Nie sprzątnęli drzewa z ulicy od roku, bo... może być dowodem w sprawie

Drzewo leży w ten sposób od roku
Drzewo leży w ten sposób od roku
Źródło: TVN24 Poznań

W centrum Poznania, na skrzyżowaniu al. Niepodległości i ul. Solnej, prawie rok temu ciężarówka przewróciła drzewo. Czemu wciąż tam leży? Bo lipa jest częścią pomnika przyrody, w związku z czym sprawą zajęła się prokuratura, a służby nie mogą usunąć drzewa, ponieważ może być dowodem w sprawie.

Lipa została wyrwana z korzeniami przez ciężarówkę, która wykonywała wówczas prace remontowe na skrzyżowaniu. Trudno posądzać kierowcę o celowe zniszczenie drzewa, ale formalności muszą zostać dopełnione.

Drzewo nie do ruszenia

Lipa stała w ciągu alei Niepodległości, który jest pomnikiem przyrody. Tym samym drzewo było jego integralną częścią. Urzędnicy nie mogą przeprowadzić zwykłego postępowania administracyjnego i usunąć drzewa z pobocza.

W takim wypadku sprawa wymaga zaangażowania policji i prokuratury. Co prawda drzewo zostało obfotografowane, ale nadal może być dowodem w sprawie.

- Nic obecnie nie możemy z tym drzewem zrobić, ponieważ policja lub prokuratura będą być może chciały przeprowadzić wizję lokalną w tamtym miejscu - przyznaje Leszek Kurek, kierownik Wydziału Ochrony Środowiska UM.

Drzewo leży przy skrzyżowaniu Solnej i Niepodległości:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: ib/i / Źródło: TVN24 Poznań

Czytaj także: