"Mamy 40 metrów bieżących bawełny, komu możemy podrzucić?" Cała Polska szyje maseczki

Informacje o braku maseczek zmobilizowały Polaków
Akcje szycia maseczek w całej Polsce
Źródło: TVN 24

Szpitale alarmują, oni nie są obojętni. W całej Polsce powstają grupy, które szyją maseczki ochronne dla pracowników placówek medycznych, które takie braki do nich zgłaszają. Jedni szyją, drudzy udostępniają materiały. Każdy chce dołożyć swoją cegiełkę do walki z koronawirusem. Ale w cenie są też inne potrzebne rzeczy.

NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE O KORONAWIRUSIE. RAPORT TVN24.PL >>>

Od kilku dni lekarze alarmują: kończą nam się materiały ochronne: maseczki, rękawiczki, kombinezony.

"Drogi obywatelu! Pomóż służbom medycznym. W związku z obecną sytuacją brakuje nam jednorazowego sprzętu - maseczek, rękawiczek, fartuchów do niesienia pomocy chorym. Jeśli posiadasz taki sprzęt w swojej firmie, a w związku z ograniczeniami nie będziesz go używał - zgłoś się do nas. Chcesz nam pomóc lepiej zadbać o pacjentów, zgłoś się do nas i przekaż nam swoje zasoby. Kontakt: SOR HCP, 28 Czerwca 1956" – taki apel umieścili w sobotę w mediach społecznościowych pracownicy szpitalnego oddziału ratunkowego w Centrum Medycznym HCP na poznańskiej Wildzie.

Na odzew nie musieli długo czekać. Poznaniacy ruszyli z pomocą. Ale nie tylko oni. Ludzie biorą sprawy w swoje ręce i organizują się w całej Polsce.

"KORONAWIRUS. RAPORT". EKSPERCI ODPOWIADAJĄ W TVN24 NA WASZE PYTANIA 

Projektują, szyją, dają wskazówki

W mediach społecznościowych powstają grupy, które zrzeszają osoby chętne do uszycia maseczek ochronnych dla lekarzy.  Za jedną z najszerzej zakrojonych akcji stoi grupa "Polskie Krawcowe". Jak piszą, cel mają ambitny, chcą bezpłatnie uszyć nawet 200 tysięcy maseczek. Podzieliły się na miasta, w których jest zapotrzebowanie ze strony szpitali i po prostu robią swoje.

Na ich grupie niemal co godzinę pojawia się kolejny post.

Akcja – Warszawa.

Akcja – Szczecin.

Akcja – Legionowo.

Akcja – Dąbrowa Górnicza...

Ludzie szyją maseczki na maszynach
Ludzie szyją maseczki na maszynach
Źródło: czytelniczka

Podobnie działają uczestnicy grupy "Maseczki dla krakowskich medyków". Zdobywają materiały, szyją prototypy i wymieniają się wskazówkami.

Łukasz: mamy 40 metrów bieżących bawełny - komu możemy podrzucić?

Anna: nie mam możliwości szyć, z resztą nie umiem, ale jeśli czegoś brakuje z chęcią kupię i wyślę.

Patrycja: chętna krawcowa z pomocnikami dysponuje materiałem bawełnianym, kilkoma metrami flizeliny oraz drucikami. Proszę o kontakt lub dyspozycję.

Szycie maseczek
Szycie maseczek
Źródło: czytelniczka

Uczestnicy grup nie tylko szyją, ale też opracowują cały plan dystrybucji. Materiały trafiają tam, gdzie zgłaszano zapotrzebowanie. Dowozy do szpitali są organizowane tak, by maksymalnie ograniczyć kontakt.

Tak wygląda gotowa maseczka
Tak wygląda gotowa maseczka
Źródło: czytelniczka

- Mamy tu spore zamieszanie. Staramy się pomóc. Po co siedzieć w domu i patrzeć w sufit, kiedy można pomóc. I nie trzeba do tego wcale wielkich umiejętności. Działamy całkowicie charytatywnie. Tylko na materiały musimy zebrać środki wśród znajomych - mówi Magdalena Bazan, która na co dzień organizuje kursy krawieckie. To ona przygotowała krótki filmik z wzorem wykroju maseczek.

Do skoordynowania jest sporo, ale chętnych w poszczególnych grupach nie brakuje.

Wskazówki jak szyć maseczki
Wskazówki jak szyć maseczki
Źródło: Kursy Kroju i Szycia

- Jestem fryzjerką, ale ze względu na obecną sytuację wraz z koleżankami zdecydowałyśmy się zamknąć na razie salon. A skoro i tak teraz siedzę w domu, to dlaczego nie wykorzystać tego czasu na zrobienie czegoś dobrego. Czasem szyję coś w domu amatorsko, więc liczę, że podołam też życiu maseczek. Na razie czekam a wytyczne z grupy – mówi tvn24.pl Natalia Kąpielska z Gdańska.

Każda maseczka ma sznurki do związania
Każda maseczka ma sznurki do związania
Źródło: czytelniczka

Woda, rękawiczki, fartuchy

Ale do szpitala dostarczane są nie tylko maseczki. Kibice Lecha Poznań zorganizowali zbiórkę wody pitnej. Ma ona trafić do szpitala zakaźnego w Poznaniu przy ul. Szwajcarskiej.

Władze poznańskiego magistratu apelują, by wszelkie zbiórki na rzecz tej placówki koordynować przez urząd miasta. Tak będzie łatwiej i skuteczniej.

- Wczoraj żołnierze WOT przywieźli sprzęt ochronny, to wystarczy na kolejne dni, może w środę będzie kolejna dostawa. Prośba do pomagających - na stronie są kontakty do osób koordynujących pomoc, nie kontaktujmy się z lekarzami, którzy są zajęci – mówi Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania.

Akcję pomocy ogłosili też druhowie z OSP w Puszczykowie (woj. wielkopolskie).

"Dzisiaj od godz. 12.00 do 18.00 na rynku będzie stała przyczepka z otwartą roletą, na której można zostawiać niżej wymienione artykuły. W związku z ogromnymi potrzebami zgłaszanymi przez personel, ale również pacjentów podajemy poniżej listę potrzebnych rzeczy" – pisze OSP w komunikacie na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Strażacy apelują też, by nie dostarczać do szpitali produktów na własną rękę. I zapewniają, że sami dowiozą zebrane rzeczy do szpitali w zależności od ich zapotrzebowania.

- Cała akcja jest dogadana z koordynatorami z poszczególnych szpitali. Zebraliśmy już część darów. Przyczepka stoi na rynku, można do niej coś dołożyć. Chcemy kontynuować tę akcję. Wstępnie planujemy zbierać dary w poniedziałki, środy i piątki. Ale będzie to zależne od tego jak rozwinie się sytuacja  - mówi tvn24.pl Gniewko Niedbała z OSP Puszczykowo.

Maseczki, kombinezony, ręczniki papierowe, batony energetyczne zbierają też strażacy z OSP Poznań-Głuszyna.

"Na refleksję przyjdzie czas"

W akcję na rzecz szpitali włączył się również bloger Chris Kwacz. Nie planował tego. Zaczęło się od sygnału z jednej z placówek.

- Lekarki z szpitala HCP w Poznaniu opublikowały w weekend apel o pomoc z materiałami ochronnymi. Udostępniłem to na moim blogu. Odezwała się do mnie znajoma, która ma magazyn z maseczkami. Zaoferowała pomoc, a ja skontaktowałem ją z medykami – opowiada Chris Kwacz z "On the move" w rozmowie z tvn24.pl.

Potem ruszyła lawina kolejnych zapytań. – Zgłosili się do mnie pracownicy szpitali w Gdańsku, Wrocławiu, Białymstoku. Ich również skontaktowałem z tym magazynem. Czy tak powinno wyglądać zaopatrywanie szpitali? Na refleksje przyjdzie jeszcze czas, teraz trzeba po prostu pomóc – dodaje bloger. 

1000 maseczek, 1000 kombinezonów

W poniedziałek ruszyła sieć szpital zakaźnych jednoimiennych. To oznacza, że w każdym województwie na podstawie decyzji wojewodów wybrano jedną placówkę, która będzie się zajmować tylko pacjentami zarażonymi koronawirusem.

- Dzisiaj, gdy ta decyzja została zatwierdzona zostanie dostarczony sprzęt ochronny do każdego z tych szpitali. Niezależnie od tego, że na razie w tych szpitalach pacjentów jest niewielu każdy szpital dostanie tysiąc sztuk kombinezonów, tysiąc sztuk maseczek i odpowiednią liczbę gogli, które można sterylizować i używać wielokrotnie. Będziemy uzupełniali te zapasy. W związku z tym zabezpieczamy te szpitale w pierwszej kolejności – mówił minister zdrowia Łukasz Szumowski podczas konferencji w poniedziałek.

Minister zdrowia o dodatku dla szpitali za gotowość
Źródło: TVN24

Zapowiedział też, że państwo zabezpieczy szpitale jednoimienne. Jak wskazał Szumowski "szpitale zatrzymają ryczałt, który mają". Jeszcze dziś ma też zostać uruchomiony tzw. dodatek za gotowość.

- Będzie on w zależności od liczby łóżek oraz łóżek respiratorowych. Będzie przeliczany na każdy szpital. Musimy mieć te szpitale działające z załogą, ze sprzętem. Jeśli będzie potrzebny jakiś sprzęt, to szpitale jednoimienne są brane pod uwagę w pierwszej kolejności – dodał szef resortu zdrowia.

Szumowski wspomniał też, że liczba szpitali jednoimiennych może się zwiększać i takie ewentualne decyzje będą podejmowane w zależności od sytuacji. Ogłosił też, że w Polsce będzie łącznie 19 laboratoriów przeprowadzających badania na identyfikację koronawirusa. Nowe placówki pojawią się m.in. w Gdańsku, Białymstoku, Bydgoszczy i Krakowie. – Dzięki temu będziemy mogli wykonywać 3 tysiące badań na dobę – mówi minister.

Instrukcja konsultanta krajowego, mówiąca o sposobie zabezpieczenia personalnego w kontakcie z osobą chorą na koronawirusa, mówi o tym, że dobowo na jednego pacjenta potrzebujemy między 5 a 10 sztuk odzieży ochronnej.
Łukasz Szumowski
minister zdrowia

"W tym tygodniu będziemy mieli czterocyfrowy wyniki liczby osób zakażonych"

W weekend w Polsce wprowadzono stan zagrożenie epidemicznego.

Zamknięto granice Polski, wróciły kontrole.

Zawieszono również międzynarodowe połączenia pasażerski kolejowe oraz lotnicze.

W poniedziałek, 16 marca po południu Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w Polsce zakażonych nowym koronawirusem jest 156 osób. W wyniku zakażenia koronawirusem zmarły trzy osoby.

- Musimy się przygotować, że w tym tygodniu będziemy mieli czterocyfrowy wyniki liczby osób zakażonych i ten wzrost będzie dynamiczny – mówi minister Łukasz Szumowski.

Infolinia

Narodowy Fundusz Zdrowia prowadzi całodobową infolinię (tel. 800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.

Koronawirus SARS-CoV-2

Choroba zakaźna COVID-19, wywołana przez koronawirusa SARS-CoV-2, pojawiła się w grudniu w mieście Wuhan w środkowych Chinach. Wirus przenosi się drogą kropelkową. Objawy zakażenia obejmują gorączkę, kaszel, duszności, ból mięśni, zmęczenie.

Czytaj także: