Owce uciekły z zagrody. Hasały po jezdni i chodniku

Owce nie zamierzały łatwo się poddawać
Owce nie zamierzały łatwo się poddawać
Źródło: Marta Stachowska | gostyn24.pl

Nietypową interwencję mieli w piątek rano policjanci z Gostynia. Otrzymali oni zgłoszenie o zbłąkanych owieczkach przechadzających się po drodze wojewódzkiej 434. Zwierzęta uciekły z prywatnej posesji i nie zamierzały łatwo dać się pozbawić wolności...

Zdjęcia owiec hasających po jezdni i chodniku opublikował portal gostyń24.pl. "Niesforne zwierzęta uciekły z prywatnej posesji i najwyraźniej chwile wolności bardzo im się spodobały. Swobodnie biegając całą szerokością jezdni i chodników. Dopiero zapędzone w 'kozi róg' nieco spokorniały" - czytamy na ich stronie internetowej.

Uciekły 77-latkowi

W łapaniu niepokornych owiec pomogli policjanci. - O godzinie 9:30 dyżurny policji otrzymał nietypowe zgłoszenie o owcach, które biegały po ulicy Poznańskiej w Gostyniu. Na miejsce wysłano patrol policji, który pomagał kilku mężczyznom i właścicielowi w skierowaniu zwierząt z powrotem na posesję - mówi Sebastian Myszkiewicz.

Cała sprawa zakończyła się dla 77-letniego właściciela owiec pouczeniem.

Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań

Czytaj także: