Do schroniska dla zwierząt w Poznaniu trafiła świnka morska, którą znaleziono w kuble na śmieci na poznańskich Jeżycach. - To jeszcze dzieciątko, samiec. Jest malutki, mieści się w dłoni - przekazuje Hanna Hernik ze schroniska dla zwierząt w Poznaniu.
Świnka morska została znaleziona w kuble na bioodpady w wiacie śmietnikowej przy zbiegu ulic Jeżyckiej i Mylnej w Poznaniu. Zauważył ją mieszkaniec, który poszedł wyrzucić śmieci. O sprawie powiadomił straż miejską. Ta wysłała na miejsce ekopatrol, który zabezpieczył świnkę i odwiózł do schroniska.
- Świnka została przywieziona do nas przez straż miejską. To jeszcze dzieciątko, samiec. Jest malutki, mieści się w dłoni - przekazuje Hanna Hernik ze schroniska dla zwierząt w Poznaniu.
Jak przekazała, jego ogólny stan fizyczny wygląda na dobry, ma jednak brzydkie zmiany skórne spowodowane grzybicą. Z jej wyleczeniem po zastosowaniu odpowiednich leków nie powinno być problemów.
Pracownicy schroniska nadali mu imię Oskar. Takie imię nosił zielony potwór, który mieszkał w kuble na śmieci w bajce "Ulica Sezamkowa".
- Świniaczek dzisiaj pojechał do domu tymczasowego stworzonego przez Stowarzyszenie Pomocy Świnkom Morskim. Trafił w ręce specjalistów, którzy znajdą mu świadomy, najlepszy dom. Teraz już tylko będzie mu lepiej - podkreśliła Hernik.
Autorka/Autor: FC/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Schronisko dla zwierząt w Poznaniu