- Pomysł odbudowy Pomnika Wdzięczności jest kontrowersyjny, prezydent Grobelny będzie chciał w tej sprawie zapytać o zdanie mieszkańców - zapowiada Paweł Marciniak, rzecznik prezydenta miasta. Inicjatorzy postawienia gigantycznego łuku triumfalnego z 4-metrową figurą Chrystusa na Malcie, w lipcu zamierzają złożyć wniosek o pozwolenie na jego budowę.
Monument, który ma powstać na Malcie, budzi wiele kontrowersji. Informowaliśmy wcześniej o dyskusji, jaką na temat pomnika zapoczątkował w Poznaniu społecznik Franciszek Sterczewski. Negatywnie o powstaniu monumentu opowiedziała się też część radnych. Głos zabrał też prezydent Grobelny: - Taki pomnik trudno będzie postawić w Poznaniu - mówił w kwietniu.
Zadecydują mieszkańcy
Teraz, kiedy komitet zamierza złożyć wniosek o pozwolenie na budowę pomnika w Wydziale Urbanistyki i Architektury, prezydent zapowiada, że o głos w tej sprawie chce zapytać mieszkańców.
- Prezydent chce przeprowadzić konsultacje społeczne w tej sprawie, ponieważ pomnik budzi spore kontrowersje wśród mieszkańców zarówno jeśli chodzi o formę jak i lokalizację - mówi Paweł Marciniak, rzecznik prezydenta Poznania.
"Idealne miejsce na uroczystości"
Tymczasem wątpliwości co do lokalizacji nie ma prof. Stanisław Mikołajczak, inicjator idei odbudowy pomnika.
- To miejsce, które wybraliśmy po bardzo długich rozmowach spośród 18 różnych propozycji. Spełnia parę wymogów, jakie stawialiśmy. Jest to miejsce, które jest godne, by stanął tam pomnik, przy ruchliwej trasie - dużo poznaniaków się tam przemieszcza, a to warunek by pomnik żył. Jest to też miejsce, które bardzo ładnie zwieńczy plan architektoniczny otoczenia jeziora Maltańskiego. Co więcej, jest bardzo blisko katedry i będzie można pod nim organizować uroczystości religijno-patriotyczne - przekonuje.
Poparcie projektanta i znanego architekta
Komitet zyskał w tej sprawie poparcie od Klemensa Mikuły, projektanta Malty. - Ma on doskonałe rozeznanie. W dodatku został wsparty przez wybitnego architekta poznańskiego Jerzego Gurawskiego, który uznał że to miejsce idealne, świetnie nadające się do postawienia tego pomnika - tłumaczy Mikołajczak.
Gurawski przygotował już projekt lokalizacji pomnika. - Jest miejsce nawet na odtworzenie kształtu placu Mickiewicza, więc można będzie mieć wrażenie, że pomnik został przeniesiony łącznie z otoczeniem na nowe miejsce - przekonuje Mikołajczak.
Plan pokrzyżuje plan?
Na przeszkodzie stoi jednak miejscowy planem zagospodarowania przestrzennego. Miejsce, w którym miałby stanąć łuk triumfalny, to teren zieleni ogólnodostępnej przeznaczony pod zieleń parkową i tereny spacerowo-wypoczynkowe. Zgodnie z planem mogą się tam znaleźć m.in. fontanny czy kaskady oraz "urządzenia wypoczynku biernego", jak muszle koncertowe, zadaszenia czy ławki. Obiekty i urządzenia nie mogą zająć więcej niż 25 proc. powierzchni terenu na zachodnim brzegu jeziora Maltańskiego. Plan zakłada także utrzymanie dotychczasowej kompozycji zieleni.
- Kiedy wpłynie wniosek o pozwolenie na budowę będziemy się temu przyglądać - zapowiada Marciniak.
Autor: FC/par / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Społeczny Komitet Odbudowy Pomnika Wdzięczności Najświętszego Serca Pana Jezusa w Poznaniu