Władze gminy Kraszewice (woj. wielkopolskie) postanowiły raz na zawsze zapobiec kradzieżom "Końca Świata". Tablica z nazwą tego przysiółka w sołectwie Głuszyna, była już dwukrotnie odkręcana. Teraz nie będzie to już takie proste.
W Końcu Świata mieszka obecnie na stałe tylko jedna osoba, reszta wyjechała lub zmarła. Poza nią jest tam jeszcze tylko jedno gospodarstwo, które zamieszkane jest tylko w okresie letnim.
Przyspawają "Koniec Świata"
Tym razem tablica została przyspawana i nie będzie już tak łatwo zabrać ją ze sobą.
- Teraz trzeba by chyba dźwigu, żeby wyrwać tablicę z całą resztą – mówi Józef Olszewski, wójt gminy Kraszewice. Wójt ma przy tym nadzieje, że przez zamieszanie związane z datą 21 grudnia i kalendarzem Majów, do tego malowniczego zakątka zawita więcej osób.
- Miejmy nadzieję, że jeśli tylko przeżyjemy koniec świata, Koniec Świata znowu się zaludni – dodaje.
Impreza na koniec świata
Z pewnością sporo osób pojawi się w tej miejscowości w piatek. Na 21 grudnia zaplanowano wielką imprezę. - Jest miejsce na ognisko, ławki, przywieziemy stoliki z krzesełkami. Będzie coś dla ducha, dla ciała. A orkiestra będzie grała jak na Titanicu - do końca - kończy Olszewski.
Autor: kk/b / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Nowe Fakty Kaliskie | Agnieszka Walczak