Zaatakował nożem pięcioletniego Maurycego, dziecko nie żyje. Mieszkańcy o wcześniejszym zachowaniu 71-latka

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Dźgnął nożem pięciolatka, chłopiec nie przeżył. Mieszkańcy o sprawcy: już wcześniej się odgrażał
Dźgnął nożem pięciolatka, chłopiec nie przeżył. Mieszkańcy o sprawcy: już wcześniej się odgrażałTVN24
wideo 2/9
Dźgnął nożem pięciolatka, chłopiec nie przeżył. Mieszkańcy o sprawcy: już wcześniej się odgrażałTVN24

71-letni Zbysław C., który w Poznaniu śmiertelnie ranił nożem pięcioletniego Maurycego, najprawdopodobniej w czwartek zostanie przesłuchany przez prokuratora. Okoliczni mieszkańcy opowiadają o wcześniejszym zachowaniu mężczyzny. Miało być niepokojące od dwóch dni, ale nie zakończyło się zgłoszeniem na numer 112. - Ktoś idzie ulicą i krzyczy, nigdy nie zdajemy sobie sprawy, że on może zrobić krzywdę drugiej osobie - powiedziała jedna z kobiet.

Do tragedii doszło w środę (18 października) około godziny 10 na ul. Karwowskiego na poznańskim Łazarzu. 71-letni Zbysław C. z nieznanych przyczyn zaatakował nożem pięcioletniego chłopca, który z przedszkolną grupą szedł na wycieczkę na pocztę. Dziecko zostało zranione w klatkę piersiową. Pomimo starań lekarzy pięciolatek zmarł w szpitalu w trakcie operacji. 71-latka na miejscu zbrodni obezwładnili świadkowie zdarzenia, którym pomogła policjantka po służbie.

Czytaj też: Mężczyzna dźgnął nożem na ulicy 5-latka. Dziecko zmarło

Mieszkał tuż przy miejscu, gdzie zaatakował

71-letni Zbysław C. mieszkał w kamienicy na poznańskim Łazarzu, tuż przy miejscu, w którym zaatakował chłopca. Sąsiad mężczyzny, który prosił o anonimowość, powiedział, że Zbysław C. mieszkał tam wraz z siostrą, na trzecim piętrze kamienicy. Dodał: "Takich rzeczy chyba nie robi człowiek o zdrowym umyśle. Człowiek, który ma 71 lat, zabija pięcioletnie dziecko?".

Mężczyzna pytany przez PAP, czy wcześniej przed zdarzeniem 71-latek sprawiał jakiekolwiek problemy sąsiadom, czy był agresywny albo czy w związku z jego zachowaniem byli zmuszeni powiadamiać służby, powiedział, że "nie miał z nim jakiegoś kontaktu, pokazywał się sporadycznie". Dodał, że wcześniej z jego powodu "żadnych interwencji policji tutaj nie było". - Nie było z nim wcześniej żadnych problemów - podkreślił.

W tym miejscu doszło do atakuMateusz Majchrzycki / TVN24 Poznań

Mieszkańcy Łazarza o 71-letnim Zbysławie C.: już wcześniej się odgrażał

Mieszkańcy miasta w środę po południu przyszli na miejsce tragedii, by zapalić znicze. Niektórzy przynieśli też pluszowe misie. W rozmowie z PAP podkreślali, że to niewyobrażalna tragedia. Jedna z mieszkanek okolicy, pani Agata, powiedziała, że "ten mężczyzna już od rana na rynku łazarskim chodził i wariował". Miał krzyczeć: "Ja was wszystkich pozabijam".

Inna z mieszkanek Łazarza w rozmowie z PAP zauważyła, że przed atakiem na chłopca mężczyzna był w pobliskim sklepie. - Przed atakiem rozmawiał z jedną z ekspedientek jak była na papierosie. Zapytał się jej, czy wie, że papierosy zabijają. Powiedziała: "I co z tego?", a on jej na to: "To jak papieros cię nie zabije, to ja cię zabiję" i ona coś mu odpowiedziała, a potem weszła do środka - relacjonowała pani Renata.

Czytaj też: "On miał w ręku nóż, od tyłu go zaszedłem". Nagranie chwilę przed zatrzymaniem mężczyzny po ataku na 5-latka

Nie żyje 5-latek dźgnięty nożem. Znicze i maskotki na miejscu tragedii
Nie żyje 5-latek dźgnięty nożem. Znicze i maskotki na miejscu tragediiTVN24

Dodała, że z rozmów z sąsiadami wynika, że 71-latek był agresywny już wcześniej. - Słyszałam, że miał z okna krzyczeć, że wysadzi tę kamienicę - powiedziała.

- Owszem, czasem przychodził kupować jakieś piwo, ale jakby tak człowiek każdego miał osądzić - nie wyglądał na takiego osobnika. Może ta dzielnica jest też nieciekawa, ale dzieciom się nie robi krzywdy. Do końca trzymaliśmy kciuki za tego malca, do końca - powiedziała.

Zaznaczyła, że niezwykłe wyrazy uznania należą się osobom, które zatrzymały napastnika.

Inna z mieszkanek Łazarza powiedziała PAP, że "ten mężczyzna mieszkał tutaj chyba od zawsze". - On miał psa, tego psa ciągnął i tego psa wyzywał, gdzieś tam szarpał. Znałam go i większość znajomych też kojarzy, kim jest. Chyba też lubił sobie trochę nadużyć, ale nie znam go tak, żeby widzieć, ale to tak wyglądało po prostu - relacjonowała. I dodała: - To jest coś niesamowitego, jak ktoś, kto mieszka tu lata, wychował się tu, może zrobić krzywdę swojemu człowiekowi, małemu dziecku. No to jest po prostu coś niesamowitego.

Kobieta pytana, czy 71-latek sprawiał wrażenie kogoś, kto mógłby się posunąć do takiej zbrodni, powiedziała: - Wie pani, jak to jest. Ktoś idzie ulicą i krzyczy, nigdy nie zdajemy sobie sprawy, że on może zrobić krzywdę drugiej osobie. Czasami patrzymy na niego i mówimy - no, krzyczy, może wypił. A jednak trzeba reagować na wszystko.

Reporterka PAP rozmawiała także z panem Krzysztofem, który w środę około godziny 10 był w miejscu, gdzie niedługo później doszło do tragedii. Jak mówił, "kiedy szedłem na rynek, to on stał i coś tam mówił, myślałem, że do mnie. Nie odzywałem się, minąłem go. Później spojrzałem tylko kątem oka, czy nie idzie za mną". - Kiedy wracałem stał tu, na narożniku, stał w tym samym miejscu i się nie ruszał. Mijałem te dzieciaki, taka pani blondynka prowadziła je, jeszcze się obróciłem - powiedział pan Krzysztof ze łzami w oczach.

- Jak wróciłem do domu usłyszałem syreny, ale nie skojarzyłem, że to może chodzić o coś takiego. Później syn do mnie dzwonił i pytał: co tam się dzieje u was na tym Łazarzu? Powiedziałem mu, że na sto procent jestem pewien, że to ten mężczyzna, którego mijałem, dźgnął tego chłopca. (…) Ten mężczyzna miał taką brodę siwą, był w dresie. Nie wyglądał na łapciucha, czy coś. Ja to się tylko dziwię, że jak on faktycznie w tym sklepie był i się tak odgrażał, że nikt na policję nie zadzwonił. Ale teraz to już wszystko za późno - dodał.

Policja: mężczyzna zachowywał się "niepokojąco" od dwóch dni 

Rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak pytany przez PAP, czy policja miała wcześniej sygnały od mieszkańców okolicy, sąsiadów mężczyzny, że czują się zagrożeni jego zachowaniem, powiedział, że "ten mężczyzna nigdy wcześniej nie był notowany".

Jak ustalił Robert Zieliński z tvn24.pl, wcześniej sąsiedzi nie skarżyli się na zachowanie mężczyzny, ale przyznawali, że "od wczoraj (wtorek - red.) dziwnie się zachowywał". Jak dowiedział się Zieliński, policja nie otrzymała jednak żadnych sygnałów na temat zachowania 71-latka. Nikt nie zadzwonił na numer alarmowy i nie informował, że czuje się zagrożony. Zgłoszenia - jak wynika z naszych informacji - miała nie otrzymać także straż miejska.

Jak przekazał Borowiak, z dotychczas zebranych przez funkcjonariuszy informacji wynika, że mężczyzna zachowywał się "niepokojąco" od dwóch dni. Natomiast - jak podkreślił - "nie było żadnego zgłoszenia w tej sprawie na 112".

Dodał też, że z dotychczas uzyskanych informacji nie wynika, by ze strony tego mężczyzny "były to takie zachowania, które by wzbudzały u ludzi jakieś zaniepokojenie, że rzeczywiście może być niebezpieczny czy może komuś zrobić krzywdę".

71-latek trafił do szpitala

Po zdarzeniu 71-latek został zabrany do szpitala, gdzie przeszedł badania. Miał skarżyć się na duszności. W środę wieczorem Borowiak poinformował, że "mężczyzna decyzją lekarzy pozostaje w szpitalu do jutra". Dodał, że w szpitalu będzie pilnowany przez funkcjonariuszy, zaś decyzje dotyczące dalszych czynności z jego udziałem będą podejmowane w uzgodnieniu z prokuratorem. 

- Na razie nie wiadomo, z jakiego powodu ten mężczyzna tak się zachował - powiedział Borowiak przed kamerą TVN24 w środę. Dodał, że nie ma informacji, by którekolwiek dziecko z grupy łączyły z 71-latkiem jakieś więzy rodzinne.

Autorka/Autor:ms/ tam

Źródło: PAP, tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

W Wolbromiu (woj. małopolskie) w poniedziałek doszło do potężnego gradobicia. Niebezpiecznie było także w innych częściach Małopolski - strażacy z regionu otrzymali 150 zgłoszeń związanych z gwałtowną aurą. Materiały dostaliśmy na Kontakt 24.

Po letniej burzy ulice wyglądały jak po śnieżycy

Po letniej burzy ulice wyglądały jak po śnieżycy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, TVN24, Kontakt 24

Troje małych dzieci podczas wspólnej zabawy postanowiło pójść na drugą stronę Zakopanego. Nikomu nic nie powiedzieli. Rodzice, kiedy zorientowali się, że dzieci zniknęły, zaalarmowali policję.

Mają 8, 7 i 6 lat, zniknęły z podwórka. Rodzice zaalarmowali policję

Mają 8, 7 i 6 lat, zniknęły z podwórka. Rodzice zaalarmowali policję

Źródło:
tvn24.pl

W poniedziałek rano aktywiści z Ostatniego Pokolenia po raz kolejny blokowali jedną z głównych ulic w Warszawie. Tym razem usiedli na Czerniakowskiej. Zostali zaatakowani przez agresywnych kierowców oczekujących w korku. Na miejscu interweniowała policja, która zapowiedziała wieczorem, że "z odpowiedzialnością karną muszą się liczyć także osoby, które zaatakowały aktywistów".

Aktywiści blokowali ulicę. Niektórzy kierowcy reagowali agresją. Jest reakcja policji

Aktywiści blokowali ulicę. Niektórzy kierowcy reagowali agresją. Jest reakcja policji

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wizyta premiera Węgier Viktora Orbana w Kijowie poszła dobrze, ale podczas piątkowego spotkania na Kremlu Władimir Putin "upokorzył go" i "zrobił z niego głupca" - ocenił Andras Racz, węgierski ekspert do spraw bezpieczeństwa z think tanku DGAP. Jego zdaniem ta wizyta w Moskwie "poważnie zaszkodziła i tak już niezbyt stabilnemu wizerunkowi Węgier i węgierskiej polityki zagranicznej w Europie i USA"

Ekspert: Putin upokorzył Orbana i zrobił z niego głupca

Ekspert: Putin upokorzył Orbana i zrobił z niego głupca

Źródło:
PAP

Prezydent USA Joe Biden w wywiadzie dla telewizji MSNBC powiedział, że "nie obchodzi go", co myślą o nim partyjne elity i że "nigdzie się nie wybiera". Zapewniał też, że wcale nie stoi na straconej pozycji w pojedynku z Donaldem Trumpem. Podobną wiadomość Biden przekazał w liście do krytykujących go demokratów w Kongresie.

Biden: nigdzie się nie wybieram, nie obchodzi mnie, co myślą elity

Biden: nigdzie się nie wybieram, nie obchodzi mnie, co myślą elity

Źródło:
PAP

Beryl przechodzi nad Stanami Zjednoczonymi. Chociaż żywioł osłabł i obecnie jest burzą tropikalną, meteorolodzy ostrzegają, że niesie ze sobą poważne zagrożenia. Pod łamiącymi się drzewami w Teksasie zginęły dwie osoby, a ponad dwa miliony odbiorców nie ma prądu.

Beryl przyniósł powodzie i tornada. Rośnie bilans ofiar śmiertelnych

Beryl przyniósł powodzie i tornada. Rośnie bilans ofiar śmiertelnych

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, NHC, City of Houston, CNN

"Aktywny rodzic" zacznie działać od 1 października 2024 roku. Wnioski o wypłatę jednego z trzech świadczeń w ramach programu, w tym tak zwanego babciowego, składane będą do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dostać można nawet 1900 złotych miesięcznie na dziecko. Są jednak warunki.

Będzie można dostać nawet 1900 złotych miesięcznie. Są warunki

Będzie można dostać nawet 1900 złotych miesięcznie. Są warunki

Źródło:
tvn24.pl

Radna PiS Barbara Nowak zapowiedziała, że złoży swój mandat w małopolskim sejmiku po tym, jak marszałkiem województwa został Łukasz Smółka. Decyzja byłej małopolskiej kurator oświaty miała być aktem sprzeciwu wobec niesubordynacji małopolskich radnych wobec woli prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Po kilku dniach Barbara Nowak zasugerowała, że zmieniła zdanie.

Mówiła o zdradzie, honorze i rezygnacji z mandatu. Teraz "przeprasza za zamieszanie"

Mówiła o zdradzie, honorze i rezygnacji z mandatu. Teraz "przeprasza za zamieszanie"

Źródło:
tvn24.pl

- Wizyta Viktora Orbana w Moskwie uwiarygadnia Władimira Putina, to jest bardzo niepoważna polityka - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 senator Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, w przeszłości między innymi przewodniczący Platformy Obywatelskiej i szef MSZ. Jego zdaniem węgierski premier prowadzi "kieszonkową dyplomację", która szkodzi zarówno Unii Europejskiej, jak i Ukrainie.

Schetyna o "kieszonkowej dyplomacji" Orbana. "Szkodnik europejskiej polityki"

Schetyna o "kieszonkowej dyplomacji" Orbana. "Szkodnik europejskiej polityki"

Źródło:
TVN24

- Żeby ustawa o związkach partnerskich przeszła, potrzebna jest większość. Rozmawiamy z PSL - powiedziała w "Faktach po Faktach" ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz (Polska 2050). Mówiła, że Polska 2050 jest "za związkami partnerskimi, za tak zwaną małą pieczą i nie ma nic przeciwko, żeby ludzie godnie, w takim miejscu, gdzie będą się czuli odświętnie, te związki partnerskie zawierali".

Pełczyńska-Nałęcz o projekcie ustawy o związkach partnerskich: rozmawiamy z PSL, przekonujemy

Pełczyńska-Nałęcz o projekcie ustawy o związkach partnerskich: rozmawiamy z PSL, przekonujemy

Źródło:
TVN24

- Sztuczna inteligencja to autostrada do postępu. Głupio by było, żeby tą autostradą nie jechać. A to się dzieje - uważa profesor Aleksander Mądry z Open AI. Jego zdaniem każde państwo, które chce się liczyć, powinno mieć strategię rozwoju w tym zakresie.

"Rewolucja już się zaczęła. To technologia, która zmieni wszystko"

"Rewolucja już się zaczęła. To technologia, która zmieni wszystko"

Źródło:
PAP

Brytyjska ministra finansów Rachel Reeves poinformowała o planach zwiększenia liczby budowanych domów, odblokowania projektów infrastrukturalnych i przyciągnięcia prywatnych inwestycji. To niektóre założenia nowej "narodowej misji" napędzania wzrostu gospodarczego.

Pierwsza w historii Wielkiej Brytanii kobieta na stanowisku ministry finansów

Pierwsza w historii Wielkiej Brytanii kobieta na stanowisku ministry finansów

Źródło:
PAP

Minister spraw zagranicznych Armenii uda się do Waszyngtonu podczas szczytu NATO w dniach 9–10 lipca. Kraj ten, niegdyś czołowy sojusznik Rosji, dąży do zacieśnienia więzi z Zachodem.

Wyłom w sojuszu Putina. W Waszyngtonie będzie ważny gość

Wyłom w sojuszu Putina. W Waszyngtonie będzie ważny gość

Źródło:
PAP

Do interweniujących strażników miejskich podszedł mężczyzna i zaczął demonstracyjnie pić piwo. Pewnie skończyłoby się tylko mandatem, gdyby nie zaczął uciekać, a z kieszeni nie wypadłyby mu narkotyki.

Pił piwo na oczach strażników. Gdy uciekał, wpadł w krzaki i zgubił "kryształ"

Pił piwo na oczach strażników. Gdy uciekał, wpadł w krzaki i zgubił "kryształ"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW ostrzega przed skwarem. W czternastu województwach od wtorku obowiązywać będą alarmy drugiego stopnia przed upałem, a termometry mogą pokazać do 35 stopni Celsjusza. Sprawdź, gdzie zachować ostrożność.

IMGW ostrzega. Fala upałów utrzyma się do weekendu

IMGW ostrzega. Fala upałów utrzyma się do weekendu

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Pożar w Grodzisku Mazowieckim. Dziewięć zastępów strażackich zadysponowano do gaszenia ognia, który pojawił się w budynku przy ulicy Jana Kilińskiego. Słup ciemnego dymu był widoczny z daleka.

Ciemny dym nad Grodziskiem Mazowieckim

Ciemny dym nad Grodziskiem Mazowieckim

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent Wołodymyr Zełenski i premier Donald Tusk podpisali w Warszawie umowę o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa. Szef polskiego rządu podkreślił, że dokument zawiera praktyczne wzajemne zobowiązania, a nie puste obietnice. Politycy rozpoczęli konferencję prasową chwilą ciszy, by uczcić ofiary poniedziałkowego ataku Rosjan na Kijów.

Polsko-ukraińska umowa o bezpieczeństwie. "Kto broni Ukrainy, broni także siebie"

Polsko-ukraińska umowa o bezpieczeństwie. "Kto broni Ukrainy, broni także siebie"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Prezydent Wołodymyr Zełenski spotkał się w Belwederze z Andrzejem Dudą. Polski prezydent mówił, że jeżeli społeczeństwo ukraińskie będzie miało wolę przynależności do Sojuszu Północnoatlantyckiego, to NATO nie może się wahać i Ukraina musi zostać do NATO przyjęta. Zełenski podziękował za wsparcie, jakiego Polacy udzielają wschodnim sąsiadom.

Zełenski spotkał się z Dudą. "Ważny sygnał solidarności"

Zełenski spotkał się z Dudą. "Ważny sygnał solidarności"

Źródło:
TVN24, PAP

W Trzebowie (Lubuskie) trwa budowa mostu nad rzeką Kwisą. Konstrukcja, która ma być gotowa w tym roku, jest - jak przekazują przedstawiciele wykonawcy - unikatowa w skali kraju i świata. Nowa konstrukcja nie tylko będzie służyć mieszkańcom, ale też ma ułatwić komunikację pomiędzy dwoma największymi bazami NATO w Polsce - w Żaganiu i Świętoszowie.

"Unikat inżynieryjny" nad rzeką Kwisą. Będzie służył mieszkańcom i wojskom NATO

"Unikat inżynieryjny" nad rzeką Kwisą. Będzie służył mieszkańcom i wojskom NATO

Źródło:
PAP

Pomnik Syreny w Warszawie został wstępnie wyczyszczony po marcowej dewastacji przez aktywistki klimatyczne. Prace objęły rzeźbę oraz część piaskowca. Ratusz ujawnił, ile kosztowały prace. Ale ostateczna kwota będzie znana dopiero po wykonaniu wszystkich niezbędnych prac konserwatorskich.

Podliczyli koszty oczyszczenia Syreny po oblaniu farbą przez aktywistki

Podliczyli koszty oczyszczenia Syreny po oblaniu farbą przez aktywistki

Źródło:
PAP

Facebook zablokował post jednego z serwisów ekonomicznych z linkiem do artykułu na temat protestu mediów. Wcześniej na taką samą praktykę serwisu należącego do koncernu Meta skarżyli się lokalni wydawcy prasy. Mamy stanowisko koncernu.

Facebook usunął post kolejnego serwisu. "Jestem ciekawa, jakie standardy łamie mój tekst"

Facebook usunął post kolejnego serwisu. "Jestem ciekawa, jakie standardy łamie mój tekst"

Źródło:
tvn24.pl

W piątek rano Sejm będzie głosował nad wnioskiem o uchylenie immunitetu posła Suwerennej Polski Marcina Romanowskiego. Wcześniej, na czwartek wieczór, przewidziana jest debata w tej sprawie na sali plenarnej - ustalił reporter "Faktów" TVN Michał Tracz-Koszela. Tę informację potwierdziła później wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska.

Termin głosowania w sprawie immunitetu Romanowskiego. Ustalenia "Faktów" TVN

Termin głosowania w sprawie immunitetu Romanowskiego. Ustalenia "Faktów" TVN

Źródło:
"Fakty" TVN, TVN24

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekazał w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w USA Marcinem Wroną, że w listopadzie zdecyduje o tym, czy będzie kandydować w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Przyznał, że to rozważa, ale dodał, że jest przed ostateczną decyzją w tej sprawie.

Hołownia o tym, kiedy zdecyduje o starcie na prezydenta

Hołownia o tym, kiedy zdecyduje o starcie na prezydenta

Źródło:
TVN24
Tomasz Szatkowski bez dostępu do tajemnic NATO. Postępowanie ABW

Tomasz Szatkowski bez dostępu do tajemnic NATO. Postępowanie ABW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Turyści w Chorwacji mogą skorzystać z kąpieli w najczystszym morzu w Europie - wynika z raportu Komisji Europejskiej i Europejskiej Agencji Środowiska, cytowanego w przez telewizję HRT.

Kraj z najczystszym morzem w Europie. "To prawdziwa perła"

Kraj z najczystszym morzem w Europie. "To prawdziwa perła"

Źródło:
PAP

Organizacja charytatywna Bloomberg Philanthropies przekaże aż miliard dolarów na rzecz amerykańskiego Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa. Olbrzymia dotacja ma pokryć przede wszystkim czesne studentów. Przedstawiciele uczeni zapowiadają, że dzięki dotacji nauka będzie zupełnie darmowa.

Miliarder sięgnął głęboko do kieszeni, studenci będą uczyć się za darmo

Miliarder sięgnął głęboko do kieszeni, studenci będą uczyć się za darmo

Źródło:
CNN

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie publiczne dotyczące partii "napoju piwnego bezalkoholowego ze względu na ryzyko uszkodzenia (wybuchu) butelek". Producent poinformował, że prawdopodobnie doszło do zbyt dużego wysycenia produktu dwutlenkiem węgla.

Ryzyko "wybuchu butelek". Partia wycofana ze sklepów

Ryzyko "wybuchu butelek". Partia wycofana ze sklepów

Źródło:
tvn24.pl
Ojciec mawiał do Marine Le Pen: pamiętaj, kiedyś możesz leżeć nago w śniegu 

Ojciec mawiał do Marine Le Pen: pamiętaj, kiedyś możesz leżeć nago w śniegu 

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl