Pięć lat więzienia grozi byłemu proboszczowi parafii w Raszkowie (woj. wielkopolskie) - informuje Radio Merkury. Usłyszał on zarzut przywłaszczenia zabytkowych figur aniołów z klasztoru w Wieruszowie. Rzeźby zostały odnalezione przez policję podczas kontroli drogowej w bagażniku samochodu kierowanego przez księdza.
Jak informuje Radio Merkury, Prokuratura Rejonowa w Wieluniu zarzuciła księdzu przywłaszczenie dwóch rzeźb sakralnych o łącznej wartości 20 tys. zł i próbę ich sprzedaży. Prokurator wydał postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym samochodu osobowego należącego do księdza o wartości 50 tys. zł.
Nie przyznaje się do winy
Ksiądz Marcin J. nie przyznaje się do przedstawionego mu zarzutu. Grozi mu 5 lat pozbawienia wolności, jednak w przypadku, gdyby biegły powołany przez prokuraturę uznał, że przywłaszczone przedmioty stanowią dobro o szczególnym znaczeniu dla kultury, maksymalnie może trafić na 10 lat do więzienia.Zawieszony w parafiiProboszcz parafii w Raszkowie został zawieszony przez kaliską diecezję do czasu wyjaśnienia sprawy. Figury znalezione w samochodzie księdza pochodzą z ołtarza głównego klasztoru ojców Paulinów w Wieruszowie. Zniknęły podczas remontu, ale nikt nie zgłosił tego na policję. Zawiadomienie wpłynęło dopiero po tym, jak policja znalazła figury.Policja z Ostrowa Wielkopolskiego nie chce odpowiedzieć na pytanie, jak udało się powiązać odnalezione rzeźby z klasztorem, który nie zgłaszał ich zaginięcia. Wiadomo jednak, że w czasie prowadzonego tam remontu to właśnie ksiądz Marcin J. pełnił funkcję przeora. Później został z niego wydalony. Według informacji, do których dotarł reporter TVN 24, miał problemy z rozliczeniem pieniędzy. Od 2011 roku pełnił funkcję proboszcza w Raszkowie.Zobacz reakcje mieszkańców Raszkowa na odwołanie proboszcza:
Autor: FC/k / Źródło: TVN 24 Poznań / Radio Merkury
Źródło zdjęcia głównego: sprzedaje.pl