Sobota jest trzecim i ostatnim dniem Przystanku Woodstock. Na festiwalowym polu w Kostrzynie nad Odrą bawi się ponad 450 tysięcy osób. Nie przeszkadzają im w tym upały sięgające niemal 40 stopni.
Upały dają się uczestnikom festiwalu we znaki jeszcze bardziej niż wczoraj. Słońce rozgrzewa powietrze do niemal 40 stopni, a miejsce w którym położona jest scena, pozbawione jest cienia.
Więcej osób korzysta więc z kąpieli w rozległych błotnistych kałużach, dookoła wodotrysku zwanego "grzybkiem". Kąpieli nie uniknął również reporter TVN24.
Przekroczą pół miliona?
Według szacunkowych danych Centrum Zarządzania Kryzysowego na Przystanku Woodstock bawi się ponad 450 tys. osób. Liczba ta stale rośnie i może przekroczyć pół miliona. Na głównej scenie odbędą się dziś ostatnie koncerty. Publiczności zaprezentuje się jeden z najlepszych zespołów w Wielkiej Brytanii Kaiser Chiefs. Oprócz kapeli pochodzącej z Leeds wystąpią również Kiril Dżajkovski, Soja oraz Leningrad. Konerty rozpoczęły się o 15.
Tradycyjnie w trzech miejscach
Tradycyjnie muzyka rozbrzmiewać będzie również na małej scenie oraz w Pokojowej Wiosce Kryszny. W sobotę gośćmi Akademii Sztuk Przepięknych byli prof. Lew Starowicz i Grzegorz Miecugow. W ASP miał wystąpić również Emir Kusturica, jednak w ostatniej chwili odwołał spotkanie. Urodzonego w byłej Jugosławii muzyka zastąpił Bogusław Wołoszański, który wygłosił wykład o wkładzie Polski w historię Europy.
Wciąż bezpiecznie
Na Przystanku Woodstock wciąż jest bezpiecznie, choć zdarzyło się kilka przykrych wyjątków. Jednym z nich było zakłócenie w ASP programu Szkło kontaktowe, który prowadził Miecugow z Arturem Andrusem. Młody mężczyzna wtargnął na scenę z kartką "TVN kłamie" i uderzył Miecugowa. 25-latek z Białegostoku został szybko wyprowadzony przez ochronę i przekazany policji. Usłyszał zarzuty zakłócenia imprezy masowej i używania przemocy wobec dziennikarza.
Grozić mu może za to do trzech lat więzienia.
Premier potępił
Do tego incydentu odniósł się premier Donald Tusk. Mówił, że nie akceptuje i uważa za coś wyjątkowo ohydnego używanie przemocy wobec kogoś, dlatego że ten ktoś ma inne poglądy. - Przemoc w życiu publicznym jest zawsze złem i będziemy z tym starali się naprawdę bardzo skutecznie walczyć - podkreślił premier.
Położył się na torach
Na terenie Kostrzyna doszło również do potrącenia pieszego przez pociąg. 21-letni mężczyzna prawdopodobnie leżał na torach kolejowych. Pomimo reanimacji przez pracowników SOK poszkodowany w wyniku odniesionych obrażeń zmarł. Policjanci odnotowali 32 zgłoszenia dotyczące drobnych kradzieży telefonów oraz plecaków. Zatrzymano 51 osób posiadających narkotyki (lecz tylko kilka na polu woodstockowym) oraz 9 nietrzeźwych kierowców.
Stronić od torów i rzek
Policjanci apelują do uczestników imprezy o unikanie zachowań, które mogą doprowadzić do wypadku. Szczególnie niebezpieczne jest chodzenie w bezpośrednim sąsiedztwie torowiska kolejowego i kąpiel w rzekach. - Starajmy się także nie pozostawiać bez kontroli osób, które są wyczerpane po koncertowych atrakcjach, a wcześniej spożywały alkohol - powiedział podkom. Sławomir Konieczny.
Autor: kk/roody / Źródło: PAP/TVN24 Poznań