Znaleziono ślady po Bramie Berlińskiej. To był główny wjazd do XIX-wiecznego Poznania

Źródło:
TVN 24 Poznań
Zamek Cesarski w Poznaniu po remoncie. Pod szarością krył się róż
Zamek Cesarski w Poznaniu po remoncie. Pod szarością krył się różTVN 24
wideo 2/9
Zamek Cesarski w Poznaniu po remoncie. Pod szarością krył się różTVN 24

Podczas remontu dziedzińca Zamku Cesarskiego w Poznaniu odsłonięto relikty Bramy Berlińskiej z XIX wieku. Podczas prac archeologicznych znaleziono tu m.in. stare monety i pokrętło od zegara. Znamienne, że akurat tracono tu sporo czasu - właśnie tu tworzyły się pierwsze korki w mieście.

Trwa przebudowa dziedzińca przed Zamkiem Cesarskim przy ulicy Święty Marcin w Poznaniu. W trakcie prac odkryto relikty Bramy Berlińskiej z XIX wieku. To kolejny ślad po dawnym wjeździe do miasta. Na początku 2022 roku, podczas przebudowy ulicy Święty Marcin, przy budynku Poczty Polskiej odkryto fragmenty południowej galerii strzeleckiej lub muru skarpowego rozebranego na początku XX wieku.

Odkryte w 2022 roku relikty bramy Poznańskie Inwestycje Miejskie

- Wiemy już, że odkryty fragment to blokhauz, zlokalizowaliśmy go już dokładnie na mapie. Znajduje się przy południowo-wschodnim narożniku wieży zamku - wyjaśnia archeolog Ewa Pawlak.

Odkrycie fragmentów bramy w tym miejscu nie jest zaskoczeniem. Choć wszystko wskazywało na to, że śladów tego wjazdu do miasta w tym miejscu już nie ma. - Były wykonywane sondaże, które wykazywały, że stara konstrukcja została w całości skuta przed budową zamku. Ale jak się jednak okazuje - nie w całości. Przynajmniej ta południowa część blokhauzu się zachowała - mówi Pawlak.

Archeolodzy natrafili na fragmenty Bramy BerlińskiejEwa Pawlak

Cała konstrukcja miała kilkanaście metrów długości. Archeologom udało się odkryć ją na długości 4 metrów. - Planujemy jeszcze jeden duży wykop, który będzie przebiegał przez środek dziedzińca. Jest duża szansa, że ponownie natkniemy się na blokhauz - dodaje.

Wtedy też archeolodzy mogą natrafić na schron, który według legend miał znajdować się pod Zamkiem Cesarskim.

Choć wykop jest głęboki, to archeolodzy nadal pracują w warstwie gruntu z okresu budowy umocnień Twierdzy Poznań i zamkuAleksander Przybylski

Warstwy ziemi, w których się poruszają budowlańcy i archeolodzy, to dzisiaj złoże wtórne albo warstwa nasypowa - pierwotny poziom terenu, XVIII-wieczny lub starszy, jest albo głębiej, albo - co równie prawdopodobne - został wybrany pod budowę twierdzy.

Półtorak Zygmunta StaregoAleksander Przybylski

Nie oznacza to jednak, że w ziemi nie znajdują cennych drobiazgów. Wykopano m.in. denarek jagielloński, srebrny półtorak Zygmunta III Wazy, naparstek importowany z Norymbergi czy pokrętło od zegara. Nie sposób jednak stwierdzić, czy zgubił je ktoś przy dawnym trakcie biegnącym z osady Św. Marcina czy zostały tutaj zawleczone ze żwirem podczas budowy Bramy Berlińskiej.

Zgnieciony naparstek importowany z Norymbergi z początku XVII w.Aleksander Przybylski

Ciekawym znaleziskiem jest ćwiek z drzwi - podobny do dzisiaj zdobi drzwi gmachu Ziemstwa Kredytowego znajdującego sie naprzeciwko Zamku Cesarskiego.

Ćwiek na drzwi Aleksander Przybylski

Natrafiono też na ołowiane ramki od witraży i różnych wytopków oraz żużli. To oznacza, że tak jak i dziś, plac budowy był też miejscem, gdzie działały warsztaty ciesielskie, stolarskie, ślusarskie obsługujące budowę zamku.

Archeologom udało się także odnaleźć ślady baraków dla robotników budujących zamek.

Budowa zamku. Widoczne baraki robotnikówze zbiorów Aleksandra Przybylskiego

- Widać było, że to była tymczasowa licha konstrukcja, którą rozebrano pewnie zaraz po ukończeniu zamku. Dokładnie w tym miejscu znajdować się będzie pawilon kawiarniany na odnowionym dziedzińcu - mówi Ewa Pawlak.

Ślady baraków dla robotników budujących zamekAleksander Przybylski

W nocy nie do przejścia

Bramę Berlińską wybudowano w latach 1843-1849. Otwarto ją oficjalnie 26 sierpnia 1850 roku. Była najważniejszą bramą w dziewiętnastowiecznym Poznaniu, który Prusacy zamienili w miasto-twierdzę i jedną z pięciu bram na lewym brzegu Warty. To z niej prowadziła szosa w stronę Berlina, a także od 1848 roku droga do dworca kolejowego.

Brama Berlińska (około 1899 rok)CYRYL

WIĘCEJ ZDJĘĆ NA STRONIE CYFROWEGO REPOZYTORIUM LOKALNEGO

Brama miała trzy przepusty. Jeden szeroki przeznaczony dla pojazdów i końskie zaprzęgi, pozostałe dwa dla pieszych (obowiązywał ich ruch prawostronny). Wjazd do miasta możliwy był od godziny 4 od kwietnia do końca września, w marcu i październiku od godziny 5, a od listopada do końca lutego od godziny 5:30. Bramę zamykano o godzinie 23. Wjazd uniemożliwiało podniesienie zwodzonego mostu przez wartowników. W nocy przepuszczano jedynie osoby ze specjalnymi przepustkami wystawianymi przez Królewską Komendanturę w Poznaniu.

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego z 16 czerwca 1864 r.Polona

"Przepustki takie wydawano osobom cieszącym się 'nieposzlakowaną opinią', których wykonywany zawód, stanowisko służbowe lub inne uzasadnione przyczyny zmuszały do częstego lub natychmiastowego przejścia przez bramę. Aby zapobiec nadużyciom, każdy wniosek o wydanie przepustki Komendantura odsyłała do miejscowej Dyrekcji Policji, prosząc o opinię. Za wystawienie karty pobierano 50 fenigów. Spóźnialscy, którym nie udało się wejść do miasta przed zamknięciem bram, mogli przenocować w jednym z podmiejskich zajazdów lub próbować przejść przez wały forteczne, co jednak było dość ryzykowne, gdyż eskapada taka mogła skończyć się upadkiem do głębokiej fosy lub aresztowaniem przez patrolujących wały żołnierzy" - pisał w Kronice Miasta Poznania Waldemar Karolczak.

Droga przemytników

Od samego początku istnienia przy Bramie Berlińskiej panował olbrzymi ruch. Spowalniało go jeszcze pobieranie akcyzy za mięso oraz - w drugą stronę - od sprowadzanego do miasta bydła, owiec i świń.

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego z 8 września 1852 r.Polona

Oczywiście nie brakowało takich, którzy w sprytny sposób chcieli dodatkowe opłaty ominąć. W 1886 roku zatrzymano kilka kobiet pchających wózki dziecięce. Okazało się, że w środku zamiast pociech znajdowały się szynki, cielęcina i inne wyroby mięsne przeznaczone na święconkę.

Brama Berlińska około 1900 r.CYRYL

Walka z korkami

W 1861 roku - by usprawnić ruch w kierunku dworca - zdecydowano, że pierwszeństwo przy przejeżdżaniu przez bramę mają dorożki i wozy jadące w tamtym kierunku w godzinach poprzedzających odjazdy pociągów.

A w 1865 roku nastała prawdziwa rewolucja i ulga dla spóźnialskich - brama była czynna już całą dobę.

Dwa lata później, w związku z coraz większym ruchem, bramę przebudowano, dobudowując czwarty przepust. Cała modernizacja bramy zajęła dwa lata.

Dziennik Poznański z 14 czerwca 1893 r.Polona

Od 1880 roku ruch znów jednak wzrósł. Wszystko za sprawą pierwszej w Poznaniu linii tramwajowej, której trasa przebiegała przez Bramę Berlińską (wozy ciągnięte przez konie w 1897 roku zamienił tramwaj elektryczny).

Brama Berlińska z wałami twierdzy od strony miasta, z prawej fragment budynku intendentury wojskowejCYRYL

Rok później, w 1891 roku, wprowadzono zakaz przejazdu przez bramę wozom towarowym. Te miały korzystać z nowo otwartej Bramy Rycerskiej (znajdowała się na wysokości dzisiejszej ulicy Królowej Jadwigi). Oczywiście zakaz wprowadzono wraz z całą listą wyjątków: nie obejmował wozów z mięsem i zwierzyną, od których pobierano akcyzę, wozów wojskowych, pocztowych i straży pożarnej oraz firm spedycyjnych przybywających z szos berlińskiej lub wrocławskiej.

Tramwaj elektryczny zmierza w stronę miasta ku Bramie BerlińskiejCYRYL

Porządek i zgoda muszą być

Już wtedy było wiadomo, że tego typu twierdze są przestarzałe. Dlatego dookoła Poznania powstało 18 fortów, tak zwanego pierścienia zewnętrznego, oddalonych o 4-5 kilometrów od centrum, których budowę rozpoczęto w 1876 roku, a zakończono w 1896 roku.

Dziennik Poznański z 8 sierpnia 1885 r.Polona

Wtedy twierdza poligonalna, na którą składały się umocnienia wokół centrum, stały się zbędne. Bramy zaczęto rozbierać w 1894 roku. Na każdą rozbiórkę potrzebna była jednak zgoda Ministerstwa Wojny.

Podobnie było z wykonywaniem zdjęć obiektów twierdzy. Boleśnie przekonali się o tym poznańscy kupcy i księgarze, którzy w 1898 roku sprzedawali karty korespondencyjne z widokiem Bramy Berlińskiej. Za łamanie tajemnicy wojskowej sąd administracyjny skazał 34 z nich na kary trzech marek grzywny lub dzień aresztu. Tylko jeden z nich odwołał się od wyroku. Apelację wygrał.

Pocztówka z Bramą BerlińskąCYRYL

Brama Berlińska przetrwała ostatecznie do 1901 roku. Prace rozbiórkowe prowadzono tak, by w jak najmniejszym stopniu utrudniały ruch. Najpierw po południowej stronie wykonano przekop przez główny wał i tam przeprowadzono nową drogę oraz tory tramwajowe, a dopiero potem zabrano się za burzenie bramy.

Dziennik Poznański z 6 lipca 1901 r.Polona

W miejscu rozebranej bramy oraz w jej najbliższej okolicy powstała zaprojektowana przez pruskie władze Dzielnica Cesarska. Budowle te miały typowo germański charakter i miały podkreślać niemiecki charakter miasta, jaki rzekomo Poznań miał mieć od zawsze.

Widokówka z rozbieraną Bramą BerlińskąCYRYL

Zamek jako symbol pruskiej dominacji

Jej najbardziej imponującym budynkiem jest Zamek Cesarski. Został on wzniesiony w latach 1905-1910 według projektu Franza Schwechtena jako rezydencja niemieckiego cesarza Wilhelma II. Była to ostatnia zbudowana dla panującego władcy rezydencja cesarska w Europie. Obiekt wzniesiono na wzór średniowiecznych zamków, a jego oficjalne otwarcie odbyło się w sierpniu 1910 roku.

MAGAZYN TVN24: TAJEMNICA ORŁA Z DZWONKIEM. BAJKOWE ODKRYCIE NA ZAMKU

Chichot historii był taki, że Niemcy cieszyli się nim zaledwie dziewięć lat. Po Powstaniu Wielkopolskim Poznań przyłączono do Polski, a zamek stał się jedną z siedzib Prezydenta II RP.

Zdjęcie lotnicze Zamku CesarskiegoCYRYL

Podczas II wojny światowej zamek przebudowano pod kaprysy Adolfa Hitlera. To miała być najdalej na wschód wysunięta rezydencja fuehrera. Za remont, podczas którego ściany i sufity zdarto do gołego kamienia, odpowiadał osobisty architekt Hitlera - Albert Speer. Zamek był najważniejszym elementem planu stworzenia z Poznania wizytówki, wzorcowej stolicy okręgu III Rzeszy. Przebudowa pierwotnie miała potrwać do końca 1941 r. Wtedy już całe miasto miało uzyskać niemiecki charakter.

