Miał wykorzystywać ich młody wiek i ufność. Według śledczych nauczyciel z Krosna Odrzańskiego doprowadzał uczennice - od tych "zerówki" po dzieci z trzeciej klasy szkoły podstawowej - do innych czynności seksualnych. - Dziewczynki potwierdziły w swoich zeznaniach okoliczności, które wcześniej relacjonowały swoim matkom, ich zeznania są w pełni wiarygodne - przekazuje prokurator.
Prokuratura Rejonowa w Krośnie Odrzańskim właśnie oskarżyła nauczyciela jednej ze szkół podstawowych w województwie lubuskim.
"Nauczycielowi zarzucono popełnienie przestępstwa wielokrotnego doprowadzania małoletnich uczennic klas od "zerówki" do III, do innych czynności seksualnych, których dopuścił się wykorzystując naiwność i zaufanie małoletnich do oskarżonego, jako wychowawcy" - poinformowała Prokuratura Krajowa.
Wskazywały na rysunkach, gdzie je dotykał
Do zdarzeń miało dochodzić w czasie trwania lekcji, ale też podczas przerw, kiedy dzieci pozostawały w klasie pod opieką oskarżonego oraz na zajęciach pozalekcyjnych, które oskarżony prowadził w trzeciej klasie szkoły podstawowej.
Pokrzywdzone dzieci zostały przesłuchane z udziałem psychologa. - Dziewczynki potwierdziły w swoich zeznaniach okoliczności, które wcześniej relacjonowały swoim matkom. W trakcie przesłuchania wskazały na rysunkach przedstawiających postać człowieka miejsca, w które oskarżony je dotykał. Jak wynika z opinii psychologa uczestniczącego w przesłuchaniu małoletnich, ich zeznania są w pełni wiarygodne, a dzieci nie wykazują skłonności do konfabulacji - przekazuje Zbigniew Fąfera, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Niewiarygodna linia obrony
Zdaniem biegłego, oskarżony miał wykorzystać niedojrzałość pokrzywdzonych, ich wiek oraz zaufanie. Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu przestępstw.
"Analizując zgromadzony w sprawie materiał dowodowy prokurator uznał, iż linia obrony oskarżonego zaprezentowana w składanych przez niego wyjaśnieniach jest niewiarygodna, w szczególności w zestawieniu z materiałem dowodowym zgromadzonym w toku prowadzonego śledztwa" - podaje Prokuratura Krajowa w komunikacie.
W toku postępowania zostały zabezpieczone telefony oskarżonego, laptopy z których korzystał w domu i w szkole oraz wszelkie nośniki informacji elektronicznej, które zostały poddane badaniom biegłych.
Jak wynika z ich opinii, oskarżony z bardzo dużą częstotliwością logował się na strony pornograficzne. Miał też szukać informacji na temat "dojrzewania dziewcząt".
Na wniosek prokuratora, sąd zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt. Grozi mu kara 12 lat więzienia.
Autor: ww/gp / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: shuterstock