W poznańskim Nowym Zoo pojawiły się pisklęta kurki wodnej. - Po raz drugi z rzędu kokoszka wysiedziała jaja i obudziła pisklęta na wybiegu flamingów - mówią pracownicy ogrodu.
Opiekunowie zwierząt zaskoczeni są zachowaniem kurki wodnej.
- To ewenement, bardzo rzadko w naturze zdarza się, że młode paradują po wybiegu. Zwykle matka chowa je przed ludźmi i raczej są nieśmiałe. Tymczasem w naszym ogrodzie młode są bardzo odważne i nie chowają się przed ludźmi - mówią pracownicy Nowego Zoo.
Maluchy z bodyguardami
Pisklaki dumnie paradują sobie po wybiegu flamingów, kręcąc się między nogami ptaków, które traktują jakstarszych braci. Korzystają też z jednego pokarmu wsypanego do koryta.
- Flamingi, jak się najedzą, to ich nie widzą, burzą się jedynie jak kokoszka chce karmić pisklęta wtedy, kiedy one chcą jeść. Wówczas je przeganiają. Zdarza się to jednak bardzo rzadko - przyznają opiekunowie ptaków.
Flamingi dają kurkom wodnym poczucie bezpieczeństwa. - Można powiedzieć, że są pewnego rodzaju ich ochroniarzami i przepędzają inne ptaki - wyjaśniają pracownicy zoo.
ZOBACZ INNYCH MIESZKAŃCÓW NOWEGO ZOO NA POZNAŃSKIEJ MALCIE
Kózki karłowate
Rysie
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Nowe ZOO w Poznaniu