Lech Poznań świętuje 100 lat. Przypomina, gdzie wszystko się zaczęło

Źródło:
TVN 24 Poznań
Lech Poznań świętuje 100 lat. Tak wyglądał stadion na Dębcu
Lech Poznań świętuje 100 lat. Tak wyglądał stadion na DębcuCYRYL
wideo 2/10
Lech Poznań świętuje 100 lat. Tak wyglądał stadion na DębcuCYRYL

Lech Poznań od lat kojarzy się ze stadionem przy ulicy Bułgarskiej, na którym świętował największe swoje sukcesy. Ale obchodzący w tym roku swoje stulecie klub piłkarski narodził się na Dębcu i tam przez kilkadziesiąt lat rozgrywał swoje mecze. We wtorek w miejscu, gdzie kiedyś stały charakterystyczne kasy starego stadionu, pojawiła się pamiątkowa tablica.

Kibice Lecha często powtarzają: "Na Dębcu się zaczęło i historia nadal trwa". Na początku lat 20. powstała tam drużyna pod nazwą Lutnia. 19 marca 1922 r. formalnie została zarejestrowana w Poznańskim Okręgowym Związku Piłki Nożnej.

Biesiady po meczach, bramki w garażu

Dębiec to była wówczas podpoznańska miejscowość, która w granice administracyjne Poznania została włączona w 1925 r. To właśnie w tej dzielnicy toczyło się całe życie zespołu, który był protoplastą dzisiejszego Lecha. Spotkanie założycielskie odbyło się w restauracji Tritta, ten budynek do dziś stoi u zbiegu ulic Opolskiej oraz 28 Czerwca 1956 r. Tam lechici przebierali się, a po meczach biesiadowali.

Swoje pierwsze boisko mieli przy ulicy Grzybowej. Piłkarze rozgrywali spotkania na polu, na którym skoszono zboże, wysypano piach i zbito bramki. Po meczu bramki chowano w garażu należącym do jednego z kolejarzy, a "szatnia" mieściła się w pobliskiej restauracji.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Stadion między torami

Na pierwszy stadion z prawdziwego zdarzenia piłkarze musieli poczekać do lat 30. Wówczas związali się z koleją i od niej otrzymali skrawek terenu wciśnięty między tory. To tam zbudowali dom, który był ich schronieniem przez kilkadziesiąt lat.

Obiekt posiadał pełnowymiarowe boisko piłkarskie, czterotorową bieżnię i trybuny ziemne na kilkanaście tysięcy widzów. Budowa była trudnym zadaniem, ze względu na bardzo ograniczone środki. Te starczyły zaledwie na postawienie jednej trybuny, na której mieściło się tylko 1200 osób.

W efekcie pracę kończyli kolejarze w czynie społecznym. Wielu z nich pojawiało się na Dębcu z łopatami i kielniami tuż po długim dniu pracy. Dzięki ich poświęceniu stadion ukończono długo przed zakładanym terminem i ówczesny Klub Sportowy Kolejowego Przysposobienia Wojskowego (jak wtedy nazywał się Lech) mógł opuścić boisko przy ul. Grzybowej.

Pierwszy mecz rozegrali na nim 23 września 1934 r. Pokonali wówczas rezerwy wyżej notowanej Warty Poznań 4:0.

Pięć lat później, kiedy wybuchła II wojna światowa, o wykorzystywaniu boiska do gry nie było mowy. Obiekt zajęli Niemcy, którzy urządzili sobie na jego terenie magazyn.

Dębieckie ABC

Dawną funkcję odzyskał po reaktywacji "Kolejorza", występującego wtedy pod nazwą KKS Poznań. Klub po rocznych eliminacjach uzyskał awans do nowo utworzonej ekstraklasy i na dębieckim stadionie w niej debiutował. Wówczas na trybuny przyciągał kibiców legendarny "tercet ABC" - Teodor Anioła, Edmund Białas i Henryk Czapczyk. To właśnie za sprawą tego trio Lech, tym razem grający jako Kolejarz, zanotował najwyższe ligowe zwycięstwo w swojej historii. 27 sierpnia 1950 r. rozbił Szombierki Bytom 11:1. Pięć bramek w tym spotkaniu zdobył wspomniany Anioła.

Na stadionie kilka lat po wojnie pojawił się zegar i tablica wyników. Rezultat spotkania pokazywano na blaszanych tablicach, które ręcznie zmieniano po każdej strzelonej bramce. Tu także rozegrano pierwszy na terenie Wielkopolski mecz przy sztucznym oświetleniu. Lampy zawieszono na 24 olbrzymich sosnowych palach. W blasku reflektorów "Kolejorz" jednak nie spisał się najlepiej, ulegając w towarzyskim spotkaniu Lokomotiwowi Sofia. Po meczu instalację rozebrano.

Mecz Lech Poznań – Stal Mielec 1-1 w sezonie 1977-78CYRYL

Kibiców więcej niż miejsc

W latach 50. stadion często pękał w szwach. Tramwaje, którymi kibice docierali na mecz, nazywano "winogronkami" ze względu na wiszących z każdej strony pojazdu kibiców. Średnia frekwencja przekraczała 10 tysięcy osób.

Pierwszy raz ta bariera pękła w 1951 r. Wówczas zapadła decyzja o modernizacji stadionu. W miejsce zlikwidowanej bieżni rozbudowano trybuny, powstał tunel prowadzący na boisko, a także dodatkowe obiekty: boisko dla koszykarzy, boisko treningowe z szatniami oraz klubową świetlicę z przychodnią. Miejsce drewnianych kas zastąpił parterowy kompleks przy ówczesnej ul. Dzierżyńskiego (dziś ul. 28 Czerwca 1956 r.), w której kibice mogli nabyć wejściówki na mecze swoich ulubieńców.

Od 1957 r. "Kolejorz" na Dębcu występował już pod obecną nazwą. Zbiegło się to jednak z dużo słabszą dyspozycją klubu i spadkiem z ligi. Nie przeszkodziło to jednak w pobiciu rekordu frekwencji - mecz ze Śląskiem Wrocław obejrzało 24 tysiące kibiców. O dwa tysiące więcej, niż wynosiła pojemność obiektu.

Mecz Lech Poznań – Stal Mielec 1:1 w sezonie 1977-78CYRYL

Lech pod trzema adresami

Na dobre do ekstraklasy Lech wrócił w 1972 r. Awans wywalczył jednak nie na Dębcu, a na znacznie pojemniejszym Stadionie im. 22 Lipca. Obiekt Warty od tego czasu stał się dla Lecha drugim domem, a w zasadzie trzecim, bo klub swoją siedzibę miał w jeszcze innym miejscu - przy ówczesnej ul. Marchlewskiego (dziś Królowej Jadwigi). Wcześniej 23 oficjalne spotkania "Kolejorz" rozegrał na stadionie innego lokalnego rywala - Olimpii. O dalszej rozbudowie obiektu na Dębcu nie było już mowy - brakowało bowiem miejsca. Stąd decyzja o budowie nowego stadionu. Ostateczna wyprowadzka z Dębca, gdzie w latach siedemdziesiątych nadal rozgrywano część spotkań, stała się faktem w 1980 r., kiedy po 12 latach budowy oddano do użytku stadion przy ul. Bułgarskiej.

Pożegnanie z dopingiem na dachu

Ostatni mecz na stadionie przy ul. 28 Czerwca 274 rozegrano w 1996 r. Lech zagrał tutaj spotkanie ligowe ze Stomilem Olsztyn. Mecz przeniesiono na Dębiec po tym, jak PZPN ukarał klub zamknięciem stadionu po awanturach, do jakich doszło w trakcie i po pojedynku z Legią Warszawa.

- Mecz ten odbywał się bez udziału kibiców, jednak z tłumami pracowników Zakładów Cegielskiego, którzy siedzieli na dachach i stamtąd obserwowali zmagania piłkarzy - wspominał w 2013 roku Józef Djaczenko, poznański dziennikarz i autor kilku książek o "Kolejorzu".

Doping z dachu nie pomógł Lechitom, którzy wieloletnią historię stadionu na Dębcu zakończyli przegraną 0:1.

"Tutaj się wszystko zaczęło"

Dziś obiekt, nazywany w Poznaniu pieszczotliwie "wielkopolską Maracaną" (od nazwy słynnego stadionu w Rio de Janeiro), zupełnie nie przypomina stadionu. Zachowały się jedynie brama wejściowa i nasyp trybun porośnięty drzewami i krzewami.

Przez starszych kibiców to miejsce wciąż wspominane jest jednak z wielkim sentymentem. Dlatego na stulecie klubu pojawiła się tu pamiątkowa tablica - pylon zgodny z oznakowaniem miejskim. Powstał we współpracy klubu z Urzędem Miasta, a także za zgodą firmy Volkswagen, która zarządza tym terenem, i PKP, wciąż formalnego właściciela tego skrawka ziemi.

We wtorek odsłonięto tablicęPrzemysław Szyszka / Lech Poznań

- Jest to upamiętnienie w przestrzeni miejskiej miejsca, które przez dziesiątki lat było związane z "Kolejorzem". Przy tej okazji mogę zadeklarować, że będziemy chcieli umieścić również informację na ulicy Grzybowej, gdzie było pierwsze boisko Lutni Poznań, czyli protoplasty dzisiejszego Lecha - mówił zastępca prezydenta miasta Poznania, Mariusz Wiśniewski.

I przy okazji wspominał: - Byłem tutaj kiedyś na stadionie na jednym z meczów sparingowych i miałem okazję poznać legendarnego Henryka Czapczyka, członka tercetu ABC. Jako młody chłopak, będący w liceum, podszedłem do niego zapytać, czy w klubie nie ma gdzieś słynnej książki "Piłkarska lokomotywa", to był właściwie maszynopis z końcówki lat 80. Pan Henryk, zacny człowiek, żołnierz Armii Krajowej, powiedział mi, żebym przyszedł po niedzieli. Po szkole pojechałem i otrzymałem egzemplarz, duma była wielka. To moje wspomnienie, takie nie do końca sportowe. Ale pokolenie mojego ojca wspomina to miejsce jako arenę ważnych zawodów piłkarskich. Historia Lecha jest nierozerwalnie związana z tym obiektem - podkreślił.

Tak wygląda miejsce, w którym wchodziło się na stadionPrzemysław Szyszka / Lech Poznań

Klub na Dębcu reprezentował prezes zarządu Karol Klimczak. - My jeszcze pamiętamy ten stary stadion na Dębcu. Co prawda, ja chodziłem na mecze już na obiekt przy Bułgarskiej, ale kiedy studiowałem na Akademii Ekonomicznej, to codziennie jeździłem tędy na ulicę Grabową, gdzie w hotelu robotniczym jako studenci byliśmy zakwaterowani. Cieszy mnie to, że za 50 lat, za 100 lat, młodzi ludzie szukający historycznych śladów związanych z Lechem będą mogli tutaj trafić i znaleźć namacalny dowód historyczny, że tutaj się wszystko zaczęło - powiedział.

Autorka/Autor:FC/gp

Źródło: TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: Przemysław Szyszka / Lech Poznań

Pozostałe wiadomości

PKO Bank Polski ostrzega przed oszustami, którzy podszywają się pod tę instytucję finansową. "W treści e-mail znajduje się załącznik ze złośliwym oprogramowaniem" - czytamy w komunikacie na stronie internetowej i w mediach społecznościowych banku.

Największy bank w Polsce ostrzega klientów. "Możesz stracić pieniądze"

Największy bank w Polsce ostrzega klientów. "Możesz stracić pieniądze"

Źródło:
tvn24.pl

- Radosław Sikorski przez cały czas mówił nam, że chciałby, żeby odbył się głęboki sondaż po wyborach w Stanach Zjednoczonych. Zrobiliśmy dokładnie tak, jak chciał, sondaż dokładnie w tym momencie, w którym chciał - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Ocenił, że szef MSZ "nie jest w stanie się pogodzić z tym obiektywnym sondażem" KO, co go dziwi.

Trzaskowski: Zrobiłem wszystko, czego Sikorski chciał. On nie jest w stanie się pogodzić z tym sondażem

Trzaskowski: Zrobiłem wszystko, czego Sikorski chciał. On nie jest w stanie się pogodzić z tym sondażem

Źródło:
TVN24

Bałtycki kabel telekomunikacyjny między Helsinkami a Rostockiem został uszkodzony - poinformował w poniedziałek fiński dostawca sieci światłowodowych Cinia. Władze Szwecji zapewniły, że badają ten incydent i pozostają w kontakcie ze swoimi sojusznikami. W niedzielę rano doszło z kolei do uszkodzenia kabla telekomunikacyjnego, który biegnie na dnie Bałtyku między Litwą a Szwecją - poinformował szwedzki koncern Telia. Wspomniany kabel łączy się na dnie morza z kablem między Helsinkami a Rostockiem.

Kable na dnie Bałtyku uszkodzone. Wojsko "posiada dokładny obraz sytuacji"

Kable na dnie Bałtyku uszkodzone. Wojsko "posiada dokładny obraz sytuacji"

Źródło:
PAP

Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wskazał, że uszkodzenie tamy w Stroniu Śląskim, do którego doszło podczas wrześniowej powodzi, nastąpiło w miejscu, gdzie wcześniej prowadzono prace ziemne związane z układaniem rur. Urzędnicy nakazali Wodom Polskim zabezpieczenie wyrwy do czasu remontu zapory.

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Źródło:
PAP

Rząd Danii i opozycja parlamentarna porozumiały się w poniedziałek w sprawie wprowadzenia od 2030 roku podatku od dwutlenku węgla w rolnictwie. Będzie to pierwsza na świecie tego rodzaju danina od produkcji żywności.

Pierwszy taki podatek na świecie

Pierwszy taki podatek na świecie

Źródło:
PAP

W Ekwadorze wprowadzono 60-dniowy stan wyjątkowy. W kraju szaleją pożary, brakuje wody i panuje susza. W listopadzie ogień strawił ponad 10 tysięcy hektarów roślinności. Mieszkańcy borykają się też z częstymi przerwami w dostępie do energii elektrycznej.

Pożary, susza, brak prądu. Ogłosili 60-dniowy stan wyjątkowy

Pożary, susza, brak prądu. Ogłosili 60-dniowy stan wyjątkowy

Źródło:
PAP, Reuters

- Jeżeli w danej klatce schodowej mamy na przykład 80 procent lokali, które nie są stale zamieszkiwane, tylko są wynajmowane krótkoterminowo dla turystów, to mamy nielegalną działalność hotelową - stwierdził na antenie TVN24 BiS Kuba Czajkowski ze Stowarzyszenia Miasto jest Nasze.

Europa zaostrza przepisy, w Polsce "należy zacząć od trzech prostych rzeczy"

Europa zaostrza przepisy, w Polsce "należy zacząć od trzech prostych rzeczy"

Źródło:
tvn24.pl

Koalicja Obywatelska cieszy się w listopadzie największym poparciem wśród Polaków zdecydowanych wziąć udział w wyborach, za nią plasuje się Prawo i Sprawiedliwość, a dalej - Konfederacja - wynika z sondażu pracowni Opinia24. Kolejne miejsca zajmują Lewica i Trzecia Droga. W porównaniu z poprzednim badaniem tej pracowni nieznacznie zwiększyło się poparcie dla KO, a dla PiS zmalało o ponad dwa punkty procentowe.

Najnowszy sondaż partyjny. Lider umacnia się na prowadzeniu

Najnowszy sondaż partyjny. Lider umacnia się na prowadzeniu

Źródło:
TVN24

- Nie mam w sobie żadnego współczucia, ta decyzja pokazuje, jak bardzo pieniądze publiczne były wykorzystywane do celów politycznych - mówiła w "Kropce nad i" w TVN24 Urszula Pasławska z Trzeciej Drogi, wiceprezeska PSL. Odniosła się w ten sposób do odrzucenia przez PKW sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości za 2023 rok. - To bardzo dobry dzień dla obywateli - ocenił Tomasz Trela, poseł Nowej Lewicy.

"Zatriumfowało prawdziwe prawo i prawdziwa sprawiedliwość"

"Zatriumfowało prawdziwe prawo i prawdziwa sprawiedliwość"

Źródło:
TVN24

- Europejski Instrument na rzecz Pokoju niestety nadal jest wetowany przez stronę węgierską - przekazał w Brukseli minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który uczestniczył w Radzie do Spraw Zagranicznych Unii Europejskiej. Zaznaczył, że Polsce należą się z funduszu dwa miliardy złotych. - Chciałbym rozumieć powody, dla których Węgry nie chcą pomóc walczącej o wolność Ukrainie i chcą faworyzować w tym konflikcie agresora - powiedział.

Unijny fundusz "nadal wetowany". "Chciałbym rozumieć powody, dla których Węgry nie chcą pomóc Ukrainie"

Unijny fundusz "nadal wetowany". "Chciałbym rozumieć powody, dla których Węgry nie chcą pomóc Ukrainie"

Źródło:
TVN24, PAP

Naukowcom po raz pierwszy udało się eksperymentalnie udowodnić społeczne uczenie się u zwierząt niebędących ludźmi, wynikające ze zmiany środowiska. Najnowsze badania ekspertów z Instytutu Maxa Plancka wykazały, że sikorki bogatki po migracji błyskawicznie poznawały nowe zachowania od lokalnej, dopiero co poznanej społeczności.

Sprawili, że ptaki nauczyły się nowych zachowań. Bez tego by się to nie udało

Sprawili, że ptaki nauczyły się nowych zachowań. Bez tego by się to nie udało

Źródło:
ScienceDaily

Nawet milion złotych kary może kosztować handel produktami zawierającymi muchomora czerwonego. Będą traktowane jak narkotyki lub dopalacze. Internetowy handel kwitnie, dlatego Główny Inspektor Sanitarny reaguje.

Susze, napary czy nalewki z muchomora czerwonego. W internecie kwitnie handel, GIS reaguje

Susze, napary czy nalewki z muchomora czerwonego. W internecie kwitnie handel, GIS reaguje

Źródło:
Fakty TVN

Amerykańskie media poinformowały w niedzielę, że Joe Biden zezwolił Ukrainie na użycie dostarczonych przez USA pocisków dalekiego zasięgu do ataków w głębi Rosji. W poniedziałek rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller nie potwierdził ani nie zaprzeczył tej informacji. Przekazał jedynie, że "nie ma nic nowego do powiedzenia" w tej sprawie. Dodał jednak, że USA zawsze twierdziły, iż będą dostosowywać swoją politykę do sytuacji na polu bitwy.

Biden miał się zgodzić. Departament Stanu "nie ma nic nowego do powiedzenia"

Biden miał się zgodzić. Departament Stanu "nie ma nic nowego do powiedzenia"

Źródło:
PAP

Policja poszukuje młodej Brytyjki, która zniknęła tuż po swoim przylocie do Polski. Kobieta ostatni raz była widziana na lotnisku w podkrakowskich Balicach. Nie ma przy sobie telefonu ani dokumentów.

Zaginęła 18-letnia Brytyjka. Ostatni raz była widziana na lotnisku w Balicach

Zaginęła 18-letnia Brytyjka. Ostatni raz była widziana na lotnisku w Balicach

Źródło:
KPP Kraków

Miejscy urzędnicy nie będą mogli zasiadać w radach nadzorczych spółek komunalnych na podstawie dyplomu MBA Collegium Humanum. - Muszą zdać egzamin do końca roku - zapowiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Co z absolwentami Collegium Humanum w miejskich spółkach. Rafał Trzaskowski zdecydował

Co z absolwentami Collegium Humanum w miejskich spółkach. Rafał Trzaskowski zdecydował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyły się prace specjalnej komisji, która miała wyjaśnić, dlaczego dyspozytor pogotowia odmówił wysłania karetki do trzyletniej dziewczynki. Matka dziecka sama zawiozła je do szpitala w Nowym Tomyślu (woj. wielkopolskie). Niestety dziecka nie udało się uratować. Według komisji, powodem niewysłania karetki był "brak staranności w zbieraniu wywiadu medycznego" przez dyspozytora.

Matka wezwała karetkę do trzyletniej córki, dyspozytor odmówił. Komisja już wie dlaczego

Matka wezwała karetkę do trzyletniej córki, dyspozytor odmówił. Komisja już wie dlaczego

Źródło:
TVN24

Każdy z górników powinien mieć możliwość opuszczenia kopalni - orzekł południowoafrykański sąd w związku z policyjną blokadą ustanowioną wokół nieczynnej kopalni złota w Stilfontein. W kopalni tej przebywa nielegalnie kilka tysięcy górników, którzy od miesiąca nie wychodzą na powierzchnię, bojąc się zatrzymania przez służby.

Tysiące górników ukrywa się pod ziemią. "Ci ludzie umierają"

Tysiące górników ukrywa się pod ziemią. "Ci ludzie umierają"

Źródło:
CNN, BBC, tvn24.pl

Nawet 40 tysięcy złotych dopłaty do samochodu można będzie pozyskać w ramach programu Mój elektryk 2.0 - wynika z projektu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przedstawionego w poniedziałek do konsultacji. Środki z Krajowego Planu Odbudowy na dofinansowanie tak zwanych elektryków to ponad 1,6 miliarda złotych.

40 tysięcy złotych dopłaty. Jest propozycja

40 tysięcy złotych dopłaty. Jest propozycja

Źródło:
PAP

W poniedziałek premier Donald Tusk opublikował wyniki zapowiadanego "wielkiego sondażu" dotyczącego szans Rafała Trzaskowskiego i Radosława Sikorskiego w wyborach prezydenckich. Wynika z niego, że Trzaskowski pokonałby kandydata PiS zarówno w pierwszej, jak i drugiej turze. Sikorski natomiast przegrałby w pierwszej turze, a zwyciężył w drugiej.

Trzaskowski czy Sikorski? Platforma Obywatelska publikuje wyniki "wielkiego sondażu"

Trzaskowski czy Sikorski? Platforma Obywatelska publikuje wyniki "wielkiego sondażu"

Źródło:
tvn24.pl, platforma.org

Wypadek na strzelnicy w Godawach na Kujawach. Jeden z uczestników podczas prywatnego spotkania został przypadkowo postrzelony w pośladek. 68-latek, który go postrzelił, usłyszał zarzut. Sprawę bada prokuratura.

Załadował broń i postrzelił stojącego obok mężczyznę. Nagranie

Załadował broń i postrzelił stojącego obok mężczyznę. Nagranie

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Nominowany na stanowisko sekretarza zdrowia w administracji Donalda Trumpa Robert F. Kennedy Jr. został sfotografowany przy stole pełnym fast foodów. Jak przypominają media, Kennedy przez lata był przeciwnikiem tego rodzaju jedzenia. Nazwał je nawet ostatnio "trucizną". Inaczej wypowiadał się o nim prezydent elekt. Ten nie kryje swojego zamiłowania do niezdrowych posiłków.  

Trump poczęstował Kennedy'ego. Fala komentarzy po uczcie w samolocie

Trump poczęstował Kennedy'ego. Fala komentarzy po uczcie w samolocie

Źródło:
The Telegraph, The New York Times, NDTV, tvn24.pl
18 godzin nagrań z przedszkola. "Proszę pani, jak to przesłuchałam, przeżyłam załamanie nerwowe"

18 godzin nagrań z przedszkola. "Proszę pani, jak to przesłuchałam, przeżyłam załamanie nerwowe"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najbliższych dniach pogoda będzie nie tylko nieprzyjemna, lecz także niebezpieczna. Spodziewamy się porywistego wiatru, który nadciągnie nad Polskę za sprawą głębokiego niżu Quiteria, opadów - również śniegu - oraz silnego ochłodzenia.

Poza groźnymi zjawiskami czeka nas odczuwalne ochłodzenie. Mróz chwyci za dnia

Poza groźnymi zjawiskami czeka nas odczuwalne ochłodzenie. Mróz chwyci za dnia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Gdański sąd okręgowy wydał prawomocny wyrok i skazał Marcina P., instruktora jeździectwa, za wykorzystanie seksualne dwóch nastoletnich instruktorek. Marcin P. odsiedział jedynie część wyroku, po czym złożył wniosek o odbycie reszty kary w systemie dozoru elektronicznego. Sąd przychylił się do tego wniosku. Mężczyzna może teraz opuszczać swój dom codziennie i pojawia się w ośrodku na zajęciach z małoletnimi. Sprawa ta budzi oburzenie wśród ofiar mężczyzny.

Skazany instruktor jeździectwa prowadzi zajęcia z małoletnimi? Odbywa karę w systemie dozoru elektronicznego

Skazany instruktor jeździectwa prowadzi zajęcia z małoletnimi? Odbywa karę w systemie dozoru elektronicznego

Źródło:
Superwizjer, tvn24.pl

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

- To są emocje, które mogą zrozumieć tylko rodzice wcześniaków - tak o doświadczeniach opieki nad takimi dziećmi mówiła Natalia Szewczak. Dziennikarka i mama wcześniaków podzieliła się swoją osobistą historią, która zainspirowała ją do napisania reportażu. Po nim rozpoczęły się prace nad ustawą o dodatkowym urlopie, którą lada dzień zajmie się Sejm. Pomogła w tym Fundacja Koalicja dla Wcześniaka. - Od momentu, kiedy napisałam petycję po naszym spotkaniu, zaczęła się wielka, piękna akcja współdziałania - wspominała wiceprezeska instytucji Elżbieta Brzozowska.

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

Źródło:
TVN24
"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Polityczne machinacje pośród najbogatszych rodzin wszechświata, niespodziewane zdrady, zaskakujące śmierci, intrygujący złoczyńcy - oto czego zdaniem redakcji portalu "Vox" należy spodziewać się po serialu "Diuna: Proroctwo". Najnowsza produkcja HBO bywa przyrównywana do "Gry o tron", jednego z największych hitów stacji.

Nowa "Gra o tron"? Pierwsze recenzje długo oczekiwanego serialu "Diuna: Proroctwo"

Nowa "Gra o tron"? Pierwsze recenzje długo oczekiwanego serialu "Diuna: Proroctwo"

Źródło:
Los Angeles Times, Mama's Geeky, Screen Rant, Rolling Stone, The New York Times, Vox, tvn24.pl