Złote kolczyki i pierścionki zawinęła w koszulę nocną. Kurze jajko w ręcznik. Oszustka z Gostynia obiecała kobiecie, że odczyni urok wiszący nad jej domostwem, jak tylko pochowa "magiczne" zawiniątka w odpowiednie miejsca. - Gdy pokrzywdzona zaczęła wykonywać polecenia, kobieta zniknęła - mówi policjantka. A razem z kobietą zniknęły z domu pieniądze i biżuteria.
Zapukała do drzwi samotnie mieszkającej kobiety. Oświadczyła, że nad jej domem ciąży klątwa. Oszustka zapewniła jednak, że dobrze wie, jak odczynić zły urok, więc starsza pani wpuściła ją do środka.
Wydała polecenia i uciekła
"Wróżka" przedstawiła kobiecie konkretny scenariusz zdejmowania klątwy.
Na początku zwinęła jej gotówkę i biżuterię w koszulę nocną. Już podczas tego pierwszego kroku udało jej się ukraść kosztowności. - Wykorzystując nieuwagę właścicielki mieszkania ukradła tysiąc złotych i biżuterię: pierścionek oraz złote kolczyki i obrączkę - wylicza Monika Curyk z Gostyńskiej policji.
Później kazała przynieść sobie ręcznik i zawinęła w niego kurze jajko. Kolejne ruchy poleciła wykonywać starszej pani osobiście. Koszulę miała położyć na szafie, a ręcznik zakopać w ogrodzie. I to był moment, w którym mogła się ulotnić. - Gdy pokrzywdzona zaczęła wykonywać pierwsze polecenia kobieta zniknęła - mówi policjantka.
Do tej pory nie udało się ustalić gdzie przebywa oszustka. Nie wiadomo kim jest i co zrobiła z pieniędzmi i biżuterią. Policja apeluje o kontakt do wszystkich osób, które coś wiedzą o złodziejce.
Za oszustwo "odczyniania uroku" grozi jej pięć lat więzienia.
Autor: ww / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24