"W tle były dziwne zgony właścicieli nieruchomości i bardzo dziwni ludzie z testamentami w ręku"

Źródło:
tvn24.pl
Poznań. Operacja "Testament". Ruszył proces (20.06.2024)
Poznań. Operacja "Testament". Ruszył proces (20.06.2024)TVN24
wideo 2/2
Poznań. Operacja "Testament". Ruszył proces (20.06.2024)TVN24

Sąsiadka widziała, jak Leszek W. przynosi Grzegorzowi alkohol. Potem opowiadał jej, że przyprowadzona przez niego kobieta podsuwała mu jakieś papiery do podpisania. Sąsiad zniknął, a po kilku miesiącach znaleziono go martwego wśród butelek po alkoholu. Trwa proces po policyjnej akcji "Testament".

Przed Sądem Okręgowym w Poznaniu toczy się proces Leszka W. i Konstantego K. Mężczyźni zdaniem śledczych mieli wyszukiwać osoby mające problem z nadużywaniem alkoholu i posiadające majątek. Pod pozorem sprawowania nad nimi opieki mieli doprowadzać do sporządzenia na ich korzyść testamentów. Jeden z nich - zdaniem prokuratury - podawał jednej z ofiar alkohol z domieszką toksycznego alkoholu izopropylowego, stosowanego jako rozpuszczalnik. Przyjmuje się, że 240 ml tego alkoholu stanowią dawkę śmiertelną, a objawy zatrucia występują już po wypiciu 20 ml.

Po wypiciu alkoholu mówił, że "wszystko z niego leci"

W poniedziałek w sprawie zeznawała m.in. sąsiadka Grzegorza spod Kórnika (woj. wielkopolskie). Mężczyzna zmagający się z chorobą alkoholową i nieporadny życiowo był właścicielem działek o wartości ponad dwóch milionów złotych położonych w atrakcyjnych miejscach.

W 2020 roku w jego otoczeniu znalazł się Leszek W. - Oskarżony podjął się opieki pokrzywdzonego, zobowiązując się do robienia zakupów, dostarczania posiłków i lekarstw, zapewnienia opieki medycznej i pomocy w utrzymaniu higieny osobistej. Jednak "opiekun" nie realizował przyjętych na siebie obowiązków. Dostarczał mu natomiast alkohol o silnym działaniu toksycznym - wyjaśniał prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

W poniedziałek te ustalenia potwierdzała sąsiadka pana Grzegorza. - Wczesnym latem albo późną wiosną Leszek W. zawołał mnie do domu sąsiada. Oznajmił, że od dłuższego czasu zajmuje się Grzegorzem i codziennie przynosi mu obiady. Przekazałam mu, że widzę go pierwszy raz, a pan Grzegorz ma rodzinę, która dba o niego. On na to powiedział: "siostra to tylko chce śmierci Grzegorza" - mówiła sąsiadka zmarłego.

CZYTAJ TEŻ: "Panie Tomku, potrzebuję pieniędzy, nie mam co jeść". Mieli truć, by zdobyć mieszkania

Jak podawał Onet, który jako pierwszy opisywał tę sprawę, Leszek W. częstował pana Grzegorza zatrutym alkoholem, a ten po wypiciu wódki "miał notoryczną biegunkę".

Leszek W. i Konstanty K. na ławie oskarżonychTVN24

- Widziałam, jak dowoził mu alkohol. Potem mówił mi, że coś się z nim dzieje, przy mnie zdjął spodnie i powiedział, że "wszystko z niego leci". Jego nieżyjąca już matka chrzestna opowiadała mi, że jak Grzegorz przychodził do niej na obiad, to normalnie rozmawiał. Leszek miał wysyłać jakiegoś młodego chłopaka do niej i prosił, żeby Grzegorz do niego zszedł. Gdy wracał (po wypiciu alkoholu - red.), był już do niczego - opowiadała sąsiadka.

Tajemnicze kobiety, zniknięcie i śmierć

Wspominała też, że sąsiad miał opowiadać jej, że Leszek przyprowadza do jego domu kobiety, które "na niego lecą". - Nie pasowało mi to. On ubierał się jak bezdomny, miał problem z higieną - opowiadała, dodając, że kazała mu na nie uważać. Po kilku dniach miał jej podziękować za ostrzeżenie, bo jedna z kobiet podczas libacji miała podsuwać mu coś do podpisania.

Według informacji Onetu, w 2020 r. siostra Grzegorza zaczęła podejrzewać, że ktoś chce oszukać jej brata. Rodzinie udało się wtedy namówić Grzegorza, by prawie dwuhektarową działkę nad jeziorem wartą około 1,8 mln zł przepisał bliskim. Leszek W. miał jednak namówić pana Grzegorza do przekazania mu pozostałej części majątku. - Takie zabiegi doprowadziły do sporządzenia na rzecz Leszka W. testamentu, w którym został on w całości powołany do dziedziczenia, z jednoczesnym wyłączeniem z tego procesu spadkobierców ustawowych - żony i dzieci - podawał prokurator Wawrzyniak.

Jak zeznawała sąsiadka pana Grzegorza, któregoś dnia dowiedzieli się, że jego dom został wystawiony na sprzedaż. - Byłam zdumiona. Jak Grzegorz mógłby umieścić ogłoszenie w internecie, podając jeszcze precyzyjnie wymiary działki? Poszłam wtedy do jego brata i przekazałam o tym informację. Ogłoszenie zniknęło - mówiła.

Leszkowi W. nie udało się zmienić decyzji dotyczącej działki na jeziorem. Wykorzystał natomiast swojego "podopiecznego" do zakupu na kredyt quada o wartości 4900 złotych, który trafił do syna Leszka W.

Na przełomie 2020 i 2021 roku pan Grzegorz zniknął. Rodzina, której nie dawał znaku życia, zgłosiła zaginięcie. Gdy policja zaczęła go szukać, zgłosił się na komisariat w Kórniku i oznajmił, że teraz mieszka pod Mogilnem z Leszkiem W. Ten ulokował go w warsztacie wulkanizacyjnym swojego kolegi. Tam 5 kwietnia 2021 r. znaleziono go martwego, pośrod butelek po alkoholu.

Ostatecznie do przejęcia przez Leszka W. majątku wartego co najmniej 300 tysięcy złotych nie doszło.

W poniedziałek odbyła się kolejna rozprawa w sprawie operacji "Testament"TVN24

Leszek W. został oskarżony o oszustwo i usiłowanie doprowadzenia do śmierci Grzegorza S. poprzez podawanie mu do picia skażonego alkoholu. W akcie oskarżenia prokurator stwierdził, że "opieka nie może się wyrażać w cyklicznym i systematycznym dostarczaniu osobie uzależnionej alkoholu, w tym alkoholu silnie niszczącego organizm". Zdaniem śledczych Leszek W. "swoim zachowaniem w sposób intencjonalny dążył do przyspieszenia zgonu (…), a tym samym do przyśpieszenia otwarcia spadku, z czego uzyskałby oczywistą korzyść materialną". - Dlatego też Leszek W. oprócz oszustwa i próby jego dokonania został oskarżony o usiłowanie zabójstwa - tłumaczył Wawrzyniak.

Leszek W. nie został oskarżony o zabójstwo, bo w sprawie brakuje dowodów, które wskazałyby, że to wypicie skażonego alkoholu spowodowało śmierć Grzegorza. Po zatrzymaniu znaleziono u niego skażony alkohol w butelce.

"Czego się nie tknęli, to w tle były dziwne zgony"

W. w innych sprawach miał działać wspólnie z Konstantym K., który oskarżony jest o oszustwa. Swoje ofiary Leszek W. - jak wynika z zeznań innej przesłuchiwanej w poniedziałek kobiety - nazywał "dziadkami".

- Operacja "Testament" została zainicjowana przez naszych policjantów z wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, którzy otrzymali informację, że jacyś ludzie chcą przejąć kilkanaście hektarów atrakcyjnych gruntów. Wkrótce, czego się nie tknęli, to w tle były dziwne zgony właścicieli nieruchomości i bardzo dziwni ludzie z testamentami w ręku - wyjaśnia Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Wyjaśnieniem sprawy zajmowali się wspólnie z Prokuraturą Okręgową w Poznaniu. Jak ustalili śledczy, celem Leszka W. i Konstantego K. było przejmowanie kontroli nad osobami starszymi i schorowanymi, a następnie przejęcie majątku pokrzywdzonych. - Osoby nieporadne z uwagi na wiek lub stan zdrowia izolowano od bliskich, podejmując nad nimi pozorną lub wypaczoną opiekę. Następnie skłaniano je do dokonania niekorzystnego rozporządzenia swoim mieniem na rzecz "opiekunów". Wszyscy dysponowali bowiem określonym majątkiem - mieszkaniem, gospodarstwem rolnym, atrakcyjnymi działkami - który po przejęciu przez oskarżonych stanowił oczywistą korzyść - tłumaczył Wawrzyniak.

Poznań. Ruszył proces w sprawie oszustw "na opiekuna"
Poznań. Ruszył proces w sprawie oszustw "na opiekuna"20.06.TVN24

Zdaniem śledczych inną ofiarą Leszka W. był 81-letni mieszkaniec powiatu gnieźnieńskiego, którego namówił do zawarcia umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych. W ten sposób miał wyłudzić trzy telefony. - Miało to być niezbędne do sprawowania opieki. Osiemdziesięciolatkowi telefony zabrano, a raty z tytuły zakupów nigdy nie zostały spłacone - opisywał Wawrzyniak.

Kolejna sprawa, którą obejmuje proces, dotyczy 62-latka z Gniezna. - Podstępne działania Leszka W. i Konstantego K. doprowadziły do wydziedziczenia córki pokrzywdzonego, a następnie przejęcia jego mieszkania - podaje Wawrzyniak.

Mężczyzna miał zostać namówiony do sprzedaży swojego lokum i przekazania uzyskanej z tego tytułu gotówki oskarżonym. W zamian za to obiecano mu, że zostanie umieszczony w domu pomocy społecznej.

- Wcześniej córka pokrzywdzonego – w wyniku oszukańczych zabiegów oskarżonych – została pozbawiona prawa do udziału w mieszkaniu. Kolejnym krokiem w przejęciu majątku 62-latka było doprowadzenie do sporządzenia testamentu, na mocy którego do dziedziczenia w całości powołano jednego z oskarżonych - wyjaśniał Wawrzyniak.

Ostatecznie mieszkanie pokrzywdzonego zostało sprzedane przez jednego z oskarżonych na mocy udzielonego mu pełnomocnictwa. Uzyskana z tej transakcji kwota 120 tysięcy złotych nigdy nie trafiła do rąk pokrzywdzonego.

Leszek W. miał też nakłaniać inną osobę do przekazania 20 tysięcy złotych łapówki notariuszowi w zamian za poświadczenie nieprawdy o obecności w kancelarii osoby spisującej testament i podpisania przez nią aktu notarialnego. - Próby skorumpowania notariusza nie powiodły się. Podejrzany został zatrzymany, a przestępczy proceder, którym się parał, został przerwany - wyjaśnia Wawrzyniak.

Oskarżeni nie przyznają się do winy. Leszek W. był już karany za oszustwo. Na początku procesu przebywał w areszcie śledczym, obecnie jest pod dozorem policji. Wobec Konstantego K. prokurator zastosował poręczenie majątkowe w kwocie 30 tysięcy złotych.

Leszkowi W. grozi nawet dożywocie, Konstantemu K. - osiem lat więzienia.

Autorka/Autor:FC/gp

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Ukraiński wywiad miał przechwycić rozmowę rosyjskich oficerów na temat wysłanych do Rosji wojskowych z Korei Północnej. Fragmenty transkrypcji nagrań opublikowało CNN. Stacja zauważyła, że domniemani Rosjanie "z pogardą wypowiadają się o przybywających żołnierzach północnokoreańskich, pod kryptonimem 'Batalion K', w pewnym momencie nazywając ich 'pieprzonymi Chińczykami'". Analiza nagrań ma również ujawniać planowane ruchy sił przybyszów.

"Piep***** Chińczycy". Rosyjscy oficerowie o żołnierzach Kima. Przechwycone nagranie

"Piep***** Chińczycy". Rosyjscy oficerowie o żołnierzach Kima. Przechwycone nagranie

Źródło:
PAP, CNN

- Można powiedzieć: po nitce do kłębka. Michał K., Paweł Szopa i Mateusz Morawiecki jest na wyciągnięcie ręki - powiedział w "#BezKitu" europoseł Michał Szczerba (KO) o zatrzymaniu właściciela Red is Bad w Dominikanie. Ocenił, że jest to "bardzo trudny wieczór" dla byłego premiera. Barbara Oliwiecka (Polska 2050-Trzecia Droga) zapewniła, że "każdy, kto defraudował publiczne pieniądze, będzie ścigany i złapany".

"Mateusz Morawiecki ma bardzo trudny wieczór"

"Mateusz Morawiecki ma bardzo trudny wieczór"

Źródło:
TVN24

Paweł Szopa, twórca i właściciel Red is Bad, został namierzony przez polską policję w Dominikanie i zatrzymany przez miejscowe organy ścigania. Rozpoczęły się procedury mające na celu przekazanie go do Polski - ustalił nieoficjalnie reporter tvn24.pl Robert Zieliński. Szopa był poszukiwany w związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, w którym jest podejrzanym.

Paweł Szopa, twórca i właściciel Red is Bad, namierzony przez policję i zatrzymany

Paweł Szopa, twórca i właściciel Red is Bad, namierzony przez policję i zatrzymany

Źródło:
TVN24, PAP

To Mateusz M. prowadził tira, który staranował 20 samochodów na drodze S7. W karambolu zginęło czworo dzieci - brat z siostrą i dwóch kolegów. Kierowca rozmawiał z reporterką "Faktów" TVN Renatą Kijowską. Opowiedział, co zapamiętał, i ze łzami w oczach prosił o wybaczenie. 

Sprawca karambolu na S7 przeprasza i prosi o wybaczenie. "Sam przed sobą nie jestem w stanie tego wytłumaczyć"

Sprawca karambolu na S7 przeprasza i prosi o wybaczenie. "Sam przed sobą nie jestem w stanie tego wytłumaczyć"

Źródło:
Fakty TVN

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) powiadomiła, że co najmniej 75 osób zaraziło się bakterią escherichia coli (E. coli) po wizytach w barach McDonald's. W Kolorado jedna osoba zmarła. Zarażenia odnotowano w 13 stanach na środkowym zachodzie i zachodzie kraju.

FDA: zarażenia bakterią E.coli po wizytach w barach McDonald's

FDA: zarażenia bakterią E.coli po wizytach w barach McDonald's

Źródło:
PAP

Rosyjski dron uderzył w piątek w budynek mieszkalny w Kijowie - poinformował mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko. Wybuchł pożar, który rozprzestrzenił się na kilka mieszkań na najwyższych piętrach.

Rosyjski dron uderzył w blok w Kijowie, pożar na najwyższych piętrach

Rosyjski dron uderzył w blok w Kijowie, pożar na najwyższych piętrach

Źródło:
PAP

- Ta sprawa pokazuje, że jest koniec z aresztami wydobywczymi. Z tą niechlubną PiS-owską praktyką - mówiła w "Faktach po Faktach" europosłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO), komentując opuszczenie aresztu przez księdza Michała O., podejrzanego w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050) oceniła, iż dowody w tej sprawie są "na tyle jednoznaczne, że można pozwolić sobie na to, żeby ten areszt został przerwany".

"Myli się ksiądz, że wyszedł dzięki modlitwom. Wyszedł, bo została zmieniona przez nas praktyka"

"Myli się ksiądz, że wyszedł dzięki modlitwom. Wyszedł, bo została zmieniona przez nas praktyka"

Źródło:
TVN24

Prokurator Ewa Wrzosek cofnęła swój wniosek o odejście ze służby prokuratorskiej po piątkowym spotkaniu z ministrem Adamem Bodnarem. Wkrótce ma zostać delegowana do pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości - przekazał Krzysztof Dobies, szef gabinetu politycznego ministra sprawiedliwości.

Prokurator Ewa Wrzosek wycofała swoją rezygnację

Prokurator Ewa Wrzosek wycofała swoją rezygnację

Źródło:
PAP

Właściciele domu pogrzebowego w Kolorado, na terenie którego znaleziono 190 rozkładających się ciał, przyznali się do zarzutu oszustwa federalnego. Małżeństwo miało pobierać od klientów opłaty za kremacje, których nigdy nie wykonano. Dodatkowo, w sposób niezgodny z przeznaczeniem, spożytkować otrzymaną w trakcie pandemii dotację w wysokości blisko 900 tys. dol. Para wydała pozyskane środki na luksusowe zakupy, zabiegi i podróże. 

190 rozkładających się ciał w zakładzie pogrzebowym. Właściciele przyznają się do oszustwa

190 rozkładających się ciał w zakładzie pogrzebowym. Właściciele przyznają się do oszustwa

Źródło:
The Guardian, CNN, tvn24.pl

Rodziny osób, które zmarły w wyniku "najgorszej katastrofy w leczeniu" w historii brytyjskiej służby zdrowia, otrzymają odszkodowania od rządu. Obecnie mogą się ubiegać o częściowe wypłaty w wysokości 100 tysięcy funtów. W późniejszym, niesprecyzowanym jeszcze czasie, mają dostać dodatkowe świadczenia.  

Skandal z zakażoną krwią. Rodziny blisko 3 tysięcy zmarłych mogą ubiegać się o odszkodowania

Skandal z zakażoną krwią. Rodziny blisko 3 tysięcy zmarłych mogą ubiegać się o odszkodowania

Źródło:
The Telegraph, tvn24.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, co oznacza, że kumulacja rośnie - do 260 milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 25 października 2024 roku.

Piątkowe losowanie w Eurojackpot. Kumulacja rośnie

Piątkowe losowanie w Eurojackpot. Kumulacja rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Po stwierdzeniu na farmie niosek w Wielkopolsce ogniska grypy ptaków do wybicia przeznaczono blisko 1,4 miliona kur, co oznacza, że na rynek będzie trafiać milion jaj mniej dziennie - poinformował w piątek przewodniczący Krajowej Federacji Hodowców Drobiu i Producentów Jaj Paweł Podstawka.

"Z rynku nagle znika ponad milion jaj dziennie. To gigantyczna liczba"

"Z rynku nagle znika ponad milion jaj dziennie. To gigantyczna liczba"

Źródło:
PAP

- Obecny polski rząd przejął władzę na skutek spisku Unii Europejskiej, a teraz celem Brukseli stał się on i jego gabinet w Budapeszcie - taką opinię wyraził Viktor Orban. Zdaniem premiera Węgier szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber chcą, by jego Fidesz stracił władzę na Węgrzech. Po 14 latach rządów jego partia w ostatnim sondażu wyborczym wypadła gorzej niż opozycja.

Orban: Unia Europejska zainstalowała Tuska i jest jak ZSRR. Teraz realizuje plan wobec Węgier

Orban: Unia Europejska zainstalowała Tuska i jest jak ZSRR. Teraz realizuje plan wobec Węgier

Źródło:
PAP

Program Profilaktyka 40 Plus "nie przynosi efektów i jest za mało powszechny" - przekonywał w "#BezKitu" wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny. - Można powiedzieć, że go nie kończymy, ale przekształcamy - dodał Konieczny.

Co dalej z programem Profilaktyka 40 plus? Wiceminister zdrowia: nie kończymy go, ale przekształcamy

Co dalej z programem Profilaktyka 40 plus? Wiceminister zdrowia: nie kończymy go, ale przekształcamy

Źródło:
TVN24, Ministerstwo Zdrowia

W piątek Sąd Okręgowy Warszawa-Praga ogłosił wyrok w sprawie śmierci 78-letniego biznesmena i rabunku w jego domu. Wyroki więzienia od 4,5 roku do 25 lat pozbawienia wolności usłyszało pięć osób. W opinii sądu wina oskarżonych nie budzi wątpliwości. Wyrok jest nieprawomocny.

Pięć młodych osób z wyrokami za zabójstwo biznesmena

Pięć młodych osób z wyrokami za zabójstwo biznesmena

Źródło:
PAP

- Międzynarodowy Trybunał Karny musi zareagować. Musi wysłać jasne przesłanie Antoniemu Guterresowi, to jest absolutnie niestosowne - mówiła o wizycie szefa ONZ w Rosji na antenie TVN24 BiS redaktorka naczelna "Ukraińskiej Prawdy" Sewil Musajewa.

Szef ONZ spotkał się z Putinem. "Międzynarodowy Trybunał Karny musi zareagować"

Szef ONZ spotkał się z Putinem. "Międzynarodowy Trybunał Karny musi zareagować"

Źródło:
TVN24 BiS, PAP

Płonąca ciężarówka pod Warszawą, groźne pożary w magazynie w Wielkiej Brytanii i na lotnisku w Niemczech to - jak pisze "Gazeta Wyborcza" - rosyjska dywersja. W czterech wysłanych paczkach miała być elektryczna poduszka do masażu, kosmetyki i erotyczne gadżety. Jedna z tych paczek zapaliła się w naczepie ciężarówki w Jabłonowie (Mazowieckie). Prokuratura Krajowa wydała w piątek po południu komunikat w tej sprawie.

"Działalność obcego wywiadu" i paczki z zapalnikami. Cztery osoby aresztowane

"Działalność obcego wywiadu" i paczki z zapalnikami. Cztery osoby aresztowane

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Gazeta Wyborcza

Nietypowa wymiana zdań między europosłem PiS i eurodeputowanymi Lewicy została zarejestrowana w Parlamencie Europejskim. Dominik Tarczyński przeszkadzał politykom Lewicy w rozpoczęciu konferencji, ci jednak zareagowali z rozbawieniem i uprzejmością. Pojawiły się żartobliwe gesty i śmiech. - Wyszło szydło z worka - kwitowała rozbawiona Joanna Scheuring-Wielgus.

Europoseł PiS nietypowo upominany przez Lewicę. "Dominik, Dominik! Ciszej"

Europoseł PiS nietypowo upominany przez Lewicę. "Dominik, Dominik! Ciszej"

Źródło:
TVN24

16-latka i 17-latek szli przez przejście dla pieszych, które w czasie remontu drogi nie jest oznakowane. Ale tramwaje mają działający sygnalizator. Gdy nastolatkowie wchodzili na torowisko, motorniczy miał poziomą kreskę, czyli bezwzględnie powinien się zatrzymać. Mimo to pojechał i potrącił dwoje pieszych. Wszystko nagrała kamera monitoringu.

Tramwaj potrącił dwoje nastolatków. "Motorniczy miał poziomą kreskę"

Tramwaj potrącił dwoje nastolatków. "Motorniczy miał poziomą kreskę"

Źródło:
tvn24.pl

Przejeżdżając przez stację w Pruszczu Gdańskim (woj. pomorskie), pociąg Polregio relacji Tczew - Gdynia Chylonia nie zatrzymał się. Komisja wyjaśni dokładne przyczyny tego zdarzenia.

Pociąg nie zatrzymał się na stacji. Sprawę bada komisja

Pociąg nie zatrzymał się na stacji. Sprawę bada komisja

Źródło:
tvn24.pl, kolejowyportal.pl

W Jedlance pod Radomiem trzy agresywne psy rasy amstaff wybiegły z posesji, wdarły się na podwórko sąsiada i zagryzły maltańczyka. Właścicielka zwierząt odpowie przed sądem.

Agresywne psy wybiegły z posesji i zagryzły maltańczyka

Agresywne psy wybiegły z posesji i zagryzły maltańczyka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przed jednym ze sklepów przy ulicy Puławskiej w Piasecznie doszło do bójki. Policja zatrzymała dwie osoby. Jedna trafiła do szpitala.

Bójka przed sklepem. Jedna osoba w szpitalu

Bójka przed sklepem. Jedna osoba w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W trosce o państwa zaufanie do standardów jakości i bezpieczeństwa produktów informujemy o wycofaniu z rynku produktu "Gelatelli, Lody Mochi Coconut, 180 gramów" - przekazał w komunikacie Lidl.

Lidl wycofuje produkt. Apel do klientów

Lidl wycofuje produkt. Apel do klientów

Źródło:
tvn24.pl

Prawidłowo opisany przelew bankowy to wystarczająca informacja o wyborze zasad rozliczeń - opisuje najnowszą interpretację skarbówki piątkowa "Rzeczpospolita". Uratuje to przedsiębiorcę przed zaległością, nawet jeżeli nie złożył zawiadomienia w sprawie zmiany formy opodatkowania.

Fiskus zmienił zdanie, podatnicy odetchną. "To przełom"

Fiskus zmienił zdanie, podatnicy odetchną. "To przełom"

Źródło:
PAP

Coca-Cola wycofuje ze sklepów w Austrii 28 milionów butelek swoich napojów gazowanych. Przyczyną jest możliwa zawartość odłamków metalu w niektórych z nich. "Nie zalecamy spożywać potencjalnie dotkniętych błędem produktów z powodu możliwego ryzyka dla zdrowia" - podkreślono w komunikacie.

Wycofują 28 milionów butelek napoju ze sprzedaży.  "Ryzyko dla zdrowia"

Wycofują 28 milionów butelek napoju ze sprzedaży.  "Ryzyko dla zdrowia"

Źródło:
DW, tvn24.pl

Przed nami kolejna mglista noc i poranek. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia. Warunki na drogach mogą być trudne, dlatego warto zachować ostrożność.

Ostrzeżenia IMGW dla ośmiu województw

Ostrzeżenia IMGW dla ośmiu województw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Antoni Macierewicz i pozostali członkowie kierowanej przez niego podkomisji dysponowali materiałami, analizami i zagranicznymi raportami, które wprost wykluczały zamach albo wskazywały na katastrofę jako przyczynę tragedii. Pomimo takich dowodów Macierewicz wciąż powtarzał teorię o wybuchach w samolocie i zamachu. Ale twierdzeń Macierewicza i jego współpracowników, które mijały się z prawdą, było więcej. Oto lista 10 kłamstw podkomisji smoleńskiej.

10 kłamstw Macierewicza

10 kłamstw Macierewicza

Źródło:
tvn24.pl, Konkret24

Już 5 listopada Amerykanie będą wybierać swojego prezydenta. Ale kandydat, który zdobędzie najwięcej głosów, wcale nie musi zostać głową państwa. Jak to możliwe? W naszym przewodniku wyborczym zebraliśmy to, co warto wiedzieć o amerykańskich wyborach prezydenckich.

Wszystko, co warto wiedzieć o wyborach prezydenckich w USA

Wszystko, co warto wiedzieć o wyborach prezydenckich w USA

Źródło:
tvn24.pl, BBC, Sky News, Reuters