Kukang mały, zwany też lori, to ssak z rzędu naczelnych lemurowatych. Jest zwierzęciem nocnym, dlatego pracująca w zoo pani Olga, przygarniając malutką sierotę, musiała również przestawić się na tryb nocny.
Zgrany duet
Mieszkanie opiekunki zostało specjalnie przygotowane do potrzeb nowego lokatora - pojawiła się specjalna klatka. Maluch ze swoją "ludzką" mamą bardzo się zżył.
- Kiedy przebywa na dłoniach kogokolwiek innego, wydaje z siebie bardzo charakterystyczny dźwięk przypominający takie przepięcia elektryczne i to oznacza, że jest niezadowolony. I dopiero kiedy jest u Olgi, w jej dłoniach, w jej rękawie, w jej kieszeni, na jej szyi, w pobliżu jej włosów, dopiero wtedy czuje się spokojny - mówi Małgorzata Chodyła, rzecznik prasowy poznańskiego zoo.
Maluch dopiero za miesiąc zacznie odwiedzać ogród. Będzie powoli wdrażany w życie zoo. Do tego czasu pozostanie w troskliwych rękach opiekunki.
Autor: ib//ec / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Zoo Poznań