Usłyszeli szczekanie. Pod gruzami znaleźli psa

Psem zaopiekuje się ekopatrol
Uratowali psa
Źródło: TVN24 Poznań
On zaszczekał, oni to usłyszeli. Strażacy, którzy przeszukują gruzowisko w Poznaniu, uratowali psa. Na nagraniu, które przekazali ratownicy, widać jak wyciągają przerażonego zwierzaka. - To taka iskierka nadziei. Cały czas pracujemy z nastawieniem, że jeszcze ktoś może potrzebować naszej pomocy - mówi młodszy brygadier Sławomir Brandt, rzecznik wielkopolskiej straży pożarnej.

To była trudna i pracowita noc dla strażaków, którzy przez cały czas przeczesują gruzowisko przy ul. 28 Czerwca w Poznaniu.

To tam w niedzielę rano runęła część kamienicy. W katastrofie budowlanej zginęło pięć osób, 21 było poszkodowanych, w tym troje dzieci.

Usłyszeli szczekanie

Akcja poszukiwacza wciąż trwa. W niedzielę wieczorem ratownicy usłyszeli szczekanie. Dźwięk dochodził z zawaliska.

- Wiedzieliśmy, w którym miejscu szukać, więc staraliśmy się je odgruzować, żeby uwolnić zwierzę. Trochę się obawialiśmy o tego psa, bo w pewnym momencie przestał szczekać - mówił Sławomir Brandt, rzecznik poznańskiej straży pożarnej.

Na szczęście, wszystko skończyło się dobrze. Na nagraniu z akcji widać mały żółty worek, który wisi na linie na wysięgniku. Strażacy podają go sobie z rąk do rąk. Ostatni w tym "łańcuszku" otwiera zawiniątko. Z worka wychylił się przerażony i trochę zakurzony pies.

- To jest dla nas taki promyk nadziei. To pokazuje, że gdybyśmy jeszcze do kogoś dotarli to ta osoba miałaby szanse przeżyć. Cały czas pracujemy z takim nastawieniem, że ktoś może być pod gruzami. Dlatego nie wjeżdża tu ciężki sprzęt - dodaje Brandt.

Pięć osób nie żyje

W niedzielę przy ul. 28 Czerwca zawaliła się kamienica. Runęły trzy z czterech kondygnacji. Nie wiadomo, co dokładnie było przyczyną katastrofy budowlanej. Jedną z hipotez jest wybuch gazu.

W zdarzeniu zginęło pięć osób, a 21 zostało rannych. Wśród poszkodowanych były też dzieci. Obecnie w szpitalach przebywają cztery osoby, w tym dwuletnia dziewczynka. Najcięższe obrażenia odniosło dwóch mężczyzn. Jeden z nich został przetransportowany do szpitala w Nowej Soli.

Osoby, które nie zostały ranne, zostały zakwaterowane w hotelu przy ul. Łozowej.

W poniedziałek Prokuratura Okręgowa w Poznaniu wszczęła śledztwo w sprawie katastrofy budowlanej.

CZYTAJ WIĘCEJ O ZDARZENIU

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: aa/gp / Źródło: TVN24 Poznań

Czytaj także: