18-letni kierowca popisywał się w centrum Mikstatu (woj. wielkopolskie). To, jak driftował, uwieczniła kamera monitoringu. Nastolatkowi zatrzymano prawo jazdy, jego popisom za kierownicą przyjrzy się sąd.
Do zdarzenia doszło pod koniec stycznia, ale dopiero niedawno kierowca został ukarany. Jak informuje ostrzeszowska policja, dzielnicowy z Mikstatu otrzymał zgłoszenie dotyczące kierowcy, który poprzez brawurową jazdę miał stwarzać zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
"Aby zweryfikować treść zgłoszenia zabezpieczono monitoring miejski. Okazało się, że rzeczywiście 25 stycznia około godz. 22 kierowca opla wprowadzał w poślizg swój samochód na ulicy Rynek w Mikstacie" - poinformowała w komunikacie ostrzeszowska policja.
Podczas swojego driftu, 18-latek zmusił innego kierowcę do gwałtownego hamowania. Gdyby nie czujność kierującego renault mogłoby dojść do zderzenia. "W toku przeprowadzonych na początku lutego czynności wyjaśniających 18-letniemu kierującemu przedstawiono zarzut popełnienia wykroczenia z art. 86 par. 1 kodeksu wykroczeń oraz zatrzymano uprawnienia do kierowania pojazdami" – czytamy w komunikacie.
Policja skierowała już do sądu wniosek o ukaranie 18-latka.
Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KPP Ostrzeszów