Ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie miał nastawniczy ze Skwierzyny (woj. lubuskie). Mężczyzna został zatrzymany podczas kontroli przeprowadzanej przez Straż Ochrony Kolei i policję. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Wyrywkowe kontrole pracowników Polskich Kolei Państwowych, policjanci ze Skwierzyny oraz funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei przeprowadzili w poniedziałek.- Podczas kontroli na terenie Skwierzyny, w jednej z nastawni mundurowi zauważyli dziwne zachowanie mężczyzny. Wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu - wyjaśnia Karolina Przybyłowicz z międzyrzeckiej policji.Badanie na zawartość alkoholu potwierdziło przypuszczenia policjantów - nastawniczy był kompletnie pijany, w wydychanym powietrzu miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.Odpowiedzialny był za światła i zwrotnice57-latek odpowie teraz za pełnienie w stanie nietrzeźwości czynności służbowych związanych bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa ruchu pojazdów mechanicznych. - To on steruje np. światłami czy ustawieniem torów, tak by pociągi oraz inne pojazdy kolejowe jechały odpowiednią trasą - przypomina Przybyłowicz.Pracownikowi PKP grozi teraz od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KPP Międzyrzecz