Damiana.
W Wielkopolsce nie biorą
Podróż autostopem jest alternatywą dla zatłoczonych pociągów music Regio. Jak twierdzi jednak Damian, kierowcy zabierają ze sobą autostopowiczów zależnie od wieku i... województwa.
- Niestety muszę przyznać że w Wielkopolsce bardzo trudno złapać stopa, kierowcy rzadko biorą. Najczęściej zatrzymują się znudzeni, samotni kierowcy w średnim wieku lub młodsi - tłumaczy autostopowicz.
Niemal perfekcja, wszystko gotowe
Na miejscu, w Kostrzynie nad Odrą, parę godzin przed oficjalnym rozpoczęciem imprezy spokojny i pewny siebie Jerzy Owsiak zapewniał, że wszystko jest gotowe do startu.
- Przystanek jest dopięty na ostatni guzik- zapewniał.
- Odebrałem meldunki służb, wszyscy są gotowi. Zapraszam wszystkich tych którzy mają odwagę i chęć poznania czegoś nowego, do uczestnictwa w Przystanku Woodstock - zachęcał Jerzy Ostruch, wojewoda lubuski. Pod wrażeniem organizacji była też Edyta Szafra z Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji.
- Przygotowanie festiwalu robi wielkie wrażenie. Jest to ogromne wydarzenie a przygotowane jest w sposób graniczący z perfekcją - nie kryje podziwu. Również władze samorządowe starają się, aby wszystko na miejscu się udało.
- Bardzo nam zależy żeby ten Przystanek był szczególnie udany, zarówno dla uczestników jak i mieszkańców miasta - mówi Andrzej Kunt, burmistrz Kostrzyna nad Odrą.
"Jesteśmy gotowi, odjazd!"
Równo o godzinie 15 Jerzy Owsiak wraz z przedstawicielem polskich kolei, rozpoczął po raz dziewiętnasty muzyczne świeto.
- Jesteśmy gotowi aby odpalić kolejny, XIX Przystanek Woodstock. Najlepszy festiwal na świecie - krzyczał ze sceny Owsiak. Chwilę później rozległ się kolejarski gwizdek. - Odjazd! - krzyknął przedstawiciel kolejarzy. Woodstock wystartował.
Z każdym rokiem na Przystanku pojawia się więcej ludzi, w tym roku może go odwiedzić nawet pół miliona osób.
Dwie godziny po rozpoczęciu festiwalu, ze sceny rozległ się dźwięk syren, które przypomniały uczestnikm Przystanku Woodstock o 69. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Już XIX raz
Przystanek Woodstock jest festiwalem muzycznym na którym występują zarówno polscy jak i zagraniczni wykonawcy. Nazwa nawiązuje do oryginalnego, amerykańskiego koncertu Woodstock z początku lat 70-tych i kultury dzieci kwiatów, oraz jak tłumaczył sam Jerzy Owsiak, do filmu pt. "Przystanek Alaska"
Organizatorem Przystanku jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. W ten sposób WOŚP chce podziękować wszystkim wolontariuszom i ludziom wspierającym jej styczniowe, finałowe działania.
Pierwszy festiwal odbył się w 1995 roku w Czymanowie nad jeziorem Żarnowieckim. W tym roku organizatorzy spodziewają się nawet pół miliona gości. Kostrzyn nad Odrą będzie rozbrzmiewał muzyką do niedzieli 3 sierpnia.
Autor: kk/par / Źródło: TVN24 Poznań