Kajakowa Masa Krytyczna przepłynęła z Puszczykowa do Poznania. Akcja miała zachęcić wszystkich mieszkańców do uprawiania sportu. Wśród płynących znalazły się dwie osoby przebrane za wikingów.
Poznańscy kajakarze inspirację zaciągnęli od rowerzystów. Masa Krytyczna to ruch cyklistów, którego celem jest podkreślenie obecności rowerzystów na ulicy.
- To już trzeci taki spływ. Trochę osób zrezygnowało przez pogodę, ale i tak spora część się zdecydowała - mówi Marta Kujawska z Akademickiego Klubu Kajakowego Panta Rei, organizator imprezy.
Nowy rekord
W ubiegłym roku udział wzięło około 300 osób. W tym rekord został pobity - w spływie udział wzięło blisko 400 osób.
- Nie trzeba mieć specjalnych umiejętności czy przygotowywać się do spływu. Udział może wziąć każdy, udział bierze nawet dziecko, które skończyło 3 latka. Właśnie to chcieliśmy pokazać - mówi.
Wśród uczestników nie zabrakło niezwykłych gości. - Wzięliśmy udział, bo słyszeliśmy, że mają być fajne dziewczyny - żartują Marek Majcha i Zbigniew Stefanowski, którzy pojawili się na imprezie przebrani za wikingów. - Przypłynęliśmy z Norwegii. Zaraz będziemy rozsypywać ziemię. Tam gdzie rozsypiemy, to ten teren jest przez nas zdobyty, razem znajdującymi się tam białogłowami - żartują Marek Majcha i Zbigniew Stefanowski, przebrani za wikingów.
Autor: FC/par / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24