"Jest ręka z mieczem! A tu głowa!". Zamek Królewski w Poznaniu zdradza swoje tajemnice

Źródło:
TVN24
Czego archeolodzy szukają w Poznaniu na Górze Przemysła?
Czego archeolodzy szukają w Poznaniu na Górze Przemysła?TVN24
wideo 2/2
Czego archeolodzy szukają w Poznaniu na Wzgórzu Przemysła?TVN24

Zamkową wieżę na Górze Przemysła widać z daleka. Ale to rekonstrukcja. Prawdziwy zamek znajduje się kilka metrów pod ziemią. A raczej to, co z niego zostało. Dzięki żmudnej pracy archeologów udało się właśnie odsłonić pokaźną partię jego murów i znaleźć tysiące zabytków. Od srebrnych monet po armatnią kulę.

Od kilku ostatnich tygodni pracownicy Muzeum Sztuk Użytkowych w Poznaniu do pracy chodzą po kładce. Kładka to nie byle jaka, bo z widokiem na średniowiecze, a dokładnie na przełom XIII i XIV wieku, kiedy na Górze Przemysła powstawał królewski zamek. Patrząc w dół można dostrzec pokaźnych rozmiarów mur z cegły i kamieni, nad którym wznoszą się ściany współczesnego budynku administracyjnego. Laik powie, że to mur jakich wiele. Jednak archeolog na pierwszy rzut oka rozpozna w nim ponad siedemsetletnią robotę.

Będzie król zadowolony

- Poznajemy to nie tylko po dużych gotyckich cegłach, ale też po charakterystycznym sposobie w jaki są ułożone - mówi prof. Artur Różański z Wydziału Archeologii UAM, który kieruje badaniami na Górze Przemysła - Odsłonięte relikty to mur obwodowy zamkowej kuchni który łączył się z murami obronnymi miasta - wyjaśnia.

Gdy parzymy na mur w oczy rzuca się sporych rozmiarów pęknięcie. Mogło powstać w rezultacie niestabilnego gruntu albo wstrząsów związanych z budową schronów przeciwlotniczych w czasie II wojny światowej. A być może swoje mieli za uszami średniowieczni fachowcy, którzy pracowali w myśl zasady "jako tako i fajrant".

Średniowieczny mur odsłaniały min. studentki archeologii UAMAleksander Przybylski

- Murarze którzy stawiali Przemysłowi II i jego następcom kuchnię zamkową nie byli najwyższej klasy rzemieślnikami. Miejscami to jest fuszerka, co widać po błędach w prowadzeniu wątku - śmieje się Różański - Do naszych czasów zachowała się w zasadzie tylko część piwnic. Mur, który odsłoniliśmy prawie w całości znajdował się pod powierzchnią ówczesnego gruntu - wyjaśnia archeolog.

Zostało niewiele, bo historia z Górą Przemysła nie obchodziła się łaskawie. Gotycki zamek najpierw strawił pożar, a potem odbudowaną w renesansowym stylu rezydencję zniszczyli Szwedzi podczas Potopu. Pamiątką po nich może być kamienna kula armatnia, którą archeolodzy odnaleźli, przekopując kolejne metry sześcienne gruntu.

Prof. Artur Różański z wydobytą kulą armatniąAleksander Przybylski

Kucharze i rycerze

Oczywiście nie brakuje również zabytków średniowiecznych i to takich, które automatycznie kojarzymy z funkcjonowaniem kuchni. To kości zwierzęce i tysiące fragmentów naczyń, w których gotowano jedzenie dla króla i dworzan, a w późniejszym okresie także dla jego starostów rezydujących w zamku. Pojawiają się również naczynia bardziej luksusowe, a raczej ich pozostałości. Mowa o drobnych fragmentach szklanych pucharów fletowatych czy imitacjach naczyń kamionkowych. Co jakiś czas spośród tego masowego materiału ceramicznego archeolodzy wyławiają pojedyncze zabytki żelazne.

- Mamy ostrogi i podkowy oraz coś, co może być resztką puginału. Czy tak jest, dowiemy się dopiero po konserwacji tego mocno skorodowanego zabytku. W każdym razie są to przedmioty związane z kulturą rycerską, czyli taką, której spodziewalibyśmy się na zamku - mówi Artur Różański.

Wybór zabytków znalezionych na Zamku Królewskim w PoznaniuAleksander Przybylski

Wszystkie zabytki są sortowane przez studentów pierwszego roku archeologii poznańskiego uniwersytetu. Ciekawostką jest fakt, że razem z dwudziestolatkami pracuje ramię w ramię (a raczej łopata w łopatę) 77 letni Zenon Lenczewski. Pan Zenon zasłynął jako najstarszy polski student. Gdy w zeszłym roku obronił magisterkę z filologii chorwackiej uznał, że teraz czas na przygodę z archeologią. Okazuje się, że oczy ma równie bystre co jego młodsze koleżanki i koledzy. To on w ziemi wyrzuconej z wykopu znalazł nowożytny dzwonek od końskiej uprzęży.

Archeolodzy odkryli pokaźną partię jego murów i znaleźć tysiące zabytków
Archeolodzy odkryli pokaźną partię jego murów i znaleźć tysiące zabytkówTVN24
Ważnym elementem wykopalisk były dokładne pomiary odsłoniętej architekturyAleksander Przybylski

Laserem po zabytku

Z profilu wykopu wystaje zielona szklana butelka z charakterystycznym plastikowym korkiem. Aż chciałoby się za bohaterem filmu Seksmisja zawołać "Nasi tu byli!". "Sekcja Archeo" już na zamku kiedyś pracowała. Na początku lat 90. archeolodzy odsłonili fragment murów zamkowej kuchni. Jaki jest zatem sens ponownego otwierania starych wykopów i grzebania w przemieszanych warstwach, gdzie obok siebie znajdują się średniowieczne denary i folie po serku topionym? Okazuje się że spory.

- Po pierwsze w związku z izolacją fundamentów budynku administracyjnego i tak trzeba było to miejsce ponownie odkopać - mówi prof. Artur Różański - Po drugie my ten wykop znacznie poszerzamy i odkrywamy nowe partie muru, który łączy się z tym odkrytym wcześniej. Wreszcie dysponujemy niedostępną 30 lat temu techniką. Na przykład taką jak skaning laserowy, zdjęcia z drona i fotogrametria. Dzięki temu będziemy mogli stworzyć trójwymiarowy obraz reliktów zamku i zastosować technologię VR. Po założeniu gogli będzie można poczuć się jak w wykopie i mieć tę architekturę dosłownie na wyciągnięcie ręki - konkluduje archeolog.

Skanowanie laserowe pozwoli stworzyć bardzo dokładny model zabytkuArtur Różański

Pojawiły się też wykrywacze metalu, które pozwalają lokalizować niewielkie przedmioty, na przykład takie jak monety. Tych póki co znaleziono podczas badań kilkadziesiąt. Są to głównie pospolite szelągi Jana Kazimierza czy bliższe naszym czasom żetony. Ale pojawiały się również monety średniowieczne pamiętające Władysława Jagiełłę. W tym szczególnie cenne półgrosze. Nie tylko za sprawą zawartego w nich srebra, ale też lokalizacji. Jako jedne z nielicznych numizmatów posiadały swój kontekst stratygraficzny. Pod tą uczoną nazwą kryje się po prostu fakt, że pochodziły z nienaruszonej warstwy rozbiórkowej pełnej zaprawy, kafli i cegieł. Obecność monet pozwoliła ją wydatować na drugą dekadę XV wieku. A co do samych półgroszy, to w przeciwieństwie do naszych współczesnych skojarzeń nie była to wcale moneta drobna.

- Mniejszymi nominałami były trzeciaki i denary - wyjaśnia dr Witold Garbaczewski, kustosz Gabinetu Numizmatycznego Muzeum Narodowego w Poznaniu - Z dokumentów wiemy, że dniówka czeladnika albo chłopa pracującego w polu to był jeden grosz. W codziennym handlu posługiwano się jednak głównie półgroszami i denarami. Za półgrosza można było kupić na przykład kilkanaście jaj - mówi numizmatyk.

Półgrosz Władysława Jagiełły. Na awersie widniał orzeł na rewersie korona pod którą umieszczono symbole mincerskieAleksander Przybylski

Niekiedy pracujący w wykopie archeolodzy i studenci zamieniali robocze rękawice na lateksowe rękawiczki. Wszystko po to, by nie zanieczyścić próbek. Fragmenty spalonego drewna wsadzane były do podwójnych woreczków strunowych i wysyłane do laboratorium. Obecnie datowanie radiowęglowe jest nie tylko bardziej dostępnie, ale też dokładniejsze niż 30 lat temu. Być może dzięki analizom zgromadzonych próbek pobranych z bezpośredniego sąsiedztwa zamkowego muru, uda się lepiej wydatować rozpoczęcie budowy

Czego archeolodzy szukają w Poznaniu na Górze Przemysła?
Czego archeolodzy szukają w Poznaniu na Górze Przemysła?TVN24

Święty w kaflu zaklęty

We wspomnianej warstwie rozbiórkowej pojawiło się także nieco potłuczonych kafli, które szczególnie ucieszyły archeologów. W późnym średniowieczu piec kaflowy nie tylko grzał. Miał również świadczyć o statusie jego posiadacza i przekazywać określony komunikat za sprawą kwadratowych obrazków. Coś jak Instagram, tyle że z kontentem wymienianym raz na pokolenie.

- Do najczęstszych przedstawień na kaflach gotyckich możemy zaliczyć wyobrażenia świętych, religijne alegorie czy herby. W oczywisty sposób demonstrowały one związek z wiarą chrześcijańską i konkretnym rodem lub terytorium - wylicza dr Magdalena Poklewska-Koziełł z Muzeum Archeologicznego w Poznaniu - Ale trafiały się też przedstawienia ludyczne, groteskowe, albo wizerunki fantastycznych bestii - dodaje.

Kafel z herbem Nałęcz znaleziony w czasie badańAleksander Przybylski

Takiego pieca, a w zasadzie kilku okazałych pieców, nie mogło zabraknąć w siedzibie króla oraz jego starostów. Podczas tegorocznych badań na poznańskim zamku odkryto między innymi kafel z herbem Nałęcz. Ale największe poruszenie wśród studentów wywołała ceramiczna płytka z odciśniętą na niej sceną egzekucji. "Jest ręka z mieczem!", "Tu głowa!" "O, ten kawałek pasuje" - dało się słyszeć znad plastikowych koryt wypełnionych wodą, gdzie studenci myli i porządkowali ceramikę.

- Identyfikujemy to przedstawienie jako scenę męczeństwa biskupa Stanisława ze Szczepanowa, patrona Polski - mówi prof. Artur Różański - Zachowane kawałki kafla pozwalają nam rozpoznać wnętrze kościoła z krucyfiksem, postać biskupa w mitrze oraz kata zadającego cios mieczem. Nad głową Stanisława unosi się anioł zabierający duszę przyszłego świętego do nieba - opisuje zabytek naukowiec.

Relikty poznańskiego zamku na XVII wiecznej grafice Brauna i Hogenberga

Zwykle gdy archeolodzy znajdą coś nietypowego, to zaglądają do książek lub obdzwaniają kolegów w poszukiwaniu analogii, czyli podobnego zabytku, który ktoś już wcześniej znalazł i opracował. Tym razem jednak wstępna kwerenda nie przyniosła rezultatu. I w sumie bardzo dobrze.

- Z krakowskiego klasztoru dominikanów mamy matrycę do produkcji kafli z dokonanym przez Stanisława wskrzeszeniem rycerza Piotrowina. Jednak nie znaliśmy do tej pory kafla z samą sceną męczeństwa. To jest bardzo wstępna ocena, bo trzeba przejrzeć nieopracowany materiał z innych wykopalisk, ale być może mamy do czynienia z nieznanym wcześniej typem kafla, a to zawsze jest ciekawe - mówi doktor Magdalena Poklewska-Koziełł.

Niekompletny kafel z wyobrażeniem męki św. StanisławaAleksander Przybylski

Przeszłość na przyszłość

Badania związane są z remontem budynków administracyjnych Muzeum Sztuk Użytkowych i potrwają do końca roku. Być może czekają nas kolejne podobne odkrycia, bo archeolodzy niebawem otworzą kolejne wykopy posuwając się po zboczu w stronę Placu Wielkopolskiego. Apetyt rośnie jednak w miarę jedzenia i zdaniem naukowców dobrze byłoby zbadać także to co znajduje się samym gmachem Muzeum Sztuk Użytkowych, a zwłaszcza jego północną częścią. W związku z kontrowersyjną odbudową zamku rozpoznano relikty wieży obronnej, a teraz badana jest kuchnia. Zagadką pozostaje to, co pośrodku, czyli część średniowieczna pałacowa przeznaczona do użytku władcy i jego gości.

- Na zamku poznańskim odbył się między innymi ważnymi wydarzeniami ślub Kazimierza Wielkiego z Adelajdą Heską. Podobno najlepsze imprezy są w kuchni, ale nie sądzę żeby królewskie wesele mogło się tam odbywać - żartuje prof. Różański - Nie odbyło się także w relatywnie ciasnej wieży. Tutaj musiała istnieć jakaś reprezentacyjna sala i komnaty królewskie. Dlatego, jeśli będzie to możliwe, chcielibyśmy przebadać jeszcze muzealne piwnice - snuje plany na przyszłość archeolog.

Zabytki na bieżąco myto i segregowanoAleksander Przybylski

Autorka/Autor:Aleksander Przybylski

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Aleksander przybylski

Pozostałe wiadomości

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pracownik stacji paliw w Markach został poszkodowany w trakcie napadu. Policja poszukuje sprawcy tego zdarzenia. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że mężczyzna został zaatakowany ostrym narzędziem.

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Nowym Jorku spadł śnieg i zrobiło się biało. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że są to pierwsze, mierzalne grudniowe opady w tym mieście od trzech lat.

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Źródło:
Reuters, NBC New York

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Stany Zjednoczone będą chciały przejąć kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP, Voice of America 

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Źródło:
PAP

Samolot marynarki wojennej USA został trafiony nad Morzem Czerwonym najprawdopodobniej w wyniku "bratobójczego ognia". Zmusiło to dwóch pilotów do katapultowania się - poinformowała agencja Associated Press.

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

Źródło:
PAP

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Na Kamczatce został odnaleziony samolot An-2, który zniknął z radarów trzy dni temu. Na jego pokładzie znajdowały się trzy osoby. Wszyscy żyją - oznajmił w niedzielę Siergiej Lebiediew, regionalny minister do spraw sytuacji nadzwyczajnych.

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Źródło:
RBK, Izwestija, Kam24

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl