Zadzwoniła do znajomego i powiedziała, że zabiła swoje dziecko

Źródło:
PAP
Zabójstwo 3-latki w Poznaniu. Prokuratura: matka była poczytalna (materiał z 9.11.2021)
Zabójstwo 3-latki w Poznaniu. Prokuratura: matka była poczytalna (materiał z 9.11.2021)TVN 24
wideo 2/3
Zabójstwo 3-latki w Poznaniu. Prokuratura: matka była poczytalna (materiał z 9.11.2021)TVN 24

Sąd Apelacyjny w Poznaniu skazał na dożywocie Magdalenę C., oskarżoną o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem swojej trzyletniej córki Zuzi. Według ustaleń śledczych kobieta najpierw próbowała dziecko udusić, potem zadała mu trzy ciosy nożem. Zuzia trafiła do szpitala, ale jej życia nie udało się uratować. Wyrok jest prawomocny.

Magdalena C. została oskarżona o to, że 4 maja 2021 r., w swoim mieszkaniu w Poznaniu, zabiła swoją trzyletnią córkę Zuzię, którą najpierw dusiła, a następnie zadała jej trzy ciosy nożem w okolice serca. Śledczy zarzucili Magdalenie C. działanie ze szczególnym okrucieństwem i w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie.

Do zdarzenia doszło na poznańskim ŁazarzuTVN 24 Poznań

Proces Magdaleny C. rozpoczął się w marcu 2022 roku. Na wniosek prokuratury i obrońcy oskarżonej sąd wyłączył jawność postępowania.

CZYTAJ TEŻ: Trzyletnia Zuzia zginęła od ciosów nożem. Matka dziewczynki skazana na dożywocie

Nieprawomocny wyrok

W marcu tego roku Sąd Okręgowy w Poznaniu nieprawomocnie skazał Magdalenę C. za zabójstwo córki na karę dożywotniego pozbawienia wolności. Zgodnie z orzeczeniem kobieta będzie mogła starać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie z odbywania reszty kary po upływie 50 lat.

Ogłaszając wyrok, sąd podkreślił wtedy, że Magdalena C. działała w sposób "przemyślany, wcześniej zaplanowany i przygotowany oraz rozciągnięty w czasie". Sąd zdecydował także o pozbawieniu Magdaleny C. praw publicznych na 10 lat.

Magdalena C. została skazana na dożywocieTVN24

Apelację od tego wyroku do sądu apelacyjnego skierował obrońca oskarżonej, który wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i umorzenie postępowania z uwagi na niepoczytalność oskarżonej. Ewentualnie, gdyby sąd uznał, że nie zachodzą podstawy do uchylenia wyroku i umorzenia postępowania, wniósł o zmianę wyroku i orzeczenie kary z jej nadzwyczajnym złagodzeniem z uwagi na wątpliwości co do tego, że oskarżona mogła być w chwili zdarzenia w stanie znacznie ograniczonej poczytalności.

ZOBACZ TAKŻE: Ziobro chce zaostrzenia zarzutów dla matki, która zabiła trzyletnią córkę

Obrońca wniósł także o zmianę kwalifikacji prawnej czynu zarzucanego oskarżonej na art. 148 par. 1., a także – gdyby sąd nie uwzględnił poprzednich wniosków – o zmianę wyroku chociażby w zakresie rozstrzygnięcia o karze poprzez jej złagodzenie i wyeliminowanie zastrzeżenia o możliwości ubiegania się o warunkowe przedterminowe zwolnienie po 50 latach.

Prokuratura wniosła o odrzucenie apelacji obrony i utrzymania w mocy orzeczenia sądu pierwszej instancji.

Kara dożywocia została podtrzymana

18 grudnia Sąd Apelacyjny w Poznaniu wydał wyrok w tej sprawie. Sąd utrzymał w mocy karę dożywotniego pozbawienia wolności dla Magdaleny C., uchylając jednak zastrzeżenie sądu I instancji o tym, że Magdalena C. będzie mogła się starać o warunkowe przedterminowe zwolnienie z odbywania reszty kary po upływie 50 lat.

Sędzia Marek Kordowiecki podkreślił w uzasadnieniu wyroku, że materiał dowodowy zebrany w sprawie wyczerpuje znamiona czynu zarzuconego oskarżonej, czyli dokonania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Sąd odniósł się w uzasadnieniu m.in. do kwestii opinii biegłych i podkreślił, że z ich opinii wydanej po obserwacji sądowo-psychiatrycznej oskarżonej wynika – i nie budzi żadnych wątpliwości sądu – że "w czasie popełnienia zarzucanego i przypisywanego jej czynu była osobą w pełni poczytalną i to zarówno w zakresie rozumienia znaczenia czynu, jak i pokierowania swoim postępowaniem". Dodał, że mimo, iż biegli "określili, iż oskarżona cechuje się zaburzeniami osobowości i dokładnie wyjaśnili na czym te zaburzenia polegają, to – jak wskazał sąd – "oskarżona była w pełni poczytalna i nie jest osobą chorą psychicznie". Sędzia podkreślił, że "nie ulega wątpliwości, iż sąd I instancji ustalając poczytalność oskarżonej w chwili zdarzenia jednocześnie właściwie ustalił motywację oskarżonej w popełnieniu tego przestępstwa. Motywacja ta jest odmienna od tej, jaką próbowała wykazać obrona w trakcie całego postępowania karnego, już zarówno na etapie śledztwa, jak i następnie przed sądem pierwszej instancji. Obrona bowiem próbowała wykazać, iż oskarżona chciała dopuścić się tak zwanego samobójstwa rozszerzonego, a więc chciała najpierw pozbawić życia swoją córkę 3-letnią, a następnie samą siebie poprzez zażycie wywaru z cisu". - Jednak sąd I instancji również na ten temat przesłuchał świadka, który przebywał razem z oskarżoną w celi w AŚ w Środzie Wlkp., Annę M., która słyszała rozmowę Magdaleny C. z Anitą W., a więc inną osobą, która także była oskarżana o dzieciobójstwo, i w trakcie tej rozmowy usłyszała wyraźnie, że oskarżona mówiła, że "była zainteresowana tym, co czuję sprawca, zabijając inną osobę", i tym właśnie kierowała się, popełniając tę zbrodnię. Nota bene właśnie ta motywacja później również doprowadziła sąd I instancji do wniosku, iż oskarżona działała właśnie z motywacji zasługującej na szczególne potępienie, ponieważ z tego powodu zabiła swoją własną trzyletnią córkę – dodał sędzia. Zaznaczył również, że analizując dzień, w którym doszło do zbrodni, "oskarżona faktycznie tak się zachowała, jakby nie miała zamiaru przede wszystkim spożyć tego wywaru z cisu". Sąd wskazał, że "w chwili, gdy Magdalena C. zadzwoniła – nie na numer alarmowy, ale do swojego znajomego – wprost powiedziała, że zabiła swoje dziecko; dokładnie mówiła, że dziecko nie żyje, była tego pewna”. "Skoro oskarżona doskonale wiedziała, że dziecko nie żyje w chwili gdy dzwoniła do Henryka G., to nie można budować na tej podstawie linii obrony, że oskarżona w ten sposób, dzwoniąc, chciała ratować swoje dziecko - jest to po prostu nielogiczne, sprzeczne wewnętrznie i absolutnie niezasługujące na uwzględnienie. Trzeba tym bardziej powiedzieć, że oskarżona o tych rzeczach, że chciała ratować swoje dziecko, wyjaśniała dopiero na dalszym etapie postępowania. Pierwotnie natomiast absolutnie na ten temat nie wspominała" – zaznaczył. Odnosząc się do wymiaru kary, sędzia zaznaczył, że "sąd I instancji, mimo iż prawidłowo uznał, że zachowanie oskarżonej zasługuje na najsurowszą z możliwych kar, a więc na karę dożywotniego pozbawienia wolności, to jednak w sposób niezasadny sąd ten zastosował przepis art. 77 par. 2 kk. Sąd bowiem ograniczył możliwość ubiegania się przez oskarżoną o warunkowe zwolnienie dopiero po odbyciu 50 lat tej kary, a więc wówczas oskarżona byłaby w wieku około 76-78 lat". "Słuszność tutaj ma apelujący obrońca, że jest to kara niehumanitarna, w żaden sposób nieprzystająca do realiów dzisiejszego świata, jest ona sprzeczna z bogatym orzecznictwem europejskim, sprzeczna z zasadami humanitarnego wykonywania kary i w żaden sposób nie jest ona do zaakceptowania" - zaznaczył sędzia. Dodał, iż "trzeba podkreślić, że sąd I instancji, zresztą podnosi to również w apelacji obrońca, wykazując konieczność wydania w ogóle orzeczenia w trybie art. 77 par. 2 kk, wykazał się w wyjątkowymi emocjami, którymi nie wykazał tak naprawdę konieczności zastosowania tego przepisu. Obrońca oskarżonej wskazuje, że w tym zakresie sąd I instancji nie wykazał żadnej merytorycznej argumentacji, a jedynie zaczął celować już w samą osobę oskarżonej, uznając ją za najgorszą matkę, za złą matkę, za to, że nie zasługuje na życie jako kobieta itd. Między innymi też sąd I instancji odniósł się do faktu, że oskarżona mając 18 lat, gdy urodziła pierwsze dziecko, oddała je do adopcji. Akurat słuszność ma obrońca, że ta okoliczność nie może dyskredytować oskarżonej, jako że - jak wynika z materiału dowodowego - oskarżona oddała do adopcji dziecko, gdyż była w wieku maturalnym, nie była gotowa wówczas na podjęcie roli matki i absolutnie trudno dziwić się, że podjęła taką, a nie inną decyzję, tym bardziej że jeszcze konsultowała się w tym zakresie z psychologiem”. "W związku z tym napiętnowanie oskarżonej, co jest tutaj wybitnie wyraźne w treści uzasadnienia, właśnie napiętnowanie tejże okoliczności, która ma świadczyć o tym, że oskarżona nie powinna w ogóle przebywać na wolności - jest tutaj nie do zaakceptowania" - dodał. Sędzia podkreślił jednocześnie, że bez względu na zastosowanie art. 77 par. 2 kk "oskarżona zasłużyła najsurowszą karę i taką jest kara dożywotniego pozbawienia wolności". "Mówiąc kolokwialnie - zdjęcie tego ograniczenia wynikającego z treści art. 77 par. 2 kk nie oznacza automatycznie, że oskarżona po 25 latach - bo tak mówią przepisy kk - że po 25 latach będzie mogła ubiegać się o warunkowe zwolnienie, nie oznacza, że ona to warunkowe zwolnienie z automatu otrzyma" - zaznaczył sędzia.

Wyrok wydany 18 grudnia jest już prawomocny.

Autorka/Autor:MR/tok

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Pojedynek wyrównany, wynik trudny do przewidzenia. Donald Trump walczy o to, by ponownie rządzić jednym z najważniejszych krajów świata. Czego można się po nim spodziewać? Niektórzy twierdzą, że być może najgorsze jest to, że nie wiadomo. Warto jednak przyjrzeć się temu, co mówi i obiecuje. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Obietnice czy groźby? "Może zrobić różne rzeczy"

Obietnice czy groźby? "Może zrobić różne rzeczy"

Źródło:
TVN24
Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zarówno Donald Trump, jak i Kamala Harris na finiszu kampanii zapowiadają zwycięstwo. O tym, kto ostatecznie wygra ten wyjątkowo zacięty wyścig zdecydują Amerykanie. Na ich werdykt Donald Trump oczekiwał będzie w Palm Beach na Florydzie, a Kamala Harris na Uniwersytecie Howarda w Waszyngtonie, swojej macierzystej uczelni. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

Gdzie Harris i Trump spędzą wieczór wyborczy

Gdzie Harris i Trump spędzą wieczór wyborczy

Źródło:
PAP

Amerykańskie służby wywiadowcze ostrzegły przed możliwymi operacjami "zagranicznych przeciwników". Mowa między innymi o próbach siania dezinformacji w mediach społecznościowych przez Rosję, szerzącą narrację o fikcyjnych fałszerstwach wyborczych w niektórych stanach. Według wywiadu, zagrożeniem pozostaje też Iran, który wciąż chce dokonać zemsty na Donaldzie Trumpie.

Wybory w USA. Wywiad ostrzega przed operacjami "zagranicznych przeciwników"

Wybory w USA. Wywiad ostrzega przed operacjami "zagranicznych przeciwników"

Źródło:
PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. W nocy "ze względu na procedurę bezpieczeństwa w firmie Anwil uruchomiony został alarm chemiczny trzeciego stopnia" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta. We wtorek rano przekazano, że alarm został odwołany.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Amerykanie wybierają prezydenta. Komisja śledcza do spraw inwigilacji systemem Pegasus złożyła wniosek o doprowadzenie Zbigniewa Ziobry. Z kolei Paweł S. dowie się we wtorek, czy jego areszt zostanie utrzymany. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 5 listopada.

Amerykanie głosują, Paweł S. czeka na decyzję, Rosja oferuje ryż

Amerykanie głosują, Paweł S. czeka na decyzję, Rosja oferuje ryż

Źródło:
PAP, TVN24

Minister budownictwa, transportu i infrastruktury Serbii Goran Vesić zapowiada, że poda się do dymisji w związku z tragedią na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie. Z kolei prezydent Serbii Aleksandar Vuczić zaproponował zorganizowanie referendum w sprawie swojej dymisji.

Minister zapowiada rezygnację. Prezydent referendum w sprawie swojej dymisji

Minister zapowiada rezygnację. Prezydent referendum w sprawie swojej dymisji

Źródło:
PAP

Uroczystą premierę najnowszej odsłony "Listów do M." można podsumować jednym hasłem: niemożliwe nie istnieje, bo przecież nierealne wydawało się, aby szósta część popularnej serii bardziej podobała się widzom niż wszystkie poprzednie. Recenzje po pokazie okazały się jednak wyjątkowo entuzjastyczne.

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Źródło:
TVN24

Gęste mgły pojawią się we wtorek o poranku na dużym obszarze Polski. Obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Widzialność spada do 100 metrów.

Ostrzeżenia w 10 województwach

Ostrzeżenia w 10 województwach

Źródło:
IMGW

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Prezydent Nigerii Bola Tinubu nakazał w poniedziałek natychmiastowe uwolnienie 29 nastolatków, oskarżonych za udział w proteście przeciwko katastrofalnej sytuacji gospodarczej w kraju, za co groziła im kara śmierci.

Grupie nastolatków groziła śmierć za udział w protestach. Interweniował prezydent

Grupie nastolatków groziła śmierć za udział w protestach. Interweniował prezydent

Źródło:
PAP

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Pensylwania to stan uważany za najważniejszy w tych wyborach, i w którym Kamala Harris miała 4 listopada aż pięć wieców. Z jakim przesłaniem zostawi wyborców kandydatka demokratów?

Kamala Harris walczy o głosy w Pensylwanii. "To najważniejsze wybory w naszym życiu"

Kamala Harris walczy o głosy w Pensylwanii. "To najważniejsze wybory w naszym życiu"

Źródło:
Fakty TVN

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Gruzińska opozycja ogłosiła, że będzie codziennie organizować protesty w związku z wynikami wyborów parlamentarnych, których nie uznaje. Na poniedziałkowej manifestacji w centrum Tbilisi była obecna szwedzka aktywistka Greta Thunberg.

"Będziemy na ulicy codziennie". Gruzińska opozycja tworzy "ruch protestacyjny, który obali reżim"

"Będziemy na ulicy codziennie". Gruzińska opozycja tworzy "ruch protestacyjny, który obali reżim"

Źródło:
PAP

Izraelska armia poinformowała o ataku na cele wywiadowcze Hezbollahu w pobliżu Damaszku. W wyniku "operacji powietrznej" zginął szef wywiadu tej libańskiej organizacji terrorystycznej w Syrii Mahmud Mohammed Szahin. Strona syryjska twierdzi, że były to obiekty cywilne.

Izraelska armia: wyeliminowaliśmy szefa wywiadu Hezbollahu w Syrii

Izraelska armia: wyeliminowaliśmy szefa wywiadu Hezbollahu w Syrii

Źródło:
PAP

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN