40 strażaków gasiło pożar w zakładzie produkującym znicze w Komornikach koło Poznania. Właściciel firmy zginął, próbując gasić ogień.
Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze przy ul. 3 Maja po godz. 9. Na miejsce wysłano 7 zastępów.
Ratowali dom
- Po przybyciu na miejsce, strażacy zastali fabrykę, która w połowie stała juz w płomieniach. Ogień zajął drewnianą część budynku i szybko się rozprzestrzeniał. Strażacy jednocześnie gasili pożar i chronili znajdujący się 10 metrów dalej budynek – mówi Sławomir Brandt, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu.
Chciał ugasić
Budynek mieszkalny nie ucierpiał. Zginął natomiast właściciel zakładu produkującego znicze.
- Jak tylko przyjechaliśmy na miejsce, była już karetka pogotowia przy zwłokach właściciela. Mężczyzna samodzielnie próbował ugasić pożar – mówi kpt Bartosz Tunia z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu, dowódca akcji.
Przyczyny pożaru nie są na razie znane. Ustala je biegły sądowy.
To drugi poważny pożar w ciągu kilku godzin w Komornikach. W nocy z soboty na niedziele spłonęło kilkaset bel słomy.
Autor: fc/roody / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24