Mężczyznę poszukiwanego Europejskim Nakazem Aresztowania zatrzymali policjanci z Szamotuł. Podczas pościgu uciekinier uderzył w drzewo. Nie miał prawa jazdy i był pijany. Postawiono mu kilkanaście zarzutów. Grozi mu kara nawet 10 lat więzienia.
Do zatrzymania doszło w w nocy z piątku na sobotę w Kaźmierzu (woj. wielkopolskie). - Kierujący nie zatrzymał się na sygnał policjantów i zaczął przed nimi uciekać. Jadąc z dużą prędkością nie opanował swojego subaru i uderzył w przydrożne drzewo. Jak się okazało kierowca nie miał prawa jazdy i był pijany. Badanie wykazało ponad promil alkoholu w organizmie - podaje Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Kradł samochody w Polsce i zagranicą
Po udzieleniu pomocy medycznej kierowcy, policjanci sprawdzili jego personalia. Okazało się, że kierowcą był 38-latek, którego nazwisko figurowało na liście osób poszukiwanych Europejskim Nakazem Aresztowania.
- Był m.in. poszukiwany przez poznańskich policjantów w związku z wieloma kradzieżami samochodów. Niemiecka prokuratura i policja poszukiwała go zaś za kradzież samochodu oraz posługiwanie się sfałszowanymi dokumentami - wyjaśnia Borowiak.
Trafił do aresztu
Policjanci postawili mu zarzuty prowadzenia samochodu bez uprawnień, pod wpływem alkoholu i doprowadzenie do kolizji. Przedstawiono mu także zarzuty kradzieży 11 samochodów. O zatrzymaniu poszukiwanego powiadomiono poznańską Prokuraturę Okręgową i sąd.
Mężczyzna trafił już do aresztu, w którym spędzi najbliższe trzy miesiące.
Autor: FC/sk / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KWP Poznań