Plany Hitlera. Poznań miał być wzorcowym nazistowskim miastem
Plany Hitlera. Poznań miał być wzorcowym nazistowskim miastemP. Ciesielski | TVN 24 Poznań

Cała przebudowa zamku znacznie się przedłużyła i nigdy jej nie dokończono. Niemcy zdążyli przeprowadzić prace jedynie w zachodniej części. Przerwano je pod koniec 1944 r., gdy niemieckie oddziały ponosiły klęski na froncie wschodnim. Kosztowała ponad pięć razy więcej niż początkowo planowano - ponad 25 mln marek. Adolf Hitler do zamku nigdy nie dotarł.

Po II wojnie światowej pojawiły się propozycje zburzenia lub przebudowania obiektu. Wtedy też postanowiono obniżyć wieżę zegarową, symbolicznie pozbawiając budowlę dominującego charakteru w architekturze Poznania. Przez pierwsze powojenne lata zamek był obiektem uniwersyteckim, później stał się siedzibą władz miasta. Od 1962 roku służy kulturze.

Ma stać się oazą

Przebudowa dziedzińca Zamku Cesarskiego w Poznaniu ruszyła w lipcu 2023 roku i ma się zakończyć na początku 2025 roku. Dziedziniec, który dotąd używany był jako parking, ma się zamienić w przestrzeń pełną zieleni i stać się "oazą na miejskiej wyspie ciepła". Znajdzie się na nim 28 drzew (dotychczas było ich 9 - wszystkie zostaną zachowane), a także krzewy, byliny, trawy i kwiaty. Pnącza mają też pokryć część elewacji Zamku.

Projekt dziedzińcaUrząd Miasta Poznania

Projekt Aleksander Wadas Studio zakłada także powstanie sadzawki, poideł i zraszaczy. Obieg wody na dziedzińcu będzie częściowo zamknięty: zbiornik na wodę, służącą do podlewania zieleni, zostanie wyposażony w centralę deszczową.

Na dziedzińcu mają pojawić się zraszaczeUrząd Miasta Poznania

Stanie na nim także przeszklony pawilon kawiarniany, w którym odbywać mają się wydarzenia animacyjne i edukacyjne, a także mniejsze koncerty i spektakle. Dach pawilonu zostanie obsadzony roślinami.

Przeszkolny pawilon ma stanąć przed zamkiemUrząd Miasta Poznania

Autorka/Autor:Filip Czekała

Źródło: TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: MKZ / CYRYL

Pozostałe wiadomości

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała, że 24 lutego 2025 roku wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych - dyrektorów Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Chodzi o apartamenty, z których korzystał między innymi Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta wspierany przez PiS, wcześniej szef Muzeum IIWŚ.

Jest śledztwo w sprawie pokoi i apartamentów należących do Muzeum II Wojny Światowej

Jest śledztwo w sprawie pokoi i apartamentów należących do Muzeum II Wojny Światowej

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl

27 lutego w prokuraturze ma się odbyć przesłuchanie byłego premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie wyborów kopertowych - dowiedziała się nieoficjalnie TVN24.

TVN24 nieoficjalnie: w czwartek przesłuchanie Morawieckiego

TVN24 nieoficjalnie: w czwartek przesłuchanie Morawieckiego

Źródło:
TVN24

Interwencje Waszyngtonu w wybory do Bundestagu były "nie mniej dramatyczne, drastyczne i wreszcie oburzające niż interwencje, które widzieliśmy z Moskwy" - powiedział po ogłoszeniu wyników exit poll Friedrich Merz, który prawdopodobnie zostanie kanclerzem Niemiec. Lider CDU mówił o "ogromnej presji z dwóch stron".

"Dramatyczne, drastyczne, oburzające". Merz o "interwencjach" w wybory w Niemczech

"Dramatyczne, drastyczne, oburzające". Merz o "interwencjach" w wybory w Niemczech

Źródło:
CNN, TVN24
Dzieci siwe ze stresu

Dzieci siwe ze stresu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nie skończyło się na 10 minutach i nie miało być to godzinne spotkanie - powiedział w poniedziałek szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek o rozmowie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem w USA. Dodał, że "było to bardzo dobre spotkanie, na którym prezydent omówił wszystkie najważniejsze sprawy".

"Nie skończyło się na 10 minutach". Mastalerek o kulisach spotkania Duda-Trump

"Nie skończyło się na 10 minutach". Mastalerek o kulisach spotkania Duda-Trump

Źródło:
Radio Zet, PAP

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych (bez uwzględnienia inflacji) w styczniu 2025 była wyższa niż przed rokiem o 4,8 procent - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Analitycy oczekiwali wzrostu o 1,5 procent.

"Ale urwał". Najnowsze dane ze sklepów

"Ale urwał". Najnowsze dane ze sklepów

Źródło:
PAP

Przez tydzień trwały poszukiwania 26-latki z gminy Kłodzko. W niedzielę policjanci znaleźli ciało zaginionej Katarzyny B. Jej były partner usłyszał zarzut zabójstwa. On też wskazał miejsce, gdzie znajdowały się zwłoki. Do zabójstwa się jednak nie przyznaje. - Przedstawione przez niego wyjaśnienia są absurdalne - powiedział Mariusz Pindera, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.

Znaleziono ciało zaginionej 26-latki. Jej były partner usłyszał zarzut zabójstwa

Znaleziono ciało zaginionej 26-latki. Jej były partner usłyszał zarzut zabójstwa

Źródło:
TVN24

Według najnowszych informacji, przekazanych w poniedziałek, papież "miał dobrą noc, przespał ją i odpoczywa". Franciszek przebywa w szpitalu z powodu obustronnego zapalenia płuc, jego stan jest określany jako krytyczny.

Najnowsze informacje o stanie zdrowia papieża. Komunikat

Najnowsze informacje o stanie zdrowia papieża. Komunikat

Źródło:
Reuters

Pomimo interwencji rządowej masło nadal drożeje. W styczniu jego cena była niemal o 30 procent wyższa niż rok wcześniej. A to jeszcze nie koniec - czytamy w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".

Tyle może kosztować masło na Wielkanoc

Tyle może kosztować masło na Wielkanoc

Źródło:
PAP

W poniedziałek rano w Alejach Jerozolimskich zderzyło się siedem samochodów osobowych. Nie ma osób poszkodowanych. Były spore utrudnienia.

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Karambol w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Zarzuty znieważenia, stosowania gróźb karalnych i uszkodzenia ciała usłyszała kobieta, która miała pobić i poniżać osobę z niepełnosprawnością. O sprawie zrobiło się głośno, gdy do sieci trafiły nagrania z całego zdarzenia.

Biła, poniżała i oddała mocz na osobę z niepełnosprawnością. Usłyszała zarzuty

Biła, poniżała i oddała mocz na osobę z niepełnosprawnością. Usłyszała zarzuty

Źródło:
tvn24.pl

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko o rozmowie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek.

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

To było okropne. Był w najgorszym stanie, w jakim go kiedykolwiek widziałem - mówił były asystent księcia Williama Jason Knauf. W zeszłym roku podano do wiadomości publicznej, że z chorobą nowotworową zmagają się żona księcia Walii, księżna Kate i jego ojciec, król Karol III.

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Źródło:
BBC

W niedzielę odbyły się przedterminowe wybory do niemieckiego Bundestagu. Pod wieloma względami są historyczne. Ich zwycięzcą został konserwatywny blok CDU/CSU. Lider ugrupowania Friedrich Merz pretenduje do stanowiska kanclerza federalnego. Wyniki wskazują na najwyższą od kilkudziesięciu lat frekwencję, na sukces skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec AfD i najsłabszy w powojennych Niemczech wynik socjaldemokratów. Oto co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech.

Pod wieloma względami historyczne. Co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech

Pod wieloma względami historyczne. Co warto wiedzieć po wyborach w Niemczech

Źródło:
tvn24.pl, PAP

"Jestem dumny z Ukrainy" - oznajmił w trzecią rocznicę inwazji zbrojnej Rosji prezydent Wołodymyr Zełenski. Oddał hołd tym, którzy zginęli i wyraził wdzięczność wszystkim, którzy pracują na rzecz jego kraju.

"Jestem wdzięczny". Wpis prezydenta Ukrainy

"Jestem wdzięczny". Wpis prezydenta Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Starsza kobieta pomyliła na parkingu pedał hamulca z pedałem gazu. Wjechała w budynek sądu okręgowego w Białymstoku. Na szczęście kierującej nic się nie stało. Interweniowała straż pożarna i policja. 

78-latka wjechała w budynek sądu. "Pomyliła pedał hamulca z pedałem gazu"

78-latka wjechała w budynek sądu. "Pomyliła pedał hamulca z pedałem gazu"

Źródło:
tvn24.pl

Jedną rzecz chcemy zrobić. Chcemy pokazać polskiemu społeczeństwu, ale też polskim przedsiębiorcom, których jest ponad trzy miliony w naszym kraju, że potrafimy zorganizować w sposób absolutnie profesjonalny coś, co do tej pory nie udało nikomu. Dlaczego? Trudno by urzędnicy deregulowali sami siebie - powiedział Rafał Brzoska, prezes InPostu, szef zespołu do spraw deregulacji, w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24.

Rafał Brzoska o deregulacji: chcemy zrobić jedną rzecz

Rafał Brzoska o deregulacji: chcemy zrobić jedną rzecz

Źródło:
tvn24.pl

Bohaterowi tego materiału od 12 lat zanikają płuca. Oddycha dzięki butlom z tlenem, ale ich wynajęcie kosztuje, tak jak i prąd, bez którego nie będą działać. Renta już od dawna na to nie wystarcza, więc pożycz, i ma długi. Ogromne. Ratunkiem byłby przeszczep, ale wciąż nie ma na to szans.

Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Źródło:
Fakty TVN

Jedna osoba zginęła a jedna została ranna w pożarze domu jednorodzinnego w Pilźnie. Mężczyzna opuścił budynek przed przyjazdem straży pożarnej. Przyczyny wybuchu ognia nie są znane.

W pożarze zginęła kobieta i dwa psy

W pożarze zginęła kobieta i dwa psy

Źródło:
tvn24.pl

Samolot z Nowego Jorku do Nowego Delhi wylądował na lotnisku w Rzymie z powodu alarmu bombowego. Po kilku godzinach sprawdzania maszyny stwierdzono, że alarm był fałszywy. Na pokładzie samolotu było 199 osób.

Alarm na pokładzie i awaryjne lądowanie

Alarm na pokładzie i awaryjne lądowanie

Źródło:
PAP

W Regułach pod Warszawą doszło do zderzenia pociągu Warszawskiej Kolei Dojazdowej z samochodem osobowym.

Samochód wjechał pod pociąg WKD

Samochód wjechał pod pociąg WKD

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przywódca niemieckiej FDP Christian Lindner ogłosił zakończenie kariery politycznej. "Teraz wycofuję się z aktywnej polityki" - poinformował Lindner po tym, jak jego partia - według wstępnych wyników - nie przekroczyła pięcioprocentowego progu w niedzielnych wyborach do Bundestagu.

"Porażka". Były minister wycofuje się z polityki

"Porażka". Były minister wycofuje się z polityki

Źródło:
PAP

Na okupowanym Zachodnim Brzegu od ponad miesiąca trwa intensywna operacja antyterrorystyczna Izraela. Minister obrony Israel Kac ogłosił w niedzielę, że z objętych działaniami terenów przesiedlono już 40 tysięcy Palestyńczyków. Armia potwierdziła, że po raz pierwszy od 2002 roku skierowała tam czołgi.

Po ponad dwudziestu latach znowu wjechały czołgi

Po ponad dwudziestu latach znowu wjechały czołgi

Źródło:
PAP

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD), według wstępnych wyników, uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 20,8 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory, według tych wstępnych danych, wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Drogowcy z powiatu radomskiego w ostatnich tygodniach zebrali blisko 200 starych opon porzuconych w rowach wzdłuż dróg powiatowych. Podejrzewają, że prawdopodobnie pozbywają się ich w ten sposób zakłady wulkanizacyjne lub przedsiębiorcy, chcący uniknąć kosztów utylizacji.

Setki opon przy drogach powiatowych. Drogowcy zapowiadają użycie fotopułapek i dronów

Setki opon przy drogach powiatowych. Drogowcy zapowiadają użycie fotopułapek i dronów

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Północno-zachodnia część Stanów Zjednoczonych zmaga się z podtopieniami wywołanymi obfitymi opadami deszczu. W wyżej położonych regionach spadł śnieg. W hrabstwie Spokane w stanie Waszyngton zamknięto część dróg, ponieważ zostały zalane.

Rzeka atmosferyczna przyniosła ulewy. Wydano ostrzeżenia przed powodzią

Rzeka atmosferyczna przyniosła ulewy. Wydano ostrzeżenia przed powodzią

Źródło:
CNN, komonews.com, fox28spokane.com

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